Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zbita z tropu:P

czy zauważyliście ,że sporo osób zaczyna oczekiwać ..

Polecane posty

w seksie czegoś ostrzejszego?nie wystarcza już seks po ,,bożemu'' ale seks związany z przemocą?różnego rodzaju i pokroju czy przekroju... co raz więcej osób szuka mocniejszych wrażeń?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terror w koniaku
To wina filmów porno w których nieraz mamy do czynienia z różnymi dewiacjami, ludzie lubią to naśladować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś w tym jest co piszesz....ale myślę,że w miarę rozwoju cielesnego ,seksualnego oczekujemy coraz więcej...poznając siebie,swoje potrzeby umiemy głośno mówić o swoich oczekiwaniach... i wszystko fajnie....tylko trudniej spotkać partnera,który oczekuje tego samego...bo w tym wachlarzu możliwości-popartym wiedzą lub ciekawością-powstają jeszcze większe przepaście..a co za tym idzie-niezgranie w łożku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalunia.. to naturalne ,że trzeba:) tylko mam takie wrażenie,że z każdą nowo poznaną osobą trudniej.. i tak się zastanawiam co lepsze-mieć jednego i czekać co będzie czy próbować czegoś gdzieś indziej?... wszystko zaraz zostanie wzięte pod uwagę moralności..ale odrzucając ją?......................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja odnoszę wrażenie, że z każdą nowo poznaną osobą jest coraz łatwiej, od razu wiemy czego oczekujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tom... ja z każdą nowo poznaną osobą wiem-czego chcę na podstawie tego co doświadczyłam....ale ta kolejna jest przecież zupełnie inna..i poznając ją wychodzę z założenia-fajniejsza...... tylko teraz dwie sprawy...........czekać całe życie na spotkanie tej idealnej? czy może jej poszukiwać?(nie mam na myśli co noc inna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że należy jej poszukiwać, życie jest zbyt krótkie, abyśmy trwali w związkach w których nie jesteśmy w pełni zaspokojeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co robić kiedy poznajesz kogoś....ale kręci Cię coś więcej?jak to przedstawić tej drugiej osobie?a ta jest przecież ideałem partnera do życia na co dzień i w łożku też fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy z nas ma swoje tajemnice, czy są to nasze fantazje z kimś innym, czy coś jak kiedyś się upokorzyliśmy i nie chcemy, aby nikt się o tym nie dowiedział. Może to być zwyczajnie być jeszcze jedna tajemnica, to jak ktoś nowo poznany sprawia nam przyjemność jakiej nie możemy poznać z naszym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jeśli kochasz swojego ego/ją i jest wam fajnie-ale kiedyś ktoś wzbudził coś czego ta osoba nie akceptuje?nie da się jej przekonć-a wiesz,że to ten/ta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekonać się o tym jakby to było z nowo poznanym, pozostawiając to dla siebie w słodkiej tajemnicy. Dzięki temu miłość nie przeszkadza w poznaniu czegoś nowego z kimś innym, nie psując relacji z obecnym partnerem. To co piszę są moje poglądy na te sprawy, natomiast nie musisz się z nimi zgadzać, możesz wykształcić swoje własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że mam swoje poglądy-spokojnie:) ciekawi mnie pogląd innych na te sprawy... szczególnie-jak zasugerować partnerowi,że podnieca mnie np.uległość ?a on tego ogólnie nie chce znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się też ztym zgadzam jeśli wszystko nie jest tak jakbyśmy chcieli to trzeba szukać rozwiązania,można go szukać na różne sposoby po co póżniej czegoś żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak to pogodzić?czy nie da się to wtedy zdrada pozostaje?bo uciekanie od siebie,zapominanie w imię miłosci i dobra związku w końcu doprowadzi do rozpadu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dłuższą metę, gdy to Ciebie kręci a partnera w ogóle nie to nie ma sensu. Natomiast, gdy chcesz doświadczyć jak to jest to przekonanie się o tym tylko pomaga rozwiązać problem. Chcesz spróbować, później ocenisz czy jest to coś co Ci się podoba, jeśli nie problem sam się rozwiązuje, jeśli tak to pozostaje stopniowe przekonywanie do tego partnera metodą drobnych kroczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomm..... tej odpowiedzi szukałam:)dziękuję. a co jeśli jedno z partnerów miało bujniejszą przeszłość seksualną?nie chodzi mi o to czy powiedzieć-bo oczywiście,że nie-po co krzywdziś tę kochaną osobę...raczej..jak to objaśnić skąd taka wiedza?by nie zranić?no jednym partnerem przez kilka lat można próbować...ale nie kiedy ma się po 30 -tce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co wyprawiamy w sypialniach, nie musi być wiedzą, można to sprowadzić do naszych wyobrażeń, fantazji, bądź filmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już wszystko zależy od Twojego daru przekonywania, zawsze możesz podeprzeć się miłością i niezdolnością do zdrady, aby uwiarygodnić słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę...ale co warty jest związek oparty na kłamstwach?..nic. może po prostu nie kłamać i nie mówić o pewnych sprawach...zachować pośrednik....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekiwania zawsze rosną w miarę możliwości. Co w tym dziwnego? 100 lat temu 90% "cywilizowanego" społeczeństwa kończyła edukację na czterech klasach szkoły podstawowej. Potem siedmiu, ośmiu, zawodowce. Teraz liceum staje się normą. Kiedyś ludzie się cieszyli umiejąc czytać teraaz plazma i internet to mało. Kiedyś normalnym, codziennym obiadem była kasza że skwarkami a teraz ludzie kręcą nosem bo szynka i truskawki w grudniu są niedobre. Oczywiście, że nasze oczekiwania rosną. To kara za życie w luksusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sugeruje kłamstwa, proponuje właśnie niemówienie o tym, kłamstwo jest ostatecznością, gdy już nie mamy innego wyjścia. Musze lecieć, jeśli masz ochotę jeszcze o coś zapytać, możesz śmiało pisać: desiremx@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sex ,,po bożemu" z czasem staje się nudny:-) życie sexualne , aby było udane trzeba urozmaicać he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co piszecie..każdy ma swoje racje....i to ,że czym więcej mamy tym mniej nas cieszy................ jak rozumiem półśrodków nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×