Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogubiona..:-(

Chyba zauroczylam sie przyjacielem mojego meza:-(

Polecane posty

Gość Pogubiona..:-(

Nie wiem co zrobic..:-( nie wiem nawet dlaczdgo doszlad do takiego wniosku. Poprostu..kiedy on u nas jest bardzo unikam kontaktu wzrokowego z nim. Co mam myslec o tym wszystkim. Cholernie dziwna sytuacja:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
a ja sie zakochalam chyba i on we mnie i to juest dopiero amen:) z mezem mi sie nie uklada choc sklejam to nasze malzenstwo co dzien od nowa bo chce miec normalna rodzine choc mu nie zalezy i romansuje z innymi, poza tym wyzywa sie psychicznie na mnie. to jest dopiero krytyczna sytuacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona..:-(2265
Moj maz tez ciagle ma fochy i humory:-( w dodatku jestesmy dopiero rok po slubie i mamy malego synka:-( strasznie zle sie z tym czuje..:-( czy jestem nie w porzadku wobec meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauroczylas sie tylko szukasz odskoczni od codziennego zycia. Czujac zainteresowanie innego faceta, nawet tlyko kontakt wzrokowy czujesz sie lepiej i to wszytsko. Nie rob glupstw bo mozesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona..:-(
Wiem wlasnie. Poza tym on ma super dziewczyne. W czworke sie tak przyjaznimy. Imprezy. Urodziny wesela. Piwko itp. Dlatego tym bardziej Mi glupio:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo pewnie myslisz o nim i wyobraznia dziala. a jak Ci ta wyobraznia zadziala na calego to bedziesz w akzdym jego gescie widziala zainteresowanie soba, zaproszenie do romansu itp. A on wcale tak naprawde nie ebdzie tego chcial. Moze postaraj sie zblizyc do meza...spedzcie jakas namiena noc...jestes zmeczona dzieckiem, maz pewnie tez ale ejstescie dopiero rok po slubie. Obudz na nowo w was namietnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
dobrze powiedziane u mnie to nie dziala bo maz ma mnie gdzies w swieta nazwal mnie szmata i kurwa ppycha mnie, jego przyjaciel to dobry czlowiek, napisal mi smsa ze mnie kocha i tyle choc wie, ze nie dam rady byc jego. codzien pisze pyta o moje zdrowie itp. :( zycie jest okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
mam kredyt szukam pracy obecnie. to nie jest proste:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona..:-(2256
Staram sie..:-( ale walka w pojedynke to tak jak walka z wiatrakami,. Wiele razy probowalm rozmiawiac z mdzem ze czuje sie pominieta w jego planach i decyzjach. Odtracona.. A on tylko krzyczy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona..:-(2265
Orany..to u mnie nie jest az tak strbsznie. Bywaja cudowne momenty z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
jezeli bywaja cudowne momenty to walcz o meza, ja pragne by wszystko sie naprawilo, wiem, zludne to marzenia:( swieta byly okropne, kocham meza cce byc z nim ale jak tak dalej bedzie to nie wytrzymam. przyjaciel meza jest dobrym, kochanym czlowiekiem, pomaga mi jak moze :( zawsze moge liczyc na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oranyy - nie kochasz juz meza. Jestes z nim bo boisz sie, ze nie poradzisz sobie finansowo. Ale spokojnie - poradzisz sobie! Tylko wuierz w siebie. Po drugie mysle, ze ten Twoj rpzyjaciel od smsow zapewne ci pomoze gdy odejdziesz od meza. Pogubiona - to powiedz mu, ze Cie rani takim zachowanie...to ze on krzyczy oznacza, ze w sumie on o tym wie i czuje sie winny tylko nie chce sie do tego przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ale czasem mysle ze maz ma mnie tylko do seksu,wychowania synka i prowadzenia domu. Poniewaz kochamy sie tylko jak on ma ochote. Moźe jestem dziwna ale cholernie mnie to boli. Jest mi przykro:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat godny dalszego rozwinięc
ciężka sytuacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
to nie jest tak, ze nie kocham, chce byc z nim poniewaz mam dziecko. faktycznie finansowo jest u mnie krytycznie bo nie mam oszczednosci, a przyjaciel mowi, ze kocha ale poczeka na mnie jak bede wolna, jest uczcuciowy, bardzo dobry, bardzo pragne by maz taki byl:( nie pamietam by dal mi jakiegos kwiatka, prezent kurcze, zeby byl mily dla mnie tak po prostu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
i ja wlasnie jestem tylko do seksu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia66
a ja mam tak ze totalnie zauroczylam sie kolega z pracy... a maz chyba cos podejrzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
milion razy zaczynam rozmowe ale maz mnie chyba nie nawidzi nie wiem, krzyczy jest chamski. 4lata po slubie, 2,5l dziecko, 6 lat razem. jestem w kropce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
przykladow mnostwo, wyzywa mnie od najgorszych za nic, ze np zle cos zrobiłam, zero czulosci, dobrego slowa, przytulenia, mowi, ze sie nie nadaje do niczego, jestem tepa, niedorobiona, glupia, niedojebana itp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
zadne rozmowy nie pomagaja, a ja naprawde sie staram, jestem dobra zona i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyy
tez stosowalam ta taktyke, i nic, zaczelam wychodzic gdzie, to powiedzial, ze sie kurwie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×