Co za sen!

Dobra, już czas się zalogować. to stsdfi coś tam coś tam to ja. W moim ulubionym śnie jest lato i spotykam Jego :)

Mellisandre nie ma co sie wstydzić, masz przyzwoite sny ;) no to jak już znalazłam topik to czas na sen : pierwszy był taki : jechałam gdzieś autobusem ale są przebudowy w Wawie i nie wiedziałam czym jechać, trafiłam nagle do jakiegoś lasu i tam była pętla...ale autobus miał dużo czasu do ruszenia postanowiłam iść na piechotę, nagle zobaczyłam dwóch typów, troche sie przestraszylam,ale pozniej spostrzegłam że są ładni ponadto wrodzona siła samozachowawcza podsuneła mi pomysł ' zagadj do nich to nic ci nie zrobią'

no i zagadałam 'przepraszam jak wyjsc z lasu?' wtedy jeden zniknął a moja uwaga sfokusowała sie na drugim...naprawde przystojny i przypominał Brada Pitta/Zakoscielnego :O ;O (normalnie nie gustuje w takich gogusiach) ale we śnie wydawał mi sie arcy piękny..potem jakos leżałam pod nim w sensie on siedział a ja podziwiałam jego mały ksztalny nosek od dołu i wtedy zobaczyłam że ma piegi na czole :o i brzydko ułożone włosy..mimo wszystko bylam szczęśliwa i podniecałam sie nim dalej ale w tym momencie brutalnie obduził mnie tata :(

Dzisiaj śpiąc w dzień miałam przedziwny ale intensywny sen, oto bylam w grupie ludzi, byli też Niemcy ale w ogole olewali mnie i innych, w końcu weszłam do ich pokoju zasalutowałam i powiedziałam hi hitler czy jakos tak i wtedyśmy sie dopiero zaczęli dogadywac...cos tam po niemiecku dukałam,.. sny przeważaja pryzgodowe nad erotycznymi, jeszcze śniło mi sie że miałam wysoko łozko z niebieskim prześcieradłem i chciałam sie zabawić ale ktoś non stop wlaził do pokoju, chyba tatełe i go wyganialam....taką mialam chice

dzisiejsze: byłam w klubie a potem wyszłam, ale później wrócilam na rolkach...wszyscy byli pijani i w ogóle już świeciło pustkami, było sporo moich różnych znajomych w tym koleżanka taka paskudna (brzydka i wredna) i ona leżała zapita na kanapie i lizała siedzenie (pewnie marzył jej sie facet :D) a później jadlam z rodzicami chyba i coś mówiłam że tata tak głośno chrupie że wszyscy słyszą i wszyscy to usłyszeli bo nagle zrobiła sie taka cisza...

mowilam, ze abstrakt brzmi prawie tak jak moj grek mowi po polsku :D

coś kafeteria spowalnia dodawanie postów i pojawiają sie z 20 minutowym opóźnieniem :O a jeszcze pare dni temu śniły mi sie tory kolejowe, dokładnie chyba 5 i jadąca lokomotywa sama grek po polsku czemu nie;) wszystkiego da sie nauczyć