Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katikati

kiedy dalyscie swoje dzieci do zlobka?

Polecane posty

Gość katikati

zastanawiam sie czy 6 godzin w zlobku dla 9mcznego dziecka to nie za dlugo.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolte kalandarzyki
Mój syn trafił do żłobka mając 5 mies i to na 8 h dziennie. Dodam, że były tam też dużo młodsze dzieci, poznałam mamę dziewczynki, która w żłobku znalazła się mając miesiąc. Moje dziecka ma dziś 4 lata, rozwija się prawidłowo, ze zdrowiem nie było i nie ma problemów. Mieszkałam wtedy jednak w stanach, tam żłobki są na porządku dziennym jak u nas przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
zastanawiam sie tez co takie dziecko robi w zlobku.bo chyba nie tak ze lezy w lozku i placze,prawda?zupelnie nie wiem co dzieje sie w zlobkach,bo do srodka niestety ani na chwile nie wpuszcza.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
a Twoje dziecko bardzo plakalo przy rozstaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolte kalandarzyki
Oczywiście na początku płakało, po miesiącu nie było już problemu. Pracowałam więc nie miała innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
wiesz najbardziej boje sie tego zeby wiedzialo kto mama tata.zeby nie zwariowalo i nie wolalo do pani opiekunki zamiast do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to te
jak macie sumienie takie malizny do zlobka dawac? Przeciez nawet jak tam opiekunki je zle traktuja to te maluchy wam tego nie pwiedza. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
jesli cos zlego sie dzieje w zlobku to mysle ze to po maluchu bedzie widac.coz,pracowac trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka księżycowa
szczerze to-> a zastanowiłas się kobietko z kim to dziecko zostawić jak oboje rodziców pracuje? Moje dziecko było w żlobku od 6 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
fasolko,moze Ty mi odpowiesz co in tam z dziecmi robia?przeciez chyba nie leza w lozkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka księżycowa
He he. Nie mam pojęcia;-) Wiem, że moj kamiś był noszony przez pierwsze pół dnia, bo starsznie płakał;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że mają rację ci co piszą po co robicie sobie dzieci skoro nie stać Was na ich utrzymanie bądź macie taką super pracę że CHCECIE a musicie do niej wracać w 4 mies po urodzeniu dziecka.Ja Wam powiem mojej koleżanki syn 5 mies już ze żłobka nie wrócił jakiś starszy bachor udusił go pieluszką tak pilnują Waszych dzieci panie opiekunki ,zresztą widzę jak są traktowane dzieci w żłobku przez okno bo żłobek jest obok mojej pracy tylko mordy drą na dzieciaki więc mogę sobie wyobrazić jak traktowane są te niemowlaki ,jak opowiadała moja znajoma pomoc z tym że w przedszkolu pracowała ,młodszym dzieciom pluło się w oczy aby spały . przedszkole jak najbardziej ,żłobek ok ale jak dziecko jest większe a nie bezbronny maluch .Biedne te dzieciaki Wasze już na starcie życiowym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolte kalandarzyki
Olga znajoma mojej znajomej powiedziała, że jej znajoma widziała Yeti. Więc zgodnie z Twoją logiką powinnam te insynuacje przyjąć za pewnik. Kretynka z Ciebie i tyle w temacie. Czytając to forum odnosi się wrażenie, że przeciętna polka utożsamia żłobek z dziecięcym obozem koncentracyjnym. I oczywiście opinię swą wyrobiła sobie dzięki historiom zasłyszanym od podobnych do nich neurotyczek. Nie bałaś się oddać dziecka do przedszkola? Wszak nie raz słyszało się o molestowaniu maluchów przez opiekunów. Dziecko w żłobku robi to sama co w domu, śpi, je, płacze, bawi się, ma zmieniane pieluchy, podawane zabawki. Ale prawdą jest to, że żadna opiekunka nie wpada w rozpacz kiedy dziecko krzywo spojrzy, i każda daje radę iść do wc- co też wśród wielu polskich matek bywa nie lada wyczynem. Mój syn w żłobku miał swoje łóżeczko. Pościele, poduszkę, kołderkę, pluszaki - to wszystko sama z domu zaniosła ale nie było takiego obowiązku. Moje dziecko nie przeżyło żadnej traum a nauczyło się tego, że mama nie jest na każde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfnw,fc bdzA
koleżanka oddała do prywatnego żłobka dziecko w wieku 4 miesiecy. Na całe 8 godzin :O Ale cóż, karierę goni a dzieciak trafił się przypadkowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulunamoscie.
Powiem tak, moje dzieci nigdy nie były w złobku, ale jedno z nich lezało na oddziale noworodkowym. Oczywiscie codziennie mozna było je odwiedzac, przez kilka godzin byc na miejscu. I było okey. wystarczyło jednak, ze panowala grypa i zawieszono wizyty. Po tygodniu dupki tych biednych noworodkow były poodparzane jak cholera. Tak sie panie pielęgniarki przejmowały :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×