Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozalia anomalia

WIDZICIE SIE ZE SWOIMI FACETAMI JUTRO??????????????????

Polecane posty

Gość rozalia anomalia

MOJ POWiedział ze swieta spedza sie z rodzina. a kiedy ja mu prezent dam? chciałam jutro chociaz na chwilke wpasc albo sie spotkac. :( nasz staz 2 i pol roku. a jak jest z wami? nie pytam osob ktore mieszkaja razem bo to oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za jakowe grzechy?
tyle jesteście razem i swieta osobno?? to jakis zart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam z facetem, ale nawet jak jeszcze mieszkaliśmy osobno to było oczywiste dla nas, że święta spędzamy razem. Najpierw u mnie, potem u jego rodziców. Jutrzejsza wigilia będzie już naszą czwartą wspólną. My traktujemy siebie jak rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejbe bejbe
ja np. widzę się ze swoim w 2gi dzień świąt:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
nie mieszkamy razem, a moi rodzice go nie trawia, a jego rodzicom nie chce sie narzucac w świeta, jesli sam tego nie zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę współczuję bo to dziwna sytuacja... Mojego rodzina traktuje mnie już jak synową, ja się czuję u nich świetnie. Moja rodzina jest porypana trochę, ale bardzo lubią i szanują mojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wigilia razem u mnie i pozniej u niego, 1 dzień swiąt u mnie, 2- u niego. Nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfk;ljlklhk
widzimy sie:) Mamy rocznice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
ja u niego tez czuje sie swietnie swobodnie , tez jak taka jakby "synowa" :) ale nie bede sie narzucac przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakiej Ty swobodzie piszesz? Jak możesz czuć swobodę, skoro z drugiej strony piszesz o narzucaniu? To się wyklucza :D Jakbyś czuła się swobodnie to byłoby dla Ciebie oczywiste, że spędzacie ten dzień razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
czuje sie swobodnie, ale co mam wpasc bez zapowiedzi? :D jak jego rodzice nie zaprosili mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
a jestem u niego prawie codziennie. ale skoro on woli spedzic swieta beze mnie to ok spoko niech sobie spędza szanuje to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozum- swobodnie to tak jak u swojej rodziny. Ich dom jest moim domem, wpadam tam kiedy chcę, nie potrzebuję zaproszenia, bo nie jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi, tylko w zasadzie rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla3d
Ja się w ogóle nie widzę w święta, bo jesteśmy ze sobą dopiero kilka miesięcy, a nasze domy rodzinne są oddalone od siebie o ponad 300km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
glupio mi sie wbic na swieta do jego rodziny mimo ze jestesmy razem, tak ciezko to skumac?? nie jestesmy w sumie malzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
aha to przeprasza, zle zinterpretowałam slowo "swoboda" a tak to nie, nie wpadam bez zapowiediz, zawsze sie umawiam z nim ze wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
przykro mi torche no ale trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywista oczywistość*
Dla mnie oczywistym jest, że dwoje ludzi, którzy są ze sobą, to dni szczególne, świąteczne spędzają razem. My Wigilię spędzamy u mnie. Później idziemy do niego. Pierwszy dzień świąt u mnie, a drugi u niego. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
nawet z takim krotkim stazem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość push-up
wigilia z rodzina, po wigilii sie widzielismy i wreczylismy prezenty, potem spotkalismy ze znajomymi , 1 i 2 dzien swiat tez razem :) w tym roku sie pobralismy wiec tym bardziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywista oczywistość*
No ja znowu bez zaproszenia nie nawiedzę rodziców mojego chłopa, czuję się u nich wyjątkowo dobrze, ale nie na tyle swobodnie aby pozwolić sobie na wizyty bez zapowiedzi i bez zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez połowa Wigilii - mój dom, reszta - jego dom. Dzień I - u niego, dzień II - u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
HAADIA ile jesteście razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Offenbaszek_DE
2,5 roku to krotki staz to jaki wedlug ciebie jest dlugi 10 lat ,15?my juz po 6 miesiacach spedzilismy swieta razem i nie blo problemu z tym ze ja jestem z mazur a on ze slaska,chcielismy razem byc w ten szczegolny dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka pozioma
ja jestem z moim chlopakiem prawie rok i nie spędzamy swiat razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz idzie już 6. rok i nasze 6. święta - nie mieszkamy razem na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia anomalia
no w sumie nie całe poltora, 2 i 43 miesiace no. dlugi wg mnie zacyzna sie o 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×