Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efdwew

nie powiedział o mnie rodzicom

Polecane posty

Gość do Autorki naszej!!!!!!!!
Kiszka. Słowem. Lepiej się ewakuuj póki możesz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
a te swieta jak spedzacie? U was czy on u rodzicow a Ty sama z dziecmi? Zal mi was naprawde, bo koles to ewidentnie jakis mieczak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do numerka 6...
najpierw miala poznac jego rodzicow i dopiero wtedy sie oddac:o ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efdwew no pisałąm że jego rodzice nic o mnie i dzieciach nie wiedzą, wiedzą tylko że istnieje a co do wybredności, to oj wybredna jestem.... to masz dziwne kryteria, bo ja takiej sytuacji w życiu bym nie tolerowała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki naszej!!!!!!!!
enfant- dokładnie to samo napisałam! :O Mając dzieci i tyle lat nie ma sensu bawić się w kota i mysz. Albo wóz albo przewóz. Nie da się całe życie żyć w ukryciu. No ludzie... nie da się, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
wigilię spędziałam u swoich rodziców on u swoich, wczoraj razem, a dziś pojechał znów do rodziców bo mają być jacyś tam goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
a twoich rodzicow twoj mezczyzna poznal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
nie, ale wiedzą o nim wszystko nie było okazji, w wekkendy do nich nie jeżdżę, jeśli już to po pracy prosto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, powiem Ci, że Twój
facet to jakaś ciota:o. Wybacz, że takim słownictwem operuję, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy...Kilka lat temu poznałam pewnego faceta, on miał wtedy 26 lat, ja 32, byłam wtedy w kilkuletniej separacji i z dzieckiem. Niedługo po tym jak poznaliśmy się, zaprosił mnie do rodzinnego domu, poznał z rodzicami. Był jedynakiem, młodszy ode mnie o 6 lat, ja jeszcze mężatka i z dzieckiem, a on tak normalnie opowiedział o mnie swoim rodzicom. Pytałam jego czy nie będą mieć mi za złe, że wkroczyłam na ich teren i jeszcze do syna ich ukochanego "podbijam", a on na to:-"Moje szczęście, to i ich szczęście!". To samo usłyszałam od nich. Mało tego, kolejny raz zaprosili mnie razem z moim dzieckiem do nich. Cudowni ludzie! Co do Twojego Autorko faceta...On ma przecież 34 lata! Toż to stary chłop i rodziców się boi????!!!:o. Majtki mu ściągną i pasem przez tyłek przejadą, czy co? Facet nie ma jaj! To jego życie! Nawet jeśli im by się to nie spodobało, to do cholery, jest na tyle dorosły, żeby to on decydował z kim się spotyka, z kim się wiąże itd. Nie wiem, może faktycznie jego rodzice coś mu obiecali, gdy się ożeni, albo coś w tym stylu, albo ostrzegali go przed rozwódkami, że to takie "złe kobiety":D i stąd ten jego strach:D W dupę bym takiego kopnęła. Facet nie ma swojego zdania, facet bez jaj, facet ciota, jednym słowem- PORAŻKA!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygac mi sie chce
jak czytam te wasze bzdety,ze kobieta po rozwodzie z dziecmi to gorszy sort,pierdolnijcie sie w te durne lby,malolaty debilne a co,jak sie nie ukladalo,to miala siedziec z mezem do smierci? debilstwo,nic wiecej,zobaczymy czy jak wyrosniecie z krotkich spodenek i spodniczek i zaczniecie zyc prawdziwym doroslym zyciem,to wam sie nie przydazrza rozwody itd a do Autorki-niestety ale w Polsce jest zacofanie straszne pod tym wzgledem,jestesmy czarnogrodem tez jak po rozwodzie zostalam z synem sama,to z polakiem mi nie wyszlo bo rodzinka krecila nosem,a mial ok 30 lat teraz zyje z Niemcem,wyszlam za niego,on bardzo dobrze dogaduje sie z moim synem,a z tesciowa na piwo chodze,i ona sie jeszcze chwali,ze jej syn taka fajna dziewczyne wyrwal z Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
no takimi epitetami to mało fajnie napisałaś, jak ktoś takimi epitetami się posługuje to nawet jak ma rację to nie przemawia do mnie ten poziom rozmowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
no widzisz ty nie znasz jego, on twoich i wydaje sie ze jest dobrze... on juz nie mieszka z rodzicami, nie musi pytac mamusi czy pozwala mu zyc z kobieta ktora sobie wybral, nie musi do niej latac aby szukac akceptacji dla swojego zycia, byc moze mu odpowiada taka sytuacja kazda rodzina zyje inaczej i panuja inne zwyczaje i trzeba to zrozumiec moja mama zobaczyla swojego ziecia dopiero na slubie i swiat sie nie zawalil :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygac mi sie chce
moze i dosadnie napisane ale taka prawda,przejrzyj na oczy kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
do tej rzygającej ... :) masz rację, u nas ciemnogród i zacofanie i mój facet tego się boi że oni mnie nie zaakceptują i sprawią przykrość faktem że mnie nie zaproszą nigdy np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
rzygac mi sie chce - o tych epitetech nie o Twoim poście napisałam tylko o tym z 15.22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygac mi sie chce
ja rozumiem,ze uwazasz ze sie boi tylko dlaczego facet 34 letni,zarabiajacy na siebie sie boi mamy ,taty? nie zastanawia Cie to? czego sie boi? a sypiac z Toba,jesc przy jednym stole,mieszkac razem z Toba sie nie boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
autorko, nie szanujesz siebie. Ale to pryszcz . TRy nie szanujesz takze swoich dzieci i to jest już obrzydliwe. Zastanów się, co można zrobić, by zmienić tę sytuację. Twoje dzieci zasługują chyba na godne życie prawda? Bo jak na razie to jedyne co ja tu widzę to jest to, że facet nie tyle sie boi rodzicw, co się Ciebe wstydzi i na pewno nie traktuje powaznie. Wstyd, że takiego" tatusia" zafundowałaś swoim dzieciom. Zmień to i SZANUJ SIĘ - nie szykuj dzieciakom jazd...bo będą jazdy i to w dół niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, powiem Ci, że Twój
Tak to jest, jak ma się klapki na oczach...zdejmij je wreszcie i przejrzyj na oczy kobieto! Nie pisałam niczego obraźliwego, pisałam tylko prawdę! Masz faceta bez jaj i każdy Ci to tutaj pisze, ale Ty wiesz swoje...Po co więc założyłaś ten topik? Miałaś nadzieję, że każdy będzie pisał, że rozumie Twojego faceta i za jakieś 10 lat może odważy się powiedzieć mamusi i tatusiowi z kim się spotyka?:D Daj spokój! Zaczynam zastanawiać się czy podany Twój wiek i Twojego faceta nie jest mocno zawyżony, bo coraz trudniej mi w to uwierzyć:D🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
a moze twoj facet nie ma jeszcze powaznych planow wobec ciebie? w koncu jestescie TYLKO rok ze soba pamietaj ze masz dzieci i to sa nie jego dzieci moze sie zastanawia nad tym czy podola temu wyzwaniu? i dlatego zostawil poznawanie wzajemne rodzin na pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
a niby czemu nie szanuję dzieci? co one mają do tego? one mają dziadków ze strony mojej i ze strony swojego ojca, kontakt z dziadkami i ojcem mają bardzo dobry, spotykają się na święta, w tygodniu i w weekendy, nie potrzebują absolutnie żeby dzieci miały kolejnych dziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko widze ze bronisz partnera rekami i nogami, niewazne co tu ludzie pisza dla Ciebie, no coz powodzenia moze za 5 lat sie obudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
Autorko, powiem Ci, że Twój - nie mówię że piszesz nieprawdę czy nie masz racji, chodzi mi o epitet 'ciota', sorki ale w ten sposób nie dotrzesz do mnie, a już w ogóle nie wiem co ma wiek do tego że nie lubię jak się mnie czy moich bliskich obraża pamiętaj krytyka ma być konstruktywna a nie obraźliwa, i jakbyś czytała dokładnie to byś widziała że krytykę przyjmuję, założyłam topik bo wiem że nie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
wcale go nie bronię, przedstawiam fakty, jakbym miała go bronić to bym nie zakładała tematu, usiadła w kąciku twierdząc że wiemk lepiej i nie będę was słuchać, a czytam co piszecie i dobrze że piszecie i zastanwiam się nad waszymi słowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
autorko.... NAPRAWDĘ NIE WIESZ, dlaczego nie szanujesz dzieci?????????????? Mieszka u Ciebie facet, dla którego problemem jest powiedzenie o Tobie i dzieciach rodzicom, śpi z tobą w łóżku, odgrywa rolę dobrego wujcia a tak naprawdę nie wiesz nawet, czy myśli o Tobie powaznie? Serwujesz taką papkę dzieciom i nie będąc pewna gościa, reakcji jego rodziców( życzę Ci , by byli na poziomie bo może się zdarzyć, że zwyzywają Cię przy Twoich dzieciach - i takie sytuacje bywają), nie będąc pewną , że wogóle z tobą zostanie . Nie znając sytuacji i nie wiedząc na czym stoisz sewrujesz to własnym dzieciom? Jak masz córcię to będzie miała piękny przykład do naśladowania. Jak masz synka fajnie się będzie z tym czuł. A weź autorko i puknij się w łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem w jakim celu zalozylas temat. Nie zalezy Ci na poznaniu jego rodzicow, wiec gdzie masz problem, ze on was ukrywa? Wstydzi sie, ze cala rodzina wezmie go na jezyki, ze spotyka sie z rozwodka z dwojka dzieci. Nie ma nic zlego w byciu rozwodka z dwojka dzieci, ale on widocznie uwaza inaczej. Ja nie wyobrazam sobie spedzac swiat bez partnera, bo jego rodzina nie wie o sytuacji. To chore. Ale Ty wiesz lepiej, bronisz go. Wiec powtorze po co zalozylas temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
zastanawiaj sie uwazam ze w pewnym wieku czyli kiedy czlowiek ma 30, 40 czy wiecej lat smieszne jest latanie do rodzicow i chwalenie sie partnerem, zreszta po co? co rodzice maja dac zgode na to z kim chce zyc i spac? szczegolnie wtedy gdy sie osobno mieszka i jest niezaleznym finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
ehhh... myślałam że chociaż baby potrafią coś sensownego odpowiedzieć ale widzę że nie wcale go nie bronię, nie podoba mi się sytuacja i tyle dobra kończę temat bo samymi atakami nie dojdziemy do rozmowy, a na resztę szkoda naszego czasu miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
ja ci sensownie odpowiedzialam, nie musze znac rodzicow mojego faceta zeby byc z nim szczesliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawde uwazasz za ataki? Dobre:D rodzice nie musza zgadzac sie na zwiazek z dana osoba, ale przyzwiocie byloby chociaz poznac zainteresowane strony ze soba, nie uwazasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdwew
6086 zgadza się, i podpisuję się pod twoim poprzednim postem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×