zakochana na kafe

jak trzeba byc poyebanym zeby zakochac sie w literkach?

tak powiedz mu,ze sie zakochalas w jego literkach na pewno to odwzajemnia

zakochany123 - Ty masz imię na Ł, prawda? Więc to nie Ty...:( Poza tym, gdzie napisałam, że kocham jego pisanie? Napisałam, że poznałam przez kafeterię. Subtelna róźnica.

no chyba,ze sie spotkaliscie.jesli nie jestes desperatka

Jestem desperatka, bo cały dzień czekam jak głupia, że się do mnie odezwie...a tu cisza. Komp milczy, telefon milczy ;( Z jednej strony chcę isc, napic sie i polożyc spac, a z drugiem wiem, że będę wracała do moich "mobilnych łączności" - bo może napisze :(

Zakochany - jesli o niej myślisz, to napisz jej to. Czekanie też boli :(

ale ty jestes pierdolnieta i zalosna:-D jesli ten koles to przeczyta kopnie cie w pezde az milo:-Dprzerazajaca desperatka

otóż to ;(

Idę spac ;(

nie jestem Ł ;)

To może jednak Ty zakochany123 ? Chociaż chcialabym - bo to by znaczyło, że o mnie myślisz ;)

mysle o Tobie 16 godzin na dobe, przez pozostale 8 snie

Ja o Nim też, to silniejsze ode mnie. Jest dla mnie najważniejszy, nie wie o tym. Całe moje życie wiążę z nim. Wiesz co Zakochany123 - ma ta Twoja dziewczyna szczęście, cholerne szczęście.

wiem ze ma, ona tez wkrotce sie dowie ;)

nie powinnam, ale kurczę - zazdroszczę jej ;) Ja dzisiaj samotnie idę spać - bez pocałunku od niego.

Ja nie mam czarnego nicku.Być może chodzi o Mnie;)Przy okazji.Naprawdę czujesz,że to co czujesz to stan zakochania?Jak to jest?

Nie pytam-"jak to jest"dlatego,że w ogóle tego nie doświadczyłem bo okazję miałem.Pytam "jak to jest"zakochać się na forum przez forum.Co takiego szczególnego w Nim sprawiło,że czujesz,że się w nim zakochałaś i czy pewna jesteś,że chodzi cały czas o Tę samą osobę?

To jest tak, że wstaję rano i pierwsza myśl - On. - Że słyszę Jego imię, a serce mi drży. - Że rumienię się na samą myśl o Nim. - Czekam, tęsknie strasznie - tak bardzo mi go brak. - Na samą myśl, że miałoby Go nie być robi mi się strasznie przykro. Tego się nie da slowami opisać, ale jest wszędzie - myślę o Nim, staram się dla Niego, wszystko robię z myślą o Nim...

Znasz jego imię?Wiesz cokolwiek o Nim więcej ponad to co tu pisze?

Zakochałam sie trochę później, z czasem. Był inny....jest w nim coś intrygującego...Rozumiemy się bez słów, mamy podobne myśli. Przy nim jestem szczęśliwa.

Znam ;) I nie tylko imię ;) Nie utrzymujemy kontaktu przez kafaterię :) :) :)

To co opisałaś[zresztą dość celnie]to coś na kształt zauroczenia.To może przerodzić się w miłość ale czy tak będzie to pokaże czas i Twój umysł.Nie wiem jak długo śledzisz go tu i jego wypowiedzi na forum ale jeśli to trwa od kilku miesięcy to bardziej prawdopodobne,że jest tym o czym napisałem.To specyficzna sytuacja.Nie wiedzieć go.Nie mieć z nim kontaktu ponad to co czyta się jako jego posty.Z jednej strony to nawet romantyczne bo dotyka tego co w człowieku-jego przemyśleń,umysłu a nie nie tylko cielesnej otoczki ale z drugiej strony....wielu jacy życie znają wydać się to może lekko anachroniczne.Masz do tego prawo ale jeśli chcesz aby to nie pozostało majaczeniem serca za czymś lub za kimś to musisz spróbować zrobić krok i zaproponować mu kontakt bardziej osobisty.Przejść z nim na priv by go poznać.Chcesz tak to przeżywać cały czas?

[Znam I nie tylko imię Nie utrzymujemy kontaktu przez kafaterię]. Rozumiem.Wobec tego cofam wcześniejszą diagnozę.Skoro się znacie to inna sprawa.;)

Już wyżej pisałam, że nasz kontakt jest prywatny. Ja dziś strasznie tęsknie do niego, a On się nie odezwał. Trwa jakiś dłuższy czas już, więc bardziej stawiam na zakochanie niż zauroczenie.

Spróbuj się zbliżyć do Niego jakoś.W każdym razie życzę Ci szczęścia i spełnienia marzeń.Wam wszystkim zresztą też.To bardzo ważne w ludzkim życiu.Każdego dnia się o tym przekonuje.Pewnych potrzeb wewnętrznych nie da się lekceważyć jeśli ma się w sobie wrażliwość.Jeśli chce się kochać i być kochanym.

Aquirre - dziękuję za dobre słowa. Staram się jak mogę, ale nie wiem z jakim rezultatem. Spokojnej nocy.

to we mnie się zabujałaś, ja kobiety szanuje nie boj się mnie:)

możliwe ;) Tylko czemu mnie igorujesz dzisiaj :( Co to Święta, to można sobie zapomniec ;(

ale z ciebie jęczy doopa:o

Dobrze, już nie jęczę - zakochanie to pozytywny stan :) Ale są takie chwile, trudne....