czy sa dziewczyny po 30, co planuja ciaze za ok 3-6lat?

jesteście nawet nie potraficie tematu na temat kontynuować, zaczełam go czytać i zapomniałam jaki był początek :D a tak poza tym to dobrze mówi się tym których mężowie mają dobre wykształcenie i pracę bo same na pół etatu to by pozdychały w tej Polsce a takie mądre. Ta co tu się wychwala że ma stabilną sytuację bo mąż za idiotę nie robi a ona na pół etatu robi ....czy sobie radzisz czy nie nie zalezy od pensji twojego męża tylko od ciebie bo jak by twojego męża tfu tfu tfu zabrakło to byś ręką do nocnika nie trafiła więc nie krytykuj tu niemocy innych ludzi bo sama zbyt stabilnie nie stoisz na ziemi.

i kontynuuję pracę którą wykonuję od 10 lat i potrafię utrzymać siebie , zapłacić opiekunce, zapłacić rachunki i mieszkanie (dziecko ma 15 miesięcy) i mogę powiedzieć że sobie radzę natomiast faktycznie większość mogłaby zamilczeć bo co to za sztuka się wychwalać wykształceniem męża i jego umiejętnościami skoro samemu pracuje się na pół etatu i bez drugiej połówki by się nie dało rady.

ja mam 30 lat i planuje za ok 3-4 lata, ale to będzie drugie. Pierwsze ma 6 miesięcy :-)

planuje a licze czy marze, ze w wieku 38 bede miala dziecko... a czemu wtedy? zanim poznam faceta.... zanim sie okaze ze to ten.... zanim sie zarecze... wyjde za maz.... ale nikt nie wie jak bedzie. moze sama bede :(

JA AMM 32 i tez po rozwodzie i tak amzre z kiedys bede miec.. ale kto wie kiedy, zanim kogos poznam zanim pobede z nim, a zanim dorobimy sie mieskzanka to juz mnie 50 zastanie.. jakos tak huuiujowo wyszlo coz zucie to nie je bajka

ZA 5-6 LAT TO JA BEDE MIALA ODCHOWANE DZIECI I BEDE ODPOCZYWALA :)

PIERWSZE MIALAM W WIEKU 22 LATA,PLANOWANE ,DRUGIE 27 A 3 -30 SCI... Z KASA NIE MA PROBLEMU,MIESZKAMY ZA GRANICA,PIENIADZE ODKLADALAM MIEDZY 1-2 DZIECKIEM Z MEZEM, CALY CZAS SIE ZAOCZNIE UCZE SIE I SIEDZE W DOMU W CIAZY,KTOS WYZEJ NAPISAL SKAD MIALYSCIE KASE NA DZIECI OKOLO 20STKI,NO WIEC NIEKTORZY MAJA SZCZESCIE I SIE UDAJE OD POCZATKU JA BYM JUZ SIE NIE DECYDOWALA NA DZIECKO PO 35 R,Z PIERWSZE,JAKOS BYM SIE BALA,ALE 2 CZY 3 TO OK..

i 14 miesięczne dziecko , bardzo chciałabym mieć drugie za rok lub dwa ale mąż już niebardzo pali się do pomysłu więc pewnie pozostaniemy przy pierwszym.

W tym roku skończę 35 lat i staram się o drugie dziecko....:-P

że się jest na utrzymaniu męża.... Szczerze mówiąc jestem jedną z nielicznych znanych mi kobiet, która zarabia lepiej od męża. Pracuję dużo i się nie obijam, toteż dobrze zarabiam. Mam dwoje dzieci, urodziłam je mając 25 i 29 lat. Obecnie mam 30 lat i zastanawiam się nad trzecim za jakiś czas. Między dziećmi jest 4 lata różnicy wieku i teraz też (jeśli się jeszcze zdecydujemy) będzie różnica 3-4 lata, właśnie ze względu na moją pracę. Zależy mi na pracy, poważnie ją traktuję, więc nie mogę sobie pozwolić na długą nieobecność.

ja mam 35 lat i jestem w pierwszej ciazy, jest to chciana i planowana ciaza. Mam tylko pewien dylemat, bo w zeszlym tygodniu dostalam swietna oferte pracy....ah, jednak powiedzenie, ze nigdy nie ma odpowiedniego momentu na dziecko, sprawdza sie

Ja mam 31 lat - mąz nie pali sie do drugiego dziecka, bo macie malucha w domu..ale wierz mi za klika lat sam będzie chciała drugie...mojemu zajęło to 11 lat, a tez był na "nie"...teraz juz doczekac się nie może kiedy będę w ciąży..:-P

ja tzm 33 mam i moze za 6lat zaczne dzilac bo narazie mam kredyt

co wy z tym rodzeniem dzxieci matko boska... narodza , ze wam sie chowac chce tyle dzieciorow ze wam to niepzreszkadza chalas , syf, ped, zakupy, maskara podziwiam was baby