hej dziewczyny zaraz jade do rodziny mojego faceta na obiad swiateczny !!!

bedzie to moj 'pierwszy raz' nie wiem czy mam cos brac ze soba jakies ciasto czy cos ? co robic ??

wez ciasto nie wypada z pusta łapa isc zwłasza ze to bedzie pierwszy raz;)

Ja kilka lat temu błam w identycznej sytuacji. Zawiozłam sernik- przyszła teściowa spojrzała tylko na blachę i skwitowała widać że mało słodki. Od tamtej pory nigdy niczego do niej nie zawożę. Życzę Ci tego by Twoja przyszła teściowa nie była typową teściową.

najlepiej nic nie bierz. Sa swieta wiec pewnie maja swoje ciasto. No chyba ze chcesz to jakies dobre winko...

jakies ciasto albo ciasteczka lepiej wziąć

Weż coś swojego najlepiej,co sama zrobiłaś. Z pustą reką nie wypada

Moim zdaniem lepiej wino albo jakąś dobrą wódkę.

jestem totalnie nieprzygotowana wczesniej sie tą wizyta nie przejmowałam dopiero dzisiaj zaczelam panikowac, dobrego winka nie mam ciasteczek juz zrobic nie zdaze pozostaje tylko ciasto

i przypominam o adekwatnym storoju do okazji i otoczenia:D:D

mała czarna juz uprasowana :D

Ja wczoraj byłam na pierwszej wigilii i nic nie przyniosłam, więc Tobie też radzę. Za 2 godziny poszliśmy do moich rodziców i też jedliśmy, więc to by było już zupełnie bez sensu. Ciężko było zmieścić to wszystko.

No i poszłam beż niczego,a teściowa od razu,że nic nie przyniosła,że będę złą zoną dla jej synka i w ogóle taka była dyskusja,że ubrałam się i wyszłam a najgorsze jest to,że mój TŻ został i teraz siedzę sama i płaczę.

zartujesz.....

Nie żartuję,chociaż nie płaczę dosłownie jak napisałam,ale jest mi smutno i jestem zła na mojego,że nie wyszedł ze mną ale przysłał sms-a,że za pół godziny wychodzi od nich i ochrzanił swoją matkę za to co zrobiła,mogłam jednak wziąć coś,chociaż tego serniczka.

jak zaraz wejdziesz to od razu przyszłej teściowej z liścia jej przywal żeby czuła przed tobą respekt :)

hehe właśnie na to miałam ochotę,ale bez przesady jak mnie tak potraktowała to ja mogę w ogóle tam nie chodzić,chociaż ojciec mojego faceta zachowywał się w porządku i miałam ochotę zostać ale towarzystwa tej kobiety bym i tak nie zniosła.Dobrze,że na kafe przynajmniej są kobitki-pocieszycielki i ogólnie ludzie tu potrafią rozbawić nawet jak miała nieraz wielkiego doła,dziękuję wam kochani.