Jestem ładny ...

Owszem jestem ładny, ale nie przystojny. Wkurzają mnie moje rysy twarzy, dolna szczęka kości policzkowe, ogólny kształt czaszki. Nad wyraz nie cierpię tego typu urody! Mam lalkowatą twarz, aż się prosi o łomot i dziwię się, że jeszcze nikt tego nie zrobił. Przecież gdybym spotkał swojego sobowtóra to bym go zbił na kwaśne jabłko. Gdy zobaczę siebie na zdjęciu to wpadam w szał. Był okres kiedy przez wiele dni unikałem luster jak ognia. A gdy zobaczyłem swoje odbicie to puszczałem wiązanki wulgaryzmów pod swoim adresem, nieraz oplułem lustro w przedpokoju, Zdarzało się, że biłem się po twarzy. Tak nienawidzę tej głowy, że mam ochotę ją odkroić i spalić w piecu. Wydaje mi się, że ludzie, którzy mnie mijają, mają ochotę mnie stłuc za wygląd. Ja im tego nie zabraniam.

Tak cos jak Justin Bieber??:D

lepiej być ładnym niż brzydkim a jak ci nie pasuje to zrób szrame na pół twarzy ;)

a jaka głowa?

to moja fota http://images35.fotosik.pl/165/3fb1f984a4009157.jpg

No i co?

przecież to sosssss

ale BRZYDAAAALLLL !!!!!! a juz sobie nadzieje zrobilam:O wez nawet nie potrafisz ocenis sie obiektywnie

ladny to ty nie jestes moze raczej lalusiowaty......

Zwykly przecietniak bym rzekl.

TO NIE JEST MOJA FOTA !!! Foty nie wrzucę !

No to wypierdalaj i utnij sobie ten pusty leb. Dzieciaku z takimi problemami to do mamusi. Nikt nie jest idealny.

ssij pałe konska spierdolino

Czasami mam ochotę chodzić w kominiarce, żeby ludzie nie musieli się denerwować z powodu mojej urody

ok

mam za rzadki zarost :/

slodziutki jestes... :D

To ja. http://www.jessemccartneypic.net/photo/jesse_mccartney_1185058590.jpg

Dlaczego wkurzają mnie moje rysy twarzy, które uchodzą za ładne? Czy istnieje jakieś logiczne psychologiczne wytłumaczenie?

Po prostu nieswojo czuję się w swojej skórze. Moje rysy twarzy mają się nijak do mojej osobowości. Ludzie patrzą na mnie i pierwsza myśl jaka im przychodzi do głowy to - laluś :/

masz piękne,nie chcesz ich sobie wydłubać widelcem?

em i wali ściemy że to on :O

Chętnie bym przeleciała takiego słodziutkiego, ślicznego, nieśmiałego chłopczyka, gdyby jeszcze był prawiczkiem...Preferuję prawiczków, są słodcy...

ok