Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marcia880

Pierwsze święta

Polecane posty

Pierwsza wigilia i święta nareszcie z mężem, jak tam u was? Wybieracie się do rodziny jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
książkę piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
nie interesuj się, bo kociej mordki dostaniesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Van Zann
urządzicie sobie z rodziną wspólną świąteczną kąpiel? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srtututututtutututut
A chcesz wpaść z mężusiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniamarinna
dla ludzi którzy ze sobą do tej pory nie mieszkali jest różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
My w tamtym roku mieliśmy pierwsze małżeńskie święta razem. Najpierw byliśmy trochę u moich rodziców, a potem dojechaliśmy do rodziny męża u jego babci. I tamten czas wspominam jako najcudowniejsze święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerer
no chyba wiadomo czym sie roznia ma sie nowa rodzine, trzeba pogodzic wizyty u 1 i 2 rodzicow albo rodzice sie razem spotykaja, wigilia to juz nie tylko w gronie swojej rodziny ale i jego, ja jeszcze w tym roku wigilie spedzalam z moimi rodzicami, jedynie w 1 swieto bylam u niego w domu i on przyjdzie dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j już przed ślubem dzielłam święta częśc tu częśc u teściów wiec ślub niczego nie zmieniał nie wydziwiam że przed slubem nie moze przyjśc bo nie rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie były pierwsze ŚWIĘTA wraz z mężem i jego rodziną.Naprawdę najpiękniejsze do tej pory dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerer
dla mnie to dziwne gdy przed slubem spedza sie swieta u "tesciow" tzn nie chodzi mi o to gdy sie przychodzi na ciasto i wyzerke swiateczna ale gdy sie idzie na wigilie np, moze inaczej jest u osob ktore w ogole nie planuja slubu bo wiadomo nigdy by tych swiat nie spedzaly razem, ale gdy zwiazek jest na etapie narzeczenstwa lub "chodzenia" to nie widze powodow dla ktorych ma sie zostawiac swoja rodzine i isc na wigilie do rodzicow chlopaka/ narzeczonego chyba ze nie ma sie dobrych ukladow ze swoja rodzina bo mi byloby dziwnie isc do obcych jakby nie bylo osob zamiast z rodzicami spedzic wigilie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i narzeczony mieszkamy razem od niedawna i właśnie w tym roku spędzaliśmy wspołnie wigilię- najpierw pojechaliśmy do moich rodziców a potem do jego:) 2 dzień świąt spędziliśmy wszyscy razem. nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy mieszkam ze swoim przyszłym mężem i spędzamy wigilię, święta osobno, tylko dlatego, że oficjalnie nie jestem jego żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×