Moja dziewczyna straciła zęba - jedynkę i nie ma kasy na wstawienie

Ma 16 lat, rodzice nie mają tyle kasy. Ja też chciałbym pomóc, ale może byłoby mnie stać, żeby na miejsce jedynki wstawić czwórkę, bo taniej. Żarty żartami, ale nieciekawa sytuacja dla niej. Dla mnie też bo jak się całujemy to podświadomie macam językiem tę szparę i nie potrafię się skupic na niczym innym. Co radzicie. Nie jestem oszutem, nie proszę o niepotrzebnego zęba, ale może są jakieś raty, albo coś.

mysle ze pogadajcie z dentysta i wam na raty rozlozy, masakra 16 latka bez jedynki. wstawcie!

Najlepsze jest to, że stało się to podczas pchania auta jej ojcu. Poślizgnęła się i uderzyła o zderzak, a staruszek, że mogła patrzeć pod nogi.

Tak teraz tłumacz. Na drugi raz nie tłucz swojej dziewczyny za byle co, bo potem masz dyskomfort

przeciez moze miec protezke za darmo na NFZ...

a korzeń jest dobry? Ja kiedys chodziłam ponad rok bez górnej dwójki...

no to problem bo jak zatrzymasz fusy z herbaty czy kawy?

Za darmo z NFZ, to w wypadku, gdyby jej brakowało co najmniej 6 zębów u góry lub u dołu. A na raty, to się nie opłaca, bo raty u dentystów polegają na tym, że bank płaci dentyście całość, a potem ściąga te raty od pacjenta z odsetkami.

Najlepiej, żeby rodzina zrobiła zrzutkę , to uzbierałoby się.