chciałabym zacząć chodzić na randki :)

Może to niepoważne, ale chciałabym zacząć chodzić na randki ( z mężczyznami, rzecz jasna). Wiem, że to średnio realne, bo powodzenia nigdy nie miałam, nie mam, i z racji tego, że w domu posiadam jakieś 3 sztuki luster twierdzę, że w przyszłości me powodzenie marne też nie wzrośnie; jestem już stara i 80% mężczyzn w moim wieku i starszych jest już żonatych (młodszych zresztą też). Zostali w większości zatwardziali single ruchający co popadnie, donżuani spod ciemnej gwiazdy i żule podsklepowi. Poznawać za bardzo też się ich nie da, bo możliwości nie mam - jak ktoś kursuje między pracą i domem, a z domu wychodzi tylko po zakupy, to ciężko kogoś poznać. Internet? Hmm trochę się obawiam, choć wiem, że można trafić na naprawdę ciekawych ludzi . Portale randkowe - nie dla mnie, bo jakoś nie chcę wyglądać na zdesperowaną trzydziestkę szukającą frajera do ołtarza ;-) W jaki sposób poznać interesujących, ciekawych, inteligentnych mężczyzn by w końcu coś zmienić, ruszyć w swoim życiu ? Bo ta stagnacja już mnie denerwuje.

poczekaj jeszcze z 5 lat aż się twoi rówieśnicy zczną rozwodzić to wtedy napewno coś dla siebie znajdziesz

A jaka stara jesteś?Ja preferuję w wieku troche poniżej 40 lat.

Znając życie to ma 25 lat i marudzi bo chłopak ją zostawił pół roku temu.

bywa. Mam 24-letnia kolezanke, to dopiero zgorzkniala stara rura. Na szczescie ja jestem mloda 33 latka ;)

ktoś mi zaczernił nicka w miedzyczasie przecież piszę, że mam prawie trzydziechę :P I nie od pół roku jestem sama, a od 2 lat. I chciałabym jakoś to zmienić, ale jak, jeśli się w życiu na randce było tylko z jednym facetem w ciągu całej swej życiowej "kariery" ? Często myślę, że pomijając me braki w urodzie, to coś jeszcze musi być ze mną nie tak, skoro pod tym względem jest ze mną aż tak źle ...