Chłopak dał plamę..

A więc, w Boże Narodzenie zostaliśmy zaproszeni do moich znajomych. Nie mieliśmy innych planów więc chętnie się zgodziliśmy. Jesteśmy ze sobą od niedawna(miesiąc) i tak naprawdę moi znajomi oprócz jednej koleżanki nie znali Piotra. Jak to przy świętach mój luby wcześniej już nieco wypił z kolegą, pijany nie był. Choć początkowo jak sie o tym dowiedziałam miałam myśl, iż zrezygnować ze spotkania. Gdyż tam również zapowiadała się niezła impreza. Jednakże pojechaliśmy. Początkowo wszystko ok, gadka szmatka, zapoznał się z resztą, siedzimy elegancko przy stole. Jedna kolejka. druga, trzecia...itd. zaczynało sie już robić kolorowo, nawet z kolegą załapali temat..i tu sie zaczyna. Impreza zaczęłą się zwracać. Zaprowadziłam go do łazienki, niestety biedak nie trafił w muszlę i wszystko wylądowało na podłodze;/ postanowiłam iż już pojedziemy do domu, przeprosiłam kolezanke za bałagan. lecz widziałam ze była wkurzona mimo wszystko. Piotr sie upił, że ledwo kontaktował, musiałam go prowadzić do samochodu i z samochodu. Rano widziałam, że jest mu głupio. Kazał przeprosić Magde( tą koleżankę) za wczoraj. Mimo wszystko widziałam, że w oczach znajomych nie wypadł najlepiej, na czym mi bardzo zależało. Z jednej strony każdemu przytrafiają się gafy lecz z drugiej...sama nie wiem co o tym myśleć. Było mi wstyd przed znajomymi. I jakoś ta sytuacja siedzi mi w głowie. Nie wiem, może wyolbrzymiam to. Zdarzyło wam się coś podobnego?

Nie wiem ile macie lat, ale ja nie wyobrazam sobie, zebym kiedykolwiek mój facet postawił mnie w takiej sytuacji... Jesteśmy ze sobą od kilku lat a ja nigdy nie widziałam go pijanego, kilka razy jedynie lekko nakręconego np. po dwóch drinkach. Ale żeby dziewczyna opiekowała się nawalonym w trzy doopy facetem? Obciach

ojejej ojejej jakie to straszne... gdyby to byl brzydki facet nie chcialabys go znac a pewnie jakis przystojny i sie cackasz nad nim. kogo obchodzi ta twoja historia??

łapał koleżankę a potem jej ojca za krocze , na drugi dzień koleżanka kazała mi po kupę pozostawioną na srodku pkoju na dywanie , ktora moju chlopak zlozyl im w prezencie

powiedz mi ile twoj chlop ma lat?

po pierwsze niech jak najszybciej przeprosi twoja kolezanke i reszte znajomych.

on 21 ja 20

ja też uważam że to jakaś porażka. Jak facet którego ledwie znasz mógł zrobić coś takiego?! Wogóle sam fakt że przyszedł na spotkanie z Toba wstawiony jest lekko mówią nie w porządku. Na moje oko są dwa powody albo ma problem z alkoholem - a jeżeli tak szybciutko zakończ albo po prostu traktuje Cię jak pierwszą lepszą bo szacunku do Ciebie na pewno nie ma ... i w tym przypadku również proponuje spławić kolesia czym prędzej. Poza tym co to wogóle ma być zarzygał koleżance mieszkanie i powiedział "przeproś ją"?! Jak miałby choć trochę poczucia godności to powinie kupić Jej kwiaty i sam z przeprosinami wystartować

Supernaturall nie musisz czytac

nie obnażał i nie merdał penisem skacząc po stole

widziałam, że strasznie jest mu głupio i go to męczy co zrobił poprzedniego wieczoru, koleżankę będzie miał okazje przeprosić na sylwestrze( mam nadzieję, że to zrobi) jednakże taka wpadka przy pierwszym spotkaniu

Zostawiłaś te rzygi w łazience?! Kurde, ja bym sprzątnęła. Facet nie był w stanie, a Ty go przyprowadziłaś, mogłaś posprzątać. ;// A facet sam powinien przeprosić, fakt.