nie do wiary święta a ja głodny

pomogłabym ci ale jak :(

pojechali do swoich familii

też maluśko zjadłam i robię się głodna;/

dzięki chociaż za wirtualną szamę :)

to moze na czacie napisz? tam predzej znajdziesz kogos z miasta niz tutaj

a najlepsze jest to że mam winko ,nalewke domowa ,ale nie mam nawet ochoty na pusty żołądek , pójde i zamienie sie z lumpami chyba ;/

zaraz poszukam jedzenia na śmietniku.

z tym czatem to jest myśl ,a spróbuję ,thx

na czaterii masz z poznania 100 osob az:)

kuźwa a u mnie tyle żarcia jeszcze zostało,ehh...chętnie bym kogoś nakarmiła:) i pomyśleć że nieraz sie marnuje tego tyle a istnieją ludzie którzy by chetnie wszamali...

ja pije właśnie winko

JA PIJE PIWKO:) POIERWSZE OD PRAWIE 4TYG:p tzn juz 3;)

Setunia to twoje zdrowie :P piwko też mam ale nie ruszam ;-)

autorze i jak tam?

ubaw jak talala ,na czateri gorzej niz na kafe , chyba czas isc spać ,jutro coś wymyśle

nie poddawaj się bo z glodu tam umrzesz nie mialbys jak dojechać do malborka?

nikt tobie nie pomoże bo się boją - ja gdybym wiedziała jak to pomogłabym z chęcią ale niestety nie jestem z Poznania :( studiujesz?

głodny, na jedzenie nie ma a na dostęp do neta ma kasę

nie wiedziałam,że neta trzeba codziennie opłacać :o

co wy ty z netem ? jeżeli zapłacił wcześniej za neta to ma dostęp

tym***

nie my :P

nie mam jak dojechac , mam auto ale stoi od paru dni bo nie mam kasy , "dobrze" ale czego się boją ??!! kawałka ryby dać ?

zjadłem już kupe, ale nadal jestem głodny.

dlaczego musi być młoda i empatyczna ? lepiej odrazu napisz że szukasz kogoś kto cię nakarmi i nadstawi dupy

idę się połozyć , słuchajcie to NIE BYŁA PROWOKACJA , to był i jest fakt autentyczny . To była prośba normalnego faceta w trudnej ,mam nadzieję chwilowo sytacji , nie lumpa nie pijaka a człowieka głodnego. Głodnym można przeżyć nawet i 14 dni -podobno , ze świadomością znieczulicy żyje się znacznie trudniej . Dzis mój świat rozjeb...się na kawałki ,nie przez głód , przez ludzi . A dobrym dziękuję za ciepłe słowa i wirtualną kolacje :)

ja bym Ci dała bo mieszkam w poznaniu ale teraz aktualnie jakieś 200 km dalej... a szkoda bo jedzenia tyle że wstyd tak się obżerać.. a pomoc innym jest wartością nie do przecenienia

Jeśli masz jakieś podstawowe produkty, to z nich też coś można zrobić - przepisy sa nawet gdzies na kafeterii, jak chcesz to Ci poszukam.. Trzymaj się, dobranoc :(

ruchać mi sie chce.

Dobrze thx :)