Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anabellla

Decyzja o drugim dziecku

Polecane posty

Gość Anabellla

Coraz częściej nachodzą mnie myśli o drugim dziecku. Córka ma 4 latka i wydaje mi się że już nadszedł odpowiedni moment na syna :) Jednak sytuacja w jakiej się teraz znajdujemy (budowa w toku, moja umowa w pracy na czas określony, męża - czas nieokreślony ale z zarobkiem 1.600 zł) nie nastraja pozytywnie do decyzji o drugim dziecku. Czy wszystkie rodziny decydujące się na drugie dziecko mają własne mieszkania/domy, pracę....nie chcę dzieciom stworzyć głodowych warunków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana 24...
nie macie latwej sytuacji A moze poczekasz az bedziesz miala umowe na stale i dokonczycie budowe domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak?! domek
z piasku oewnie budują ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz...to tez nie zawsze jest tak ze moze byc gorzej czasami jezeli ma sie plany i lepsze perspektywy to nie warto odkladac np. ja z mezem decyzje o 2 dziecku podjelismy kiedy bylam na wychowawczym, na wynajmowamym mieszkaniu w centrum stolicy, bez pracy, tylko maz pracowal, teraz mamy dwojke dzieci, wyprowadzilismy sie poza miasto, kupilismy dom, ja pracuje na caly etat na kontrakt i maz tez wszystko sie poukladalo ale my wiedzielismy ze dojdziemy do tego, dawalismy sobie ok 3 lat udalo sie o wiele wczesniej ale jezeli uwazasz ze macie perspektywy tylko trzeba troszke odczekac.. no jak dla mnie to ok:) gorzej gdybys wiedziala ze sytuacja sie nie zmini a ledwo co ciagniecie teraz.. wtedy decyzja o dziecku byla by nieracjonalna (moim zdaniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabellla
Ja pracuję - mam dobre zarobki. Budujemy się z oszczędności (ze ślubu, i z oszczędności po ślubie) i częściowo z kredytu. Teraz jest ok. możemy pozwolić sobie na wczasy za granicą, na budowę jak już pisałam. Ale w momencie jak zaszła bym w ciążę sytuacja że dostanę umowę na stałe graniczy z cudem....poza tym to dopiero moja pierwsza umowa w tym miejscu pracy, wcześniej pracowałam gdzie indziej, więc jeśli dostanę kolejną ( o ile dostanę) też będzie określona czasem.... a czekać kilka lat z decyzją o dziecku...hmmm zbyt duża różnica już będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×