Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewqewqewq

Jest mi tak strasznie przykro...

Polecane posty

Gość ewqewqewq

Przez jakieś dwa lata przyjaźniłam się z pewnym facetem za pośrednictwem internetu. Powiem szczerze, że nie był w moim typie, ale dobrze mi się z nim rozmawiało. Był oczytany, inteligentny, dowcipny. Często prawił mi komplementy, ja ich raczej nie odwzajemniałam. Zdarzało się jednak, że go pocieszałam (sam kiedyś mi przyznał, że nic w sobie mu się nie podoba, jeśli chodzi o fizyczność). Był wobec mnie bardzo wporządku. Później to się zmieniło, zaczął mi pisać o imprezach, na które chodzi, o dziewczynach (i przyznam szczerze, że byłam zadowolona, że coś tam u niego w tej sferze ruszyło). Potem jednak było to już na innej zasadzie: zagadywał do mnie tylko po to, żeby się pochwalić co u niego, i nawet nie pytał co u mnie. Skończyły się te fajne rozmowy, on zmienił się w chama. Ostatnia taka nasza "fajna" rozmowa była pewnej nocy, kiedy on był pijany a ja akurat wróciłam z imprezy (trzeźwa, bo nie piłam). Zaczął mnie wtedy "podrywać", ja go trochę "ochłodziłam", no i w każdym razie po tym nasz kontakt był bardzo sporadzyczny. Odezwał się raz jeszcze ni z tego ni z owego z pytaniem, jakie miejsca polecam w pewnym kraju (nigdy tam nie byłam, więc tym bardziej z dupy pytanie). Chciał po prostu, żebym się zapytala po co tam jedzie - a jechał do jakiejś dziewczyny. Powiedziałam mu o tym, że nie odpowiada jego zachowanie. On przeprosił, zwalił to na niewiadomo co, ale potem już nic nie było takie samo. Nie rozmawialiśmy od 2 miesięcy. Teraz tak siedzę i zaczęłam o nim myśleć, brakuje mi tych naszych rozmów, sarkazmu, dowcipu, szczerości - wszystkiego Ktoś mnie pocieszy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmnjjhgfdsasd
bo facet to chinska tandeta i tak bedzie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Ale ja nie wiem, czy to moja wina, czy ja coś źle zrobiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
Life goes on.. Nie ma sensu rozpamiętywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszła szydło z wora i tyle,on zawsze takim chamem był tylko się zgrywał, lepiej że go już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukulka83
myślę, że próbował zazdrość w tobie wzbudzić. A z drugiej strony, chwali się, żeby się podbudować. Żeby ci pokazać, że jest super fajny i ma fajne życie. A czy ty się w nim aby nie podkochujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak mial na imie
Bo opis pasuje do mojego ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Kukułka, nie jest w moim typie, ale bardzo go lubiłam :O Sama nie wiem... ostatnimi czasy mało o nim myślałam, teraz zebrało mi się na wspominki. Bo to było tak, że ja zerwałam z nim kontakt, a on - nie wiem po co - znowu go nawiązał (zupełnie bez sensu). Teraz w moim życiu realnym ktoś się pojawił, może coś z tego będzie, więc nie będę już sobie zaprzątać głowy. Ale tak jak pisałam, przykro mi po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Marilenka, myślisz? Wydawał mi się naprawdę wartościowym człowiekiem. Być może właśnie dlatego, że nie był Adonisem, i nie mógl mieć "każdej". Miał coś więcej w głowie... tak myślałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfk_
Kasiu,to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Chyba mnie pojebało. Zaczęłam czytać stare smsy i rozmowy i się prawie popłakałam. Żenada, ja nigdy nie płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnjmkl
z jakiego województwa jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Dlaczego pytasz? Mazowieckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnjmkl
bo ja też tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjnjkjbbk
staraj sie o tym nie myslec... chyba, ze chcesz to naprawic? wiesz, on moze sie w tobie zabujal,chcial wzbudzic zazdrosc, zwrocic twoja uwage na niego ale mu nie wyszlo i zrezygnowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Nie chcę nic naprawiać, bo nie mam czego. Ja mu powiedziałam co mi na sercu leżało, potem było niby normalnie, i się skończyło. Nie chcę sobie teraz tym życia zatruwać. Ale kto wie, czy on się nie odezwie za tydzień, za miesiąc, za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjnjkjbbk
nie mozesz mu tego uniemozliwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Zmieniać numer telefonu, czy kasować swoje różne konta... nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ma lat?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
28. Ja 21. Niby dorosły facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
No może i tak... zresztą pewnie wcale nie będzie się ze mną kontaktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
Jeszcze pamiętam, jak dzwonił do mnie w środku nocy po pijaku :O Zawsze składał życzenia w moje urodziny, na Święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonaekuh
duzo jest takich facetow ja tez poznala takiego jenego przez internet ktory na poczatku dzwonil codziennie, staral sie. a teraz jak ja sie pierwsza nie odezwe to milczy , obraza sie o byle co, a jak mu pisze czy chce sie spotkac pisze ze chce a zachowuje sie jak cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonaekuh
sory za bledy mialo byc ,, poznalam'' i ,, jednego '' :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfucja
Po kiego ciągnęłaś wirtualną znajomość 2 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfucja
Jeśli żadne z was jawnie nie dążyło do przeniesienia znajomości w real, to o nic nie możesz mieć pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×