Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca____87

Mała ilość progesteronu

Polecane posty

Gość Pytająca____87

czy któraś z was miała bardzo niską wartość progesteronu? Jak leczyć to zaburzenie hormonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
ja akurat w ciąży biorę luteinę dopochwowo, przepisaną przez gin bo uznała, że mam za mały poziom progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca____87
ja niestety w ciąży nie jestem po prostu mam bardzo nieregularne miesiączkami czasami nawet co 2, 3 miesięcy. Zrobiłam badania i mam za mało progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
może pójdź do gina, luteinę dopochwową przyjmuje się również właśnie w przypadku nieregularnych miesiączek, więc możliwe, że Ci przepisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca____87
Możliwe zobaczymy . Do ginekologa wybieram się w najbliższym czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jaki jest u mnie poziom progresteronu, natomiast mam tez problem z niereguralnymi miesiaczkami. Swego czasu bralam Magnez z B6 i pomoglo (doczekalam sie nawet coreczki), natomiast teraz znow mam rozregulowane okresy i ten zestaw juz tak bardzo mi nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca____87
ja się tym martwię bo mam go bardzo mało... Mam nadzieję, że leczenie mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergthyjkuy
po badaniu poziom progesteronu był barzdo niski bo 0,59 to straszne:( co to oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula8520
Witam. Zawsze miałam nieregularne miesiączki i bardzo długie cykle. od ok. 35 dni do 60 dni i do tego bardzo bolesne.Lekarze mówili że jak urodzę pierwsze dziecko to wszystko minie. Zdecydowałam się na proszki antykoncepcyjne poniewaz nie starałam sie o dziecko a mialam naprawde dosyc tych bóli . Lekarz tez mówil ze to najlepszy pomysł. W maju 2010 roku zaraz po ślubie odstawiłam proszki bo z mężem postanowiliśmy starać się o dziecko. Cykle po odstawieniu miałam 32 dni ale regularne i prawie bezbolesne. Zaszłam w ciąże ale niestety rozwineło się tylko puste jajo płodowe. 29.10.2010 miałam zabieg jego usunięcia (9tydzień "ciąży").Tzn. dostałam proszki poronne a lekarze tylko dokończyli czyszczeniem. Nikt nie potrafił mi podsunąć powodu dlaczego tak się stało. Dopiero lekarz rodzinny który leczy mnie na alergię i astme podpowiedział mi że to hormony. poczytałam na forach że może być to progesteron. W marcu 2011 poszłam do Pani doktor ginekolog i PODSUNEŁAM JEJ TEN POMYSŁ. Dostałam skierowanie na estradiol i progesteron. Zrobiłam badania estradiol w 8 dniu cyklu w normie. Progesteron w 21 dniu cyklu 1,31 a norma 1,50 do 20. Dostałam duphaston i zlecenie że mam brac proszki od 15 do 25 dnia cyklu i zachodzic w ciąże. Biorę go cały czas. Cykle mialam od 18 dni do 33. Az przyszedł cykl 39 dni i niesamowite bóle. Ponieważ w przychodni zabrakło limitów na ten rok Pani doktor nie mogla mnie przyjąc ale kazala powtórzyc badania. Estradiol 10 dnia cyklu 56,43 norma 18-147, prolaktyna 23,29 norma 5-35. I teraz najlepsze. Odebrałam dzis wyniki progesteronu robione w piątek w 21 dniu cyklu. Wynik 1,07 norma od 1,50 do 20. Wynik jeszcze gorszy niż przed proszkami. 11-go stycznia idę do lekarza oczywiście innego niz dotychczas. Ciekawe co powie..... Mam nadzieje ze przepisze mi luteine bo szyszałam że zawiera więcej progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×