Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba_maruda

nie chce mi się żyć, bo jestem nieudacznikiem

Polecane posty

Gość gruba_maruda

Od dobrych kilku lat coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że jestem nieudacznikiem życiowym. Mam 27 lat, jestem po studiach, nie potrafię znaleźć żadnej normalnej pracy, ciągle jakies umowy-zlecenia po znajomości. Bez L4, bez prawa do urlopu... to ciągłe poniżanie i bycie pracownikiem 2 kategorii. Dodatkowo mam doła, bo z końcem roku wygasa mi umowa i zostanę na lodzie. Podobno byli ze mnie zadowoleni... to dlaczego szukają kogoś nowego ? Mysle, że wynika to z mojej nadwagi, że wyglądam małoreprezentacyjnie i brak akceptacji pracodawców sprawia, że jestem zakompleksiona :( Wysyłam dziesiątki CV, które pozostają bez odpowiedzi... mam mega doła i czuję, że gdybym popełniła samobójstwo nikt nawet by nie zauważył mojego zniknięcia. Mieszkam z rodzicami, bo nie stać mnie, aby zacząć żyć samodzielnie. Ciągle tylko słyszę od ojca, że jestem ofermą i że mój chłopak przychodzi do mnie tylko dlatego, żeby sobie ulżyć, bo nikt normalny niechciałby być z kimś takim jak ja. Znajomi mają rodziny, dzieci, a ja czuję się jak największy nieudacznik.... Dodatkowo ojciec w wigilię zapowiedział mi, że jak po nowym roku nie znajdę pracy to mam się spakować i iść pod most. Boję się, że skończę jak jakaś menelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
moze do Afryki wyemigruj tam masz szanse zostac nawet miss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieszkaj u chlopaka
no chyba ze on tylko chce sobie raz na jakis czas ulzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba_maruda
zamieszkaj u chłopaka... z tym, że on tez mieszka z rodzicami, a ja będąc bez pracy nie miałabym sumienia im się narzucać jak jakis darmozjad, choć pewnie chętnie by mnie przygarnęli Boję się, że nigdy nic nie znajdę, ileż można wysyłać CV :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukryte Bractwo Oranzystów
kobiety maja latwiej. zostan prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz kompleksy to dlaczego
nie pracujesz nad nimi by sie ich pozbyć? jeśli jestes gruba i uwazasz to za wade, to dlaczego sie nie odchudzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz kompleksy to dlaczego
jesli uwazasz ze dla ciebie bycie na zleceniu jest byciem pracownikiem 2 kategorii, to dlaczego sie na taka prace zgadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz kompleksy to dlaczego
najlatwiej jest usiasc i narzekac jak to mi zle, ale niestety, nic sie samo nie zrobi, jesli czlowiek ma kompleksy to one same bez pracy nad soba nie znikna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz kompleksy to dlaczego
jesli natomiast sama nie jestes pewna swojej wartosci, to nikt tez nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba_maruda
Wydawało mi się zawsze, że wystarczy mieć coś w głowie i dobrze wykonywac powierzone sobie obowiązki, ale widać to nie wystarcza, aby pracodawca był z Ciebie zadowolony. Zamiast wziąśc sie za siebie zajadam swojego doła, to przynosi na chwilę ulgę ale potem znowu czuję się nic niewarta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
moze znajdz prace z przyjemnoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz kompleksy to dlaczego
to przestan zajadac dola. samo posiadanie czegos w glowie to nie wszystko, trzeba jeszcze byc tego pewnym, swiadomym atutow. a ty chyba wyszlas z zalozenia ze skoro masz swistek i cos tam umiesz to ci sie nalezy. nie, gowno sie nalezy, trzeba sie umiec dobrze sprzedac, zaprezentowac (i nie chodzi tylko o dobra figure).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba_maruda
to nie jest takie proste. teraz jak on mi wchodzi to mi tak fajnie tluszczyk mlaska i to mnie strasznie kreci. jakbym schudla to by juz tak nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba_maruda
Dziękuję za wpis powyzej hehe Co do wzięcia się za siebie to własnie chodzi o to ze jestem nieudacznikiem i uwazam, ze cokolwiek w zyciu zrobie to i tak to bedzie bez sensu. Nie mam w sobie za grosz asertywnosci i przebojowosci, a tego chyba nie da się od tak wyuczyć i nagle z dnia na dzień stać się zajebistą duszą towarzystwa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 lata zarobek 2 tys. Zero możliwosci na samodzielne mieszkanie bo wiadomo kasy nie starczy. Niestety mam jakieś zaburzenia i nie lubie sexu w zwiazku z tym nigdy nie stworze zwiazku i już sie z tym pogodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co śmieszniejsze obserwujesz pewnie kolegów ze szkół którzy przewijali się przez Twoje życie, byli po 100 kroć głupsi od Ciebie, ale dzięki relacjom ich rodziców zostali wywindowani na lekarzy, prawników, ekonomistów czy urzędników pośród których połowa do dyletanci. Tobie sugerują abyś formowała charakter, kształtowała postawę, masz dukać języki i pisać CV w stylu zrobię dla Pana (szef) wszystko z lodem włącznie wszak jestem dyspozycyjna. Bujasz się zatem od firmy do firmy a największą porażką jest to że lata lecą, młodsi nie będziemy a nasze konto z ZUS nadal jakieś takie puste. Znam to i rozumiem. Wieczna troska o jutro i brak pewności siebie. To wyniszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×