Czy twoj partner tez brzydzi się robic ci minetkę?

a moze umyj sie przed lizankiem ? i wypachnij perfumami ? to moze byc sprawa higieny .JA TAM LUBIE LIZAC NAWET NIEUMYTA NIEMNIEJ MOCZ MOCZOWI NIE ROWNY ;)

gorąca... bywa i tak, co zrobisz :] czasem sie zastanawiam ze moze rzeczywiscie nie jestem "tam" najpiekniejsza i musze sie z tym pogodzic ../ chociaz moj byly uwielbial mi lizac..

pewnie takie z nich laski

nie popieram Twojego zdania... ja bym juz dawno zwiala i znalazla kogos innego :D

oj tak,on to uwielbia. A mnie jest tak smutno. Niedwno poznałam fajnego faceta,przespalismy się,i tak mnie wylizał,az mało mi się cipka nie rozpusciła. Nienawidzę go za to,że nie chce mnie ssac,to jest takie bardzo miłe. Cipkę mam czystą,zadbaną i pachnącą--nie odpycha go,tylko on poprostu się brzydzi bakterii. Głupi cap.Wogóle w łozku jest beznadziejny.

Hehehe, wyladowalby za drzwiami szybciej niz by gacie zdazyl wciagnac. To jakies mega palanty sa a nie faceci. :)

powiedz mu że tam niema bakterii że to właśnie taka anomalia kobieca

moj tez jest do bani w lozku :( pod kazdym wzgledem.. Nie pojmuje w ogole ze istnieje cos takiego jak gra wstepna ehh

to do czego wam Ci faceci??

origami to jak dobierałaś sobie partnera nie było próby?

chce ale nie potrafie was zrozumiec dziewczyny... seks jest bardzo istotna czescia zycia w kazdym zwiazku...

gorąca dobrze mówisz ale nie częścią w Większością

z początku bylo jeszcze jeszcze,,,, w sumie to moj pierwszy facet jesli chodzi o seks... , chociaz z bylym byly tylko takie pieszczoty i bylo cudownie , nie porównywalnie lepiej,,,, wiec teraz jestem rozczarowana w dodatku nie kochalismy sie chyba z 4 miesiace:/ i on nie widzi problemu, twierdzi ze ja je swtarzam na siłe, jak pytam co sie dzieje , twierdzi ze wszystko jest ok. Jestem jego druga dziewczyna w lozku wiec mysle ze po prostu jest do bani i tyle..

szkoda mi ciebie

hmm... naprawde musisz go bardzo kochac skoro akceptujesz takie zachowanie...

sorry policzylam, nie bylo nic pol roku :]

nigdy nie ma tak zeby grało w kazdej dziedzinie. Jak jest cudowny seks to brakuje czegos innego,albo facet ma inne wady trudne do zaakceptowania.

powiedz sama lubisz się bawić?

nie akceptuje i nie wiem czy kocham , a najgorsze jest to ze trwaja przygotowania do slubu... i dopiero teraz dociera do mnie ze zrobie blad, bo nie sadze zeby sie to zmienilo

origami Ty wiesz co robisz to jest na całe życie nie na miesiąc to jakoś tak sobie nie minie

musisz podajc decyzje... czy chcesz z nim byc i meczyc sie... czy chcesz z nim byc i kombinowac cos na boku... czy nie chcesz tak zyc i szukac kogos innego :D

szczerze? chyba nie jestem na tyle odwazna zeby odejsc, moze to objaw jakies wygody, nie chce mi sie szukac innego , albo przynajmniej nie spotkalam takowego, godnego zainteresowania przez tyle lat , to czemu akurat jak odejde mialabym go spotkac. Nie obrazajac was faceci, ale samych palantow widze. Zawsze myslalam ze po prostu zostanie mi /"cos na boku''

poza tym w glowie mi siedzi jedna mysl ze już mloda ni ejestem , czas leci... ( mam tylko, aż 26 lat ) a tu instykt macierzynski sie zalacza.. byc moze w tym sie odnajde i i zaznam szczescia.. wiem , idiotycznie mysle

z drugiej strony coraz bardziej rozmyslam " jak by bylo z innym " po co ja sie od razu władowalam w taki zwiazek zamiast troche "sie pobawic''

być może młoda a taka głupia jesteś

masz zle myslenie... jestem starsza od Ciebie, aktualnie sama i nie uwazam, ze jestem stara.... jestem mloda i wszystko co najlepsze przede mna :D poza tym uwazam, ze wiek przed 30 - tka to nie jest czas na pieluchy...

dobry trop rozmyślaj intensywniej

goraca.. i pewnie masz racje :] zazdroszcze nastawienia... No ale jak pisalam wczesniej .. nie spotkalam jeszcze takiego dla ktorego stracilabym glowe i zostawilabym to wszystko w cholere.

a nie spedzasz najwiecej czasu ze swoim przyszlym mezem?

No jak widac... nie. Zawsze ma cos lepszego do roboty. A jak przyjdzie do mnie to tylko przed tv lezy. A ja do niego nie jezdze bo zostawia mnie ze swoją 'mamusią' i idzie do pokoju.