SYLWESTER Z CHŁOPAKIEM A SPRZECIW MAMY

Cześć dziewczyny Mam 21 lat (prawie 22) . Moja mama nie akceptuje mojego faceta z którym jestem w związku na odległość.Za kilka dni sylwester, obiecalam ze do Niego pojade. Chce tego! Mama nienawidzi X. Jest zaborcza i toksyczna. Jestem jedynaczka. Nie mam własnego życia. Nie mam znajomych i przyjaciół. Nigdzie nie mogę jeździć gdyż mama mnie nie puszcza. Wiem jaka będzie kłótnia gdy powiem ze chce jechac. Jak z Nia rozmawiac? Jak sie zachować? Jakich argumentów użyć gdy zabroni jechać? Poradźcie coś gdyż jutro chce porozmawiac na ten temat, a strasznie sie boję.

Przecież jesteś dorosła, komunikujesz że jedziesz i tyle. Zostaw adres i tel do chłopaka, powiedz kiedy przyjedziesz.

przekonaj ją że jesteś dorosła i może ci zaufać i że nie wykręcisz jej żadnego numeru:)jestem w twoim wieku i wiem co czujesz,czasami rodzice nie mogą się z tym pogodzić że ich dziecko już jest dorosłe i umie samo o siebie zadbać

wypowiadasz sie jak 12 latka i mózg tez masz jak 12 latka

związek na odległośc???ty tego chłopaka wogóle widzialaś na oczy???

trzeba było iść na studia a nie siedzieć w domu

zwiazek na odległosc ?Kochanie,mama ma racje.

na odleglosc poznalismy sie w lipcu na sympatii i do tej pory widziałąm go tylko na zdjeciu.

Jestesmy razem dwa lata i spotykamy sie kilka razy w msc. A studiuje w rodzinnym miescie.

masz prawie 22 lata a zachowujesz się jak 15 latka

no to powiedz matce że idziesz sie spotkać z chłopakiem na mieście a tak naprawde pojedź do niego,ja bym tak zrobiła,chociaz z drugiej strony jak to jest na odległość to skąd wiesz jakie zamiary może miec wzgledem ciebie??przecież osobiście realnie go nie znasz