Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kalkatka

straciła szanse...już nigdy więcej? poradźcie

Polecane posty

hej nie wykorzystałam kiedyś szansy bycia z chłopakiem którym mnie pokochał,wycofałam się z tego bo wyznanie było za szybko, a ja jeszcze tak nie czułam, teraz ŻAŁUJE... wracam do niego myślałami co jakis czas, mieliśmy sporadycznie konktakt no ale on już nie proponował jakichś spotkać wiadomo... teraz możliwe ,że się z kimś spotyka, ale nie wiem... chciałabym odnowić z nim kontakt chociażby na stopie koleżeńskiej, myślicie że się da?mam z nim kontakt(mogę mieć ) internetowy... tylko jak do tego doprowadzic, tyle czasu się nie widzieliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florian z katakumb
zdradzę ci sekret: życzę ci zebys dzis w nocy zmarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledź w czekoladzie
nie ma to jak życzenia swiateczne prosto z serca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażka 15 malopolska
polskie typowo życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyhuyuy
zdychaj suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franciszka11
kazdy z nas ma takie doswiadczenia. niestety niespelniona milosc moze nas przesladowac cale zycie. no chyba,ze znajdziemy kogos kogo pokochamy. ja tez kiedys poznalam takiego faceta.brzydki,mlodszy,malo meski,niesmialy,ale tak sie o mnie staral.ja tego nie docenilam.traktowalam jak zabawke.tak z braku laku.on byl cudowny,a ja czepialam sie o wszystko.ciagle mi bylo malo chociaz moi byli nigdy nie dbali tak o mnie jak on.no i facet sie odkochal,a ja zrozumialam co stracilam.chcialam go odzyskac,ale juz bylo za pozno.mecze sie juz z tym uczuciem od ponad 2 lat.codzien o nim mysle.mysle jak moglo byc nam dobrze razem.mysle jaka glupia bylam.jaka egiostka.on teraz ma dziewczyne.podgladam go na facebooku i marze zeby byc na jej miejscu.niestety to tylko marzenia.trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssukkubbaa
"ja tego nie docenilam.traktowalam jak zabawke.tak z braku laku.on byl cudowny,a ja czepialam sie o wszystko" " ja zrozumialam co stracilam." co? wredna babe która meczyła sie sama ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssukkubbaa
naprawd teskinsz za tym debilmy dupkiem jakim był ten człowiek oO ""ja tego nie docenilam.traktowalam jak zabawke.tak z braku laku.on byl cudowny,a ja czepialam sie o wszystko""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franciszka to straszne co piszesz...czyli co jak się raz cos zaprzepaści to już nie mozna tego odzyskać? przecież kazdy popełnia błąd...ja byłam jeszcze nastolatką... czy niemożliwe jest nawet koleżeństwo z taką osobą? dlaczego najpierw kogoś znamy,często widujemy, a potem nie możemy zachować choć zwykłych relacji;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×