Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia111111

Święta bez chłopaka ??

Polecane posty

Gość kasia111111

Czy ja jestem jakas dziwna ? jestem z chlopakiem 2 lata.. jego rodzina mnie nie zna.. to kolejne swieta ktorych nie spedzimy razem.. nie chodzi o wigilie bo wiadomo zee powinno sie ja spedzac z rodziną.. chodzi np o 1 albo 2 dzien swiat.. przykro mi ze nie bedziemy wtedy razem.. ze on mnie nie zaprosi.Rozmawialam z nim o tym a on ze nie jestesmy małżeństwem zeby spedzac razem swiat. Zaznaczam ze pochodzi on z bardzo staroswieckiej i ulozonej rodziny. mam 19 lat a on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
dodam ze 3 tyg temu zmarl jego ojciec.. ale podejrzewam ze gdyby zyl to i tak by mnie nie zaprosil do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem,ze w wigilie się nie spotkacie,bo sama z narzeczonym się w wigilie nie spotykam,bo spędzam ją ze swoją rodzinką ale w dwa dni swiąt nie widzimy więc powinien Cię zaprosic. Ja bym miała mu to bardzo za złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
nie wprosze sie.. on uwaza ze nie jestesmy malzenstwem.. widocznie on chce byc w gronie rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka2244
jak to możliwe, że przez 2 lata nie poznałaś rodziny swojego chłopaka? 2 tyg temu zmarł jego ojciec tak? Byłaś chociaż na pogrzebie? Wspierałaś go w tych dniach? Ten wasz związek jakiś lipny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka2244
przepraszam, 3 tyg temu. Twoj chłopak może wyniósł z domu takie podejście, że święta spędza się z rodziną ale po 2 latach związku powinnaś być dla niego tak bliska jak rodzina a nawet bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
byłam na pogrzebie alee nie przy nim. Po co mialam byc blisko rodizny skoro ona mnie nie zna ;/ nigdy nie bylam u niego w domu.. i tez uwazam ze bedac ze soba tyle czasu powinnam byc dla niego jak rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
i oczywiscie ze go wspierałam.. pisalam do niego i sie spotkalismy przed pogrzebem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
jego rodzina nie ma pojecia o moim istnieniu ;/ wiec wiadomo zee raptem na swieta mnie nie zaprosi..widocznie takie u nich sa zasady.. swieta w rodzina i koniec.Nawet na wszystkich swietych jak chcialam z nim jechac na cmenatarz to powiedzial mi ze nie jestesmy malzenstwem zeby chodzic razem po grobach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia111111
dodam ze jego rodzina jest bardzooo religijna w tym i on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×