W Wigilie sama jak palec.. dlaczego :(

dlaczego...

współczuję ale życzę mimo wszystko dużo zdrowia szczęścia pomyślności niech Ci się wiedzie

szkoda ze zima bo chociaz muchy by byly

A co w tym smutnego? :P http://tnij.org/orj4 ))

też sama jestem.......

nie Ty jedna.

Ja mam w łazience rybiki i gdzieś przed minutą mól jakiś przeleciał, w bliżej nieokreślonym kierunku.

nie przejmuj się smutasiku :( jestem z Tobą :(

Jak to sami?? Nie macie rodzin? ... To Smutne:(

ja rowniez sama siedze. nawet oplatek zjadla caly. pewnie, ze boli serce kiedy pomysle ze inni teraz sie smieja i ciesza swoim towarzystwem ale co to zmieni. zycze wszystki samotnym zdrowych i wesolych swiat oraz aby nastepne i kazde inne nie byly juz takie jak tegoroczne!!! Ps. nie masz nikogo bliskiego?

nie mam nawet zadna kolezanka do mnie nie zadzwonila czy gdzies ide na swieta jak ja sie nie odezwe to sie nikt nie odezwie.. widac jak wszystkim na czlowieku zalezy.. a tyle dobrego zrobilam.. nie moge przepraszam placze jak glupia

17:23 [zgłoś do usunięcia] smutasiiik pechowy No więc, jeśli piszesz prawdę, to nie ty jesteś winna tej sytuacji, to po jaką cholerę być smutnym.. samotność to nie nieuleczalna choroba. Ot jakiś tam stan przejściowy. Zresztą ja sobie cenię samotność więc może dlatego nie rozumiem tego smutku.

:(

to moze wyjdz na ulice - znajdz kogo rownie samotnego i zapros, byc moze to przelom w Twoim zyciu , znajdziesz super przyjazn. odwagi!

ty tam Smutasiku! wcale ci nie współczuję, mazgaju jeden. powinnaś była przezwyciężyć swoje fobie wcześniej. jeszcze nie jest za późno, możesz jeszcze coś zrobić. :)