Mój ojciec ziewa na cały głos kilkanaście razy dziennie. Wkurza mnie tym!!!

To jest tak denerwujące że mam ochotę coś rozwalić jak tylko to słysze. On wie że to wszystkich denerwuje a dalej tak robi. Jak się mu mówi zeby przestał to on na to że mamy się odwalić bo dla niego to jest przyjemne. Co zrobić żeby zaprzestał takiego ziewania?

jak mu zwracam uwagę to mi tylko odpowiada "ssij pałę adoptowana kurrwo". Co z tym zrobić? Jak żyć?

spadać z podszywami. Pytam poważnie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak to wkurzyc potrafi...

powiedz zeby nie ziewal

mam to w przypadku swojego tescia,i nie tylko pare razy na dzien,ale doslownie co pare minut,drze ten pysk tak donosnie ze slychac go w calym domu,wkurwia mnie to tak bardzo ze jak otwiera szeroko ta morde to mam ochote rzucic w nia granat.

rozumiem cie-=-- Dokładnie! Jedna która wie o co mi chodzi :) Cholera jasna... nie ma na to sposobu?

Zwracalismy mu uwage,ale on jest jakis pierdolniety,chyba robi to specjalnie,albo wpadl juz w taki nalog tego ziewania,straszne to jest,drazni do tego stopnia ze masz ochote zakleic mu ta morde plastrem.

Kurcze. Dziś znowu to samo. W nocy aż musiałam zamknąć 2 drzwi żeby nie słyszeć tego ziewania. Tragedia to jest jakaś. To jest stary chłop i żadne mówienie czy krzyki na niego nie działaja. Proszę o pomoc.

wsadź mu kutachulca do paszczy, jak zacznie ziewać, a potem krzyknij na cały rozpiździel: "hapaj dziabąga do japy, pryszczata dwunastolatko". Gwarantuje ci, że przestanie ziewać.