weszlam dzisiaj na wage i ...

72,5 kilo :o wzrost 165 :o

ale spaślak

No to musisz odpracować z 5 kg. To zupełnie wykonalne

A ja 52 i 163 - dieta działa ^^

ja mysle ze cie waga oszukala :D

Rhovannion, jak Ty to robisz? :O

Co?

no jestem na diecie:P przed swietami bylo 75 :))))

Potrafisz się odchudzać. Nawet, jakbym chciała, to nie potrafię:)

A co tu trudnego? Zrzuciłam 15 kilo, zrzucę jeszcze 5. Najlepsza dieta NŻ czyli nie żreć :)

A ja wymyśliłam dziś taki oto scenariusz - chcesz sie odchudzić? CODZIENNIE miesiac chodż na pływalnię, następnie miesiąc nie chodz i znowu chodż na pływalnię miesiąc i miesiąc nie. I oczywiscie staraj sie jesć dużo owoców i warzyw. Wymyśliłam że pół roku takiego życia i naprawdę coś to powinno dać. Tylko jak wydolić taką normę jak moja dziś codziennie. No bezrobotny, z basenem na miejscu i tyle. Z pływalnią. Ale to by coś dawało, a reszta. Ew. 4 razy w miesiącu na basen. Ale to za mało. Codziennie miesiąc na basen godzina i baseny wypływać. Nic nie zostaje innego. I miesiąc przerwy. I wiecie tak ogrywam nocki na zachodzie - bo ja chciałam na nocki chodzić. CAŁY MIESIĄC. I tyle. Bo ktoś powie nie da rady - a miesiac na nocki? I tyle :( A to dla zdrowia a te nocki po co cały miesiąc i tyle :(

Ja słyszałam o diecie JP - jedz połowę:

a ja 52 przy wzroscie 167 kiedys bylo 63

same grube świnie na tym forum :D pobiegać grube lochy a nie przed netem siedzicie!!! A potem płacz bo nie mam faceta, bo w tym grubo wyglądam, bo mam zajebiście niską samoocenę! :D

ja jestem na dietce 1000 kcal;) jak narazie dziala bo zrzucilam troszke;) mimo swiat a i codziennie jezdze na rowerku;p

[lenfel2nija przez święta 2 kilo tylko zrzuciłam. Ale jeszcze mi 4 zostały i już będę zadowolona z siebie. Ja się katuję skakanką, chociaż wolałabym rowerek. Niestety, nie w tym życiu.

ja mam 162 cm i 47 kg, zaczelam pic duzo kawy fusiastej i jakos zbedne kilogramy same mi zlecialy przy tym

zamow sobie na allegro rowerek ja za moj dalam 150 zl

Nie uważam, że z moimi 175cm i 51 kg jestem "grubą świnią". Chyba ci się nie udało.

a ja jem wszystko normalnie tylko w miare regularnie co 2 , 3 godziny. Z tym ze dla mnie normalnie to jest np. na sniadanie dwie kromki chleba ( oczywiscie razowego takiego kwadratowego ) z szynką czy czyms innym , na drugie sniadanie jakies jajka , obiad kasza lub ziemniaki z miesem i kolacja platki owsiane . I dla mnie to jest normalne jedzenie, ale jak widze nieraz ile dziewczyny potrafia zjesc to normalnie szok. Kiedys bylam na wycieczce i jadly np 5 kromek chleba i to w takim czasie jak ja zjadalam te dwie, albo nieraz jeszcze musialy na mnie czekac.. jak mozna tyle jesc i to jeszcze w takim tempie? a wy ile jecie?

[lenfel2ni - musiałabym 2 tygodnie nie jeść, żeby sobie kupić :) Nie stać mnie.

i oczywiscie pijcie kawe zbozowa inke a kilogramy beda wam spadac nawet nie bedziecie wiedzialy kiedy :) ja odkąd inkę pije to schudlam 10 kg bez katowania sie dieta bo inka nie dosc ze bardzo zdrowa to jeszcze przyspiesza przemiane materii :)

ja tez dzisiaj weszlam na wage, dlatego zjem tylko jeszcze jednego banana i dzekuje :P

Poważnie z tą Inką? Ja właśnie sobie popijam, dla przyjemności.

a ja sie ciesze ze chudne;)oby tak dalej po nowym roku bedzie 10 kilo mniej;p no w marcu;)

Rhowannion powaznie mowie z tą inką :)