pierwszy raz z tabletkami, wsunąłem się na minutę, obawy, proszę o pomoc

Witam, mamy z kobietą niemały orzech do zgryzienia. Mianowicie, jesteśmy ze sobą 5-ty miesiąc. Kobieta bierze tabletki pierwszy miesiąc (była po 26 tabletkach, bo w blistrze jest 28 tak? 2 jej zostały.), tzn.: 26.12 (ok. godziny 19:30) zapomnieliśmy się troszkę i pierwszy raz byłem w niej dosłownie na minutę (NIE DOSZEDŁEM - wsunąłem się ledwo do połowy, Nie naruszyłem jej błony dziewiczej, żadne krwawienie nie miało miejsca) po czym zrezygnowaliśmy ponieważ nie mieliśmy prezerwatywy i się obawialiśmy, że same tabletki nie wystarczą (tak zachowaliśmy się jak szczeniaki i teraz się martwimy), po czym była godzina 20:00 i wzięła normalnie tabletkę. Następnego dnia (27.12) również wzięła tabletkę o czasie tak jak przez cały miesiąc. Dzisiaj o tym rozmawialiśmy i zaczęliśmy się tym martwić. Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź na nasz problem, ponieważ nie wiemy co teraz zrobić i czekamy do poniedziałku na możliwość wykonania testu ciążowego :( Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Jaja sobie robicie?

nie rozumiem, moje pytanie jest bardzo poważne i się oboje tym faktem martwimy. Proszę o pomoc.

Jezuuuu.... generalnie zaleca sie stosowanie prezerwatywy przy pierwszym opakowaniu... ale w tym przypadku to nawet penetracji nie było.

Nie naruszyłem jej błony dziewiczej, żadne krwawienie nie miało miejsca) nie każda defloracja konczy się krwotokiem :D

Prawdopodobieństwo ciazy jest praktycznie zerowe. Jesli twoja dziewczyna jednak zaszła w ciążę to radzę puścić lotto bo widocznie nieprawdopodobne szczęście wam sprzyja. Ile macie lat?

jeśli Twoja kobieta zaczęła poprawnie przyjmować tabletki (tzn wzięła pierwszą tabletkę pierwszego dnia okresu ) i przyjmowała je regularnie przez cały cykl to nie macie czym się stresować. Tabletki działają już od pierwszego dnia stosowania. A poza tym te 4 ostatnie to placebo- nie trzeba ich brac (nie maja hormonów).

właśnie ile macie lat? a to lotto to nie kiepski pomysł :p

Wiemy, niestety zachowaliśmy się jak gimnazjaliści :/ Pocieszamy się myślą, że skoro nie doszło do pełnej penetracji i naruszenia jej błony no i oczywiście nie było wytrysku to raczej nic nie powinno się stać. Niestety dla nas raczej to nie jest na pewno :/ Podobno w pre-ejakulacie mogą znajdować się plemniki, aczkolwiek z tego co udało mi się wyczytać do tej pory, nikt nie stwierdził zajścia w ciąże jeśli nie było wytrysku. Dodam iż moja kobieta ma nieregularny okres i właśnie wczoraj wzięła ostatniątabletkę i od dzisiaj czeka na okres, który jest z reszta nieregularny :/ Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

Wstyd się przyznać, ale 21 i 18. Tak, tabletki przyjmowała regularnie.

przy stosowaniu tabletek nie ma okresu tylko jest krwawienie z odstawienia

Muszę sie odezwac Dodam iż moja kobieta ma nieregularny okres i właśnie wczoraj wzięła ostatniątabletkę i od dzisiaj czeka na okres, który jest z reszta nieregularny :/ Twoja dziewczyna od teraz nie bedzie miała okresu w tym fizjologicznym znaczeniu jak do tej pory. Natomiast po 3 -4 opakowaniach krawienie bedzie występowac regularnie,do góra 3 dni od ostatniej tabletki z blistra.

W blistrze jest 21 tabletek, na 3 tyg. / A nie rozumiem, ty sie martwisz o to , że dziewczyna wzięła o pół h później tabletke niż powinna? Ja czasami brałam 10 h później niż miałam wziąć i w ciązy nie jestem. do 12h można się spóźnić z przyjęciem tabletki. Zapłodnienie jest możliwe gdy zapomnie się tabletki z pierwszego tygodnia brania tabletek.. Jeśli zapomnie się w drugim lub trzecim tyg nie należy się martwić tylko przyjmować dalej i ochrona przed ciążą jest zapewniona. By doszło do zapołodnienia musiałbys w niej dojść ( wytrysk w pochwie) i nawet jeśli by się tak stało w ciąży by nie była bo nie ma takiej opcji. W CIĄŻY NIE JEST NA 100%

Okres przyjdzie za 2-3 dni. Jest to pierwsze opakowanie, więc może nie byc okresu, chociaż większość kobiet ma. Brk okresu w czasie przerwy po pierwszym opakowaniu wcale nie oznacza ciąży. jest to normalne.

w pre-ejakulacie nie ma plemników, przez pół rokun uprawiałam z chłopakiem stosunek przerywany bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia, w ciązy nie byłam i nie jestem. Chyba , że któreś z nas jest bezpłodne..

Dziękuję za słowa wyjaśnienia, jestem teraz trochę spokojniejszy. @manaam, martwię się tym, że byłem w niej trochę i wytworzył się pre-ejakulat, zmieszał się z jej płynami i, że mogło coś zajść. Jeśli chodzi o tabletki to wiem, że do 12h można się spóźnić.

tulisiu, proponuje lekture, dla Ciebie i Twojej dziewczyny http://mamzdrowie.pl/pigulki-antykoncepcyjne-rodzaje/

ja W OGOLE NIE mialam krwainwienia podczas przerwania blony, a co do twojego pytania, to spokok, twoja anna napeno nie jest w ciązy.tym bardziej ze czytajc tekst nie iwdze tu nigdzie abys mial wytrsyk spermy :)

moze byc 28 pigulek, ostatnie to placebo zalezy o jakim rodzaju mowimy

tuliś : Nie ma takiej opcji, wiem co mówię. Możesz być spokony.. I uspokój dziewczynę. W ciąże się nie zachodzi tak z niczego.

a zeby cie uspokoic to powiem tobie ze ja zawsze uprawiam skes BEZ prezerwatywy czy zadnego zabezpieczenia, zadnych tabletek,dopiero moj facet "finishuje" podczas pettingu na zawnatrz a nie we mnie i jakos jeszce zadnego potomka nie posiadam

mkfe : Mój facet dochodził chwilkę po tym jak wychodził ze mnie. To jeszcze większe wyzyko, bo gdyby się spóźnił kilka sekund to po ptakach..

mkfe a zeby cie uspokoic to powiem tobie ze ja zawsze uprawiam skes BEZ prezerwatywy czy zadnego zabezpieczenia, zadnych tabletek,dopiero moj facet "finisch*je" podczas pettingu na zawnatrz a nie we mnie i jakos jeszce zadnego potomka nie posiadam wow, nie ma to jak seks przerywany jako metoda anty:O

Dziękuję za odpowiedzi. @taaaaaaaaaa.............., dziękuję, poczytam. @mkfe, na bank błona nie została przebita, wszedłem z 7-8cm, wycofałem się z niej i stwierdziliśmy, że spróbujemy jak będę miał prezerwatywy (w świeta było zamknięte :/ ). Poza tym zdaje się, że by ją bolało trochę czasu, gdybym tę błonę jednak przebił. Jest to moja pierwsza partnerka, która robi to pierwszy raz więc proszę o zrozumienie mojego niedoświadczenia w tej kwestii. Niestety nie pamiętam dokładnie ile jest tabletek. Całkiem możliwe, że się przeliczyłem i że jest 21. To zdaje się tabletki CILEST. @manaam, dziękuję.

cilest ma 21 pigulek to wazne, bo oznacza, ze dziewczyna przyjmuje pigulki jednofazowe (zajrzyj pod wskazany adres). Jesli zaczela je przyjmowac w pierwszym dniu krwawienia jest chroniona od pierwszego dnia. Oczywiscie jesli pigulki przyjmowala o stalej porze (spoznienie do 12 godzin niczego nie zmienia), nie wymiotowala ani nie miala biegunki. A tak poza tym - przeczytajcie ulotke, cooooo? Tam wszystko jest wyjasnione ;)

@taaaaaaaaaa.............., zestresowaliśmy się, zapomnieliśmy o jakiejkolwiek ulotce, teraz bym przeczytał, ale nie mam dostępu. Ze stroną już się zapoznałem. Pierwsze opakowanie przyjęła regularnie, każdego dnia, nie wymiotowała, biegunki raczej tez nie miała z tego co mi wiadomo. Pierwszy raz spróbowaliśmy właśnie przedostatniego dnia przyjmowania tabletek więc tabletki pewnie swoje zadanie spełniają prawidłowo tak sądzę.

dla pewnosci dziewczyna moze wykonac test ciazowy, ale nie sadze by pojawily sie dwie kreseczki ;) piguly zatrzymaly owulacje, a gdy nie ma jajeczka o zaplodnieniu nie ma mowy, bo co niby mialyby plemniki zaatakowac? ;) ryzyko pojawia sie kiedy dziewczyna zapomina o przyjeciu pigulki raz i drugi, przedluza przerwe miedzy opakowaniami, wymiotuje (grypa zoladkowa) - wtedy pigulka moze nie zdazyc sie wchlonac w calosci. Dla upewnienia sie, ze hormony zadzialaly moze poprosci ginekologa o usg dopochowe. Zobaczy nieaktywne jajniki - bez tworzacych sie wokol pecherzykow Graffa. Dopoki przyjmuje hormony ten proces jest zahamowany.

Dziękuję, ja jestem już praktycznie spokojny, teraz będę musiał uspokoić moją drugą połówkę. Myślę, że test i tak zrobimy dla pewnego spokoju (jeśli nie uda mi się jej przekonać, że jednak wszystko jest w porządku). Dziękuję raz jeszcze za odpowiedzi.

Mam nadzieję, że nie będę musiał w naszym imieniu pytać jeszcze raz w tym dziale :) Dobranoc.

piguly wymyslono po to by stali partnerzy (stali, bo przygodny moze czyms zarazic...), wierni wzajemnie, mogli cieszyc sie seksem bez dodatkowych zabezpieczen, nie martwiac sie gumkami, globulkami itp.wynalazkami ;) ale zeby sie cieszyc najpierw trzeba uwierzyc, ze ta metoda dziala. Zwlaszcza dziewczyna moze panikowac, bo w razie wpadki, to na nia spada odpowiedzialnosc. Nie ma metoda w stu procentach niezawodnych, ale piguly granica bledu sa obarczone w wyniku bledow ich stosowania, ewentualnie zlego dopasowania (np.mini pigulka dla doroslej osoby moze byc niewystarczajaca). I tyle. Wam potrzeba troche wiedzy na temat antykoncepcji hormonalnej. I...szczerych rozmow. Powodzenia :)