Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała igiełka

ruch szarlatanów antyszczepieniowych

Polecane posty

Gość otóż jeżeli przychodnia
W sprawozdaniu dla sanepidu was ominie i ich nie powiadomi,to nic wam nie grozi. u mnie tak było, że w wieku 13 miesięcy wyjechaliśmy za granicę i nie zaszczepilismy dziecka w Polsce,ale zrobiliśmy to za granicą. ale nie zabraliśmy z przychodni karty szczepień, bo nie wiedziałam że trzeba. a oni w tym czasie grzecznie czekali aż się zgłosimy. do kraju wróciliśmy po roku jak mężowi się skończył kontrakt. więc ostatnie 2 szczepienia mieliśmy na emigracji:) a tu się okazuje,że kilka tygodni przed powrotem dostaliśmy kolejne wezwanie do stawienia się na szczepienie plus karę za dotychczasowe uchylanie się od szczepienia w wysokosci 500 zł-w skrzynce miałam z 15 awiz,na poczcie powiedzieli kto był nadawcą,więc udałam się do przychodni i sanepidu celem wyjasnienia. Czyli trochę im się zeszło zanim nas ukarali. pokazałam,że mam w książeczce wstęplowane szczepienia,nanieśli je w kartę szczepień,karę uchylili, walneli wykład żebym następnym razem informowała przychodnie,że wyjeżdżam i zaszczepię dziecko gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż jeżeli przychodnia
Albo żebym zabierała kartę szczepień,żeby im potem się wszystko zgadzało. więc czy zostaniecie ukarane zależy od tego jak współpracuje przychodnia z sanepidem i jak szybko po otrzymaniu informacji sanepid rusza do akcji. podstawa prawna jest,więc uważać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż jeżeli przychodnia
Poza tym uważam,że naokoło jest tyle chemii i trucizn-w powietrzu,wodzie, ziemi i jedzeniu,że akurat szczepienie nie jest największą tragedią. gorsze byłyby ponowne epidemie jak chociażby ospy w XIX wieku które zbierały śmiertelne żniwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełka
Witam. nie zaglądałam,bo sporo miałam na głowie ostatnio. widzę,że żadnych konkretnych powodów dla unikania szczepień nie potraficie podać. ciągle tylko nawoływanie do powrotu do natury,bycia eko itp. wszystkie te farmazony opierają się na pseudomedycznym bełkocie i opiniach dr majewskiej,ktore nie mają potwierdzenia w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia454
szczepionki to mega syf, nafaszerowany rteciami i innymi konserwantami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełka
Kolejny slogan i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełka
zabieram sie za robienie 11 dziecka bo szkoda mi czasu na pogaduszki na forum. Moja macica juz mnie cyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełka
Regulamin zabrania podszywania się po innych. mogą Ci zablokować id.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełko
A czy ty masz jakiś konkretny powód aby szczepić dziecko np. na świnkę? Czy tylko slogan reklamowy i opinie pseudo leakrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała igiełka62
wiem jakie powikłania może mieć świnka, choćby u nastoletnich chłopców. jak nie zaszczepię teraz to mogą później zachorować. A wiecie czym różni się etylortęć od metylortęci? wiecie,że obecnie tylko jedna szczepionka zawiera rtęc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem o co chodzi
z tym hałasem o szczepionkę na odrę, świnkę i różyczkę. Nie tylko funkcjonuje szczepionka mmr, wokół której jest sporo kontrowersji. Jest też szczepionka na te same choroby - PRIORIX. Mój synek był nią szczepiony. W ogóle jestem zwolenniczką szczepień i szczepię swoje dzieci również szczepionkami zalecanymi, nieobowiązkowymi. Też uważam, że trzeba dziećmi kierować z głową. 80% zapaleń płuc u małych dzieci powodują pneumokoki. Mam znajomą w szpitalu dziecięcym i szpital jest wręcz przepełniony niemowlętami z zapaleniem płuc. Za moich czasów nie było takich szczepionek (mam 29 lat). Mając 6 miesięcy przeszłam źle rozpoznane zapalenie płuc, które było przez jakiś czas niewłaściwie leczone. Zrujnowało to mój system immunologiczny na kilka lat - chorowałam bez przerwy. Warto szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×