Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziś chyba nie zasne

Cholera. Ale mi mąż z teściową wstydu narobili przy wigilijnym stole. Tragedia.

Polecane posty

Gość dziś chyba nie zasne

Jesteśmy 2 lata po ślubie. Pierwszy raz jedliśmy wspólnie większa kolację jaką jest wigilia, my i nasi rodzice. Wcześniej widywaliśmy się wspólnie tylko na kawce, podwieczorku. Dziś ja patrze a teściowa wyrywa z talerza mojego męża kawałek ryby i wybiera mu ości mówią: powyciagam ci bo sie zakrztusisz. Potem wybiera mu łyżeczką z kompotu owoce. Co chwila mu krawat poprawiała. No jakaś żenada. Ale wstyd i to jeszcze przy moich rodzicach. Tak krzywo patrzeli. Jezu. Nigdy wcześniej tak nie robili nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja m
nie stresuj sie tak, nie ma czym. moze twoja twsciowa ma adhd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MSka;)
jeśli to nie prowo to twój mąż jest po prostu mamisynkiem..ot tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z na wspólnej
jesteś z rodziny królewskiej że zachowujesz się tak sztywno? współczuję mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×