samotna chce kupic kawalerke w bloku--czy bede zalowac??

mam 28 lat marna prace i 1200 zl oczywiscie:/ mieszkam z matka i sporo odkladam meczy mnie jednak ten stan i mysle o swoim chce kupic kawalerke za 70 tys w bloku z czynszem jetsem osoba z problemami zdrowotnymi, codzienne palenie itp bylyby dla mnie trudne zwlaszcza ze nie mam partnera i sie nie zanosi nie moge czekac w nieskonczonosc na ksiecia;) chce miec cos swojego i mieszkac narazie sama, moze z czasem pomysle o kims...mieszkanko moge potem wynajmowac jakby cos...kredyt chce brac w wysokosci 50 tysiecy z matka uda sie??

Żaden bank nie da Ci kredytu

kawalerki nie kupisz. najmniej za 100-120 ,zalezy jakie miasto. w Łodzi są ceny od 100 tys.

kupie kupie male miasto, miaseczko w sumie kredyt z matka

koniecznie i przestań się męczyć;)

Nie będziesz, jeśli kredyt dostaniesz.

oczywiscie, ze nie bedziesz zalowac. glupota jest wynajmowac mieszkanie. problemem moze byc jedynie to czy dostaniesz kredyt z takim wynagrodzeniem. no ale jezeli mozesz liczyc na mame to pewnie go dostaniesz. p.s. ja tez mieszkam w malym miescie i tutaj mozna kupic kawalerke za 80tys.

niestety ale niektorzy tutaj maja ograniczony umysl i nie widza nic poza swoim czubkiem nosa. niech wiedz ludzie dotrze to do was, ze oprocz warszawy, wroclawia, krakowa, poznania itp. sa jeszcze takie miasta jak: malbork, ustron, skoczow itp.

i Swornegacie

kawalerka?? zalezy jaka........ surowy stan ok. 36 m2 - 180 tys ;) lubelskie

do tego urzadzenie - w sumie 250 tys. ale zawsze na swoim

k...a autorka ma taka kawalerke na oku za tyle kasy - 70tys. i pyta sie czy warto, a wy tu p....e, ze kawalerka to 100tys i wiecej. niedojeban...i jacys jestescie czy co?

Bytom kawalerka z centralnym 75tysi możliwe.

bierz i sie usamodzielnij. Partner się wtedy znajdzie.

28 lat brak partnera 1200 zł pensji oj kiepsko, kiepsko ... ja mam 22 lata narzeczonego zarabiam 1900 zł plus studia zaoczne.

wrecz fatalniee - nie boj nie boj za 2 lata mozesz byc rozwodka i bezrobotna. takze nie mow hop..

wrecz fatalniee- dokladnie jw, narzeczony to jeszcze nie mąż i moze cie kopnac w dupsko w kazdej chwili co jest teraz dosc powszechne

i tam mi sie wydawalo, ze ogarne kawalerke za 70tys ale w moim miescie (niecale 200tys mieszkancow) to zapomnij - widzialem jedna taka nore za 99 tys porazka. A juz mam te swoje lata jak przedmowczyni i tez sam - we dwoje zawsze latwiej a tak se radz czlowieku - widze tylko jedno wyjscie - zagranica, zarobic na 3/4 chociaz i kupic. A kto wie, czy wogole bedzie mi sie chcialo wracac do Polski jak juz czlowiek troche pobedzie na zachodzie... A wy jak sobie ukladaliscie zycie? Pytam tych, co nie mieli od mamusi czy tatusia i musieli sami dac rade :)

w moim mieście kawalerka do remontu (nie generalnego) - 80 tyś Autorko, jeśli mama pomoże trochę finansowo- kupuj. Moszesz sobie poszukać jakiejś pracy dodatkowej, jeśli będzie ciężej.

bierz jak masz na oku kawalerkę za 70 tysi i się nie zastanawiaj a faceta jeszcze znajdziesz do 30 masz całe2 lata i w każdeej chwili ktos może się trafić a pani co ma narzeczonego niech się nie zdziwi jak za jakis czas zostanie singielką haha jakie ludzie durne są - naucz się dziecko że w zyciu nic nie jest pewne i na zawsze

Rok po fakcie, a ci tu się jeszcze udzielają... głąby :D

Mając własne lokum łatwiej o partnera. Można kogoś zaprosić do siebie na kolację ze śniadaniem. Bez mamusi.

a ja widzialam w moim miescie male 2 pokojowe mieszkanko(39 m2) za 70 tys. mega okazja, mieszkanie do remontu ale i tak okzaja. jak sie nie mieszka w duzym miescie to mozna wychaczyc takie okzje i kupic male mieszkanko za 80 tys. moja kuzynka (tez samotna lsaka jak ty) kupila male 2-pokojowe mieszkanko za 90 tys i nie zaluje. kredyt wziela na 7 lat,

Bardzo ważne jest mieć coś własnego. Wtedy nawet jak małżeństwo kończy się rozwodem to nie zostaje się na lodzie, jest juz jakis manewr, jeśli wszystko OK to można wynajmować i mieć dodatkową kasę. Ani chwili bym się nie zastanawiała.

Od razu możesz wynajmować mieszkać jeszcze trochę z matką a raty kredytu spłacać z wynajmu.

o matko, alez ty dziewczyno od tego narzeczonego jestes pusta- idź może do noclegowni dla bezdomnych się pochwalić tymi wielkimi osiągnięciami, to ci ulży jeszcze bardziej. nawiasem mówiąc, to niektóre laski w twoim wieku maja miliony, rezydencje w Beverly Hills i międzynarodową karierę, a nie śmieszne zaoczne studia i jakiś "pasztet" za narzeczonego:)

na pewno warto; poza tym może z czasem twoje dochody się poprawią:) zalety i wady posiadania kawalerki: http://www.zaradni.pl/porada/10537,jak_podjac_dobra_decyzje_czy_warto_kupic_kawalerke

Czy ty, głąbie, czytasz czasem te numerki po lewej stronie :O

nie dostaniesz kredytu, skoro masz najniższą krajową

kolejny głąb :D