Facet chce zebym jechala z nim na wczasy do Grecji, mnie nie stać mam 19 lat.

Hej mam problem,mam 19 lat i chłopaka od 5 msc. ma 23 lata dobrze zarabia, i chce żebym pojechala z nim na wakacje do Grecji . Problem w tym że mnie samą nie stać, chodzę na studia prywatne które oplacają rodzice koszt 500 zł./ miesiac z przejazdami. Nie chce wyciągac od nich koolejne 2 tys. zl na wakacje, z reszta pewnie by mi nawet nie dali wystarczy że płaca za studia i dają na paliwo, ubranie itd. Mowie mu ze musze do pracy, a on mi 'a po co ci?' zebym cie nie mogl widywac czesto?' i takie tam, raz powiedzial 'przy mnie nie bedziesz za nic placic' niby fajnie, ale nie dla mnie... mi jest głupio jak placi za wszystko. Godze sie na to ze kupi bilety do kina/ lodowisko czy cos, ale wakacje? To chyba nie jest normalne zeby po pol rooku wakacji chlopak zaplacicl za moje wakacje. Bardzo mnie kocha powtarza to non stop, tez go kocham ale chyba nie moge przyjac poropozycji takiej. Myslalam zeby mu przygadac jakos tak np.' Jak nie znajde pracy to chyba nici ze wspoolnych wakacji, bo od rodzicow nie wezme' czy cos w tym stylu. Co byscie zrobiloi na mooim miejscu?

mam tyle samo lat co Ty i gdy bede wybierac studia to zaoczne zeby sie usamodzielnic a nie potem pisac na forum ze brakuje kasy, a rodzice nie dadza.. jak to jest, jestes dorosla czy nie wkoncu? zdecyduj sie:)

Jakbyś mieszkala w takiej dziurze jak ja to bys tez miala problemy ze znalezieniem pracy, mieszkam 40 km. od KrK, ale codzienny dojazd tam jest praktycznie nie mozliwy, pracowalam 2 msc. w Krk to wstawalam oo 5 rano w domu bylam po ok. 20. Oo a na miejscu znalezc prace to jak igla w stou siana bez doswiadczenia, po zwyklym liceum...

mieszkajac w dziurze wiesz ze jest dziura opuszczasz miejsce. nie rozumiem- jestes na tyle dorosla i gotowa na wyjazd z chlopakiem na wakacje a na tyle niedojrzala zeby rodzice placili za studia? znam ludzi ktorzy po zwyklym liceum sa kierownikami , bo pojechali w swiat od rodzicow i zyja.

Malinowa pływaczko, co za dziecinne myslenie. Myslisz ze znalezienie pracy, szczegolnie dziewczyna, to na pstrykniecie palca? Pracy z ktorej mialaby oplacic studia/ i na zycie? chyba nie znasz reaoliow zycia. Mysle ze jak Cie kocha, a ty jego i planujecie byc razem to nic zlego, skoro go stac.

wez sie nie wypowiadaj juz lepiej dziecko, chyba nie masz pojecia co to zycie na wlasna reke. Gdzie ma jechac w ciemno??? pierwsze by usiala rzucić studia zeby isc do pracy... i zarabiac z 2000 zl. zeby stac ja bylo na studia i mieskzanie, idz spac dziecko, bo sie rzygac chce jak opiszesz.

malinowa-buahaha chyba cie posralo coś dziecinko,nie znasz życia i o czym ty w ogole mowisz,co za bzdurne porównanie.. na tyle jest dojrzała,zeby pojechać na wakacje,a zarobić na studia nie? o hu..j ci chodzi kto cie pytał o zdanie z jej studiami,żal ci dupe ściska,ze rodzice ją kochają i uważają,ze zdązy się jeszcze naprawcować w życiu? kretynka...ja pieprze..dziewczyna ma się uczyć,a nie pracować,mało tego ma korzystać z życia studenckiego takie jej lata,które zwyczajnie jej się należą...

tak, niech ja kupi;d .. dziecinne myslenie? wcale tak nie uwazam bo zadna praca nie hanbi i nawet najgorsza praca w markecie lepsza niz ciagniecie od starych na cos tak waznego jak studia. jak to mowia nie kazdy musi byc wyksztalcony. i z doswiadczenia wiem ze docenia sie to co sie ma za swoje pieniadze- łącznie ze studiami:)

no jak ktos maa sumienie drzeć z rodzicow to prosze bardzo ;D

Ile mas zlat 13 ? Masz 19 lat, i co sama na studiach jeszcze nie jestes, a roodzice pewnie gebe ci karmia poki co, a jak pracujesz juz to i tak nie studiujejsz, kolejne tepe strzaly w naszym kraju. Mnie rodzice nie wyslali na studia i mam 30 a jestem roobolem na droodz epo szkole sredniej...

haha :D jaka ty jesteś tępa dziewczyno...tak tępej laski współczuje każdemu rodzicowi .. nie każdy musi mieć studia-dokładnie mam to samo zdanie ,także leć już na tą swoją kasę i róbta co trzeba ;) co do ciagnięcia z rodziców,kochanie jakbyś nie wiedziala to obowiązkiem zasranym rodzicow jest do 26r.ż płacić na dziecko do momentu aż się uczy,bo widzisz skarbie..nikt rodzicom nie kazał robić dzieci,a dziecko to nie zabawka,je trzeba wykształcić i przygotować do życia ,jak widać tobie tego nie zapewnili :]

tak sie sklada ze nie jestem jeszcze bo mam 4 kl tech. i mylisz sie biedactwo bo nie biore pieniedzy od tak sobie od rodzicow od dobrych 3 lat . ale co tu duzo mowic jak narod "ciemnieje"

a co dupą zarabiasz? technikum ... do liceum zapieprzaj,a nie dupe czwarty rok grzejesz ..juz lepiej cię do matury nie nauczą :]

kapela -hahaha a co to rodzina jest ustawą pisana? ok do 26 r, ż może przepisowo i tak jest ale z takiego czlowieka nie ma pozytku potem bo on w wieku 26 lat nie wie co do czego

o widzisz . owszem owszem, liceum ma rozlozony material tylko do matury ale w tech ucza logicznego myslenia + zawod moja droga

Droga pływaczko. Czy ty myślisz co piszesz? Pisałam wyraźnie że chce znaleźć pracę, i pracowałam już, ale nie wyrobie jeździc do pracy do krk, w czasie studiów, jedynie w wakacje. Rodzice chcieli żebym poszla na studia, ojciec mi powiedział że nie po to mnie wychował i pracuje żebym chemie układala na półkę, oczywiście dla nie taka praca była by dobra pooki chodze na 1 rok studiow, ale myslisz ze jest łatwo dostac taka robote jak sie mieszka w miasteczku co ma 3 tys ludzi? Sa sklepy owszem ale w takiej miejscowasci wiekszosc dostaje cos po znajomosci. Sory, ale pomysl do cholery, w w sklepiku zarobie zeby utrzymac mieszkanie i studia???!!! Oo.

nikt nie mowil ze zycie jest proste:)

A skad masz kase malinowa plywaczko jak chodzisz do technikum??? Zarabiasz wieczorami? Naprawde sadzisz ze za pensje 1000 zl. w sklepie dziecwyzna utrzyma mieszkanie bd miala na jedzenie i jescze ok 4 stowek na studia? Zyjesz chyba nei w tym swiecie.

no,ze tak powiem moja bardzo dobra kolezanka ukończyła technikum -taa zawód ma się jak się zda egzamin (i to zresztą gówno,a nie zawód,na zmywaku mozesz robic,albo jako kelnerka pracować) natomiast do matury to cię przygotowują baardzo na słabym poziomie półgłówku także współczuje tegorocznej maturki ;) ja na szczęscie w tym roku swoją zdałam i jestem na studiach o jakich marzyłam,ukończe je mając 24lata,a nie 26 ... Ty jestes naprawde tępa..chodzi o to,ze jakby się komus powinęła noga (2lata w tył) ale kontynuacja nauki nadal by trwała to rodzice muszą płacić .. a ja ukończe normalnie studia mając 24 lata jak każdy i co będę bezużyteczna ?? jestes PUSTA!!!

Jakby kazdy chial myslec tak jak ty to swiat bylby pelen tumanow. Niech kazdy idzie do robooty za mane grosze nikt nie ch sie nie ksztalci dalej i bedzie dobrze? Czyjes ty dziecko? Jasia fasoli ?

puste sa twoje wypowiedzi bo jest w nich duzo slow a malo tresci. Widac ze czujesz sie lepsza bo udalo ci sie zdac mature- brawo ukonczyla pani liceum:) tak sie sklada ze bylam w pierwszym roku w liceum ale sie przenioslam bo licea to ... szkoda na nie slow. a jesli juz ktos sie decyduje to jedynie pod katem studiow dziennych. a magisterkow mamy az nad to w kraju wiec powodzenia:) - kolejna ktora stawia teoretyczne nad praktycznym.

Malinoowa plywaczko, a ty co chcesz robic w zyciu pracowac az doo emerytury w biedronce? Zadne amibicje toba nie kieruja?

poczytaj troche dowiedz sie ile korzysci dają studia polaczone z praca w studiowanym kierunku , np pranik-kancelaria. bo praca w trakcie studiow nie musi byc za grosze

Tak sie składa że jestem po LO i tegoroczna mature zdałam bardzo dobrze, rodzice nie chcieli zaprzepaścic tego, chcieli abym uczyła i kształcila się dalej. Sama jestem szczęśliwa że moge studiowac w tak dobrej uczelni. A wracajac do tematu bo tu nie hccezeby ktoos kwestionowal moja sytuacje . Tylko zadalam inne pytanie, gdzie wywowalas klotnie, z niczego w sumie wyglada tylko na zazdrosc, bo nie wiem czemu mi wypomnialas 'ze ciagne kase od rodzicow' chyba czytac nie umiesz... po prostu... spieprzylas mi temat. dzieki.

teoretyczne nad praktycznym ?? :D hahaha,nie ja zaraz stąd spadam bo się czytać nie da,ze wsi jestes?przyznaj się Ja się czuję lepsza? booo zdałam mature? łał,a co u ciebie w rodzinie nie mają matury? tak ,liceum ukończyłam,nie pracowałam nigdy,bo nie mam na to ani ochoty ani czasu,jestem zaradna(umiem kołować kasę sprzedając różne moje rzeczy,ogólnie biznes z tym również wiążę swoje studia) więc pracy w biedronie nie potrzebuje,zeby się utrzymać ..więc nie mów mi ,ze stawiam teoretyczne nad praktycznym dziecino jak nie masz zielonego pojęcia co robie w życiu;] ps. jestem w twoim wieku? czy aby na pewno?? bo aż nie mogę uwierzyć w to co widzę... aa i tak dla jasności teoria tez jest bardzo ważna,bez teorii nie ma nic ..najpierw ktos ci musi pzedstawić czym co się je ,a potem wykonujesz porządnie robote,jak widac ciebie uczyli od dupy strony,czego spodziewac się po marnych technikach i wsióry ze wsi .narka :]

prawnik*. Mam ambicje ale to sa chyb moje, w temacie autorka mowi ze nie stac jej na wczasy i sie zastanawia czy jechac z chlopakiem a naprawde ile go zna? skad wie czemu on chce za nia zaplacic? nie masz zadnych watpliwosci co do tego wyjazdu? - ja bym miala

autorko! byłam w identycznej sytuacji dwa ms temu. jestem studentką, moi rodzice bulą 400zł miesiecznie na szkołe. chłopak sie uparł na wakacje a ja nie miałam kasy i nie chciałam by za mnie płacił. tyle ze przed wakacjami bylismy ze sobą uwaga uwaga 3 miesiace. bylo kłotni o to kilka bo on uparty, mi niezrecznie. no i zarezerwował wakacje. zapłacił. a potem juz mnie tylko poprosił zebym mu towarzyszyła bo wszystko załatwione. pojechalam, wybawiłam sie, spedzilismy tydz na wyspach kanaryjskich, spedzilam tam wakacje zycia i nie załuje. gdybym miala cofnac czas to zgodzilabym sie szybciej bo zaoszczedzilabym nam kłótni i nerwów. a na wakacje naprawde było warto pojechac:)

nie ja wywloklam klotnie tylko napisalam swoje zdanie a ludzie ktorzy maja inne chca koniecznie udowodnic ze nie wiem co mowie, wiec po co pytasz o zdanie skoro reszta zamiast skupic sie nad pytaniem skupia sie na wypowiedzi jednostki?

Dla twojej wiadomosci nie studiuje zadnego prawa, a ni marketingu. Tylko finanse z rachunkowoscia. Planuje zalatwic sobie staz np. bank, ksiegoowosc. Chcialabym wykonywac ta wlasnie prace, w czasie studoiow moge pracowac nawe na zmywaku, ale ty jestes chyba tak infantylna ze nie wiesz co sie do ciebie pisze, ze nawet takie pracy sie nie da znalezc u mnie w okolicy.

autorko nie spieprzyła tematu spoko:D troszke trzeba douczyć niektórych ludzi bo naprawde o życiu gowno wiedzą,ale wracając do tematu ... Ty tego chłopaka wczesniej znałaś był Twoim jakimś dobrym kumplem,czy coś? bo widzisz jak ja bym znala gościa tylko 5miesięcy to bym z nim nigdzie nie pojechała,po prostu bym się bała ...juz różne historie śledziłam poprzez filmy dokumentalne itd.ale jesli go wczesniej juz znałaś,znasz go na wylot,wiesz,ze jest w porządku wobec Ciebie to jedz i niech Ci postawi ten wyjazd ;) dla niego to grosze,a on chce tylko Tobie przyjemność sprawić i być bliżej Ciebie..:)