nowy VAT na ubranka - jak myślicie podniosa ceny czy obiżą netto?

j.w.

Obniżą netto. I tak już mało kto kupuje nowe ubranka, w zwykłych sklepach.

Podniosą ceny. Oto polska polityka prorodzinna. Dokopac tak Polakom, by wszystkiego im sie odechciało.

obniżą netto.... haha... ale mnie rozbawiłaś- dziękuję Ci- myślałam, że nic mi dzisiaj humoru nie poprawi :)

i producent, u którego się zaopatruję nie obniża netto.

jasne, że nikt netto nie obniży. Co do kupowania w sklepach to duzo ludzi kupuje nowe.

Oczywiście, że podniosą ceny. Mnie wczoraj rozbawiła pani w Wiadomościach, był temat o podniesieniu vat-u na ubranka i jedna taka się wypowiedziała, że ubranka i tak nie są takie drogie ! :D

niestety mają podnieść ceny, na ubranka dla dzieci. Trzeba teraz szukać jakiś super okazji i niskich cen, bo wszystko podobno ma podrożeć od nowego roku, nie tylko ubranka. ja od jakiegoś już czasu robię zakupy za krakowem, w samych centrach duzych miast to jest masakra

jak sie kupuje na wyprzedażach to rzeczywiście tak strasznie drogo nie jest, ale w normalnych cenach to nie wiem kogo na to stac żeby dziecku które co kilka miesięcy zmienia rozmiar ciągle cały komplet ubrań kupować...

jejku ale to przeciez nie kupujesz chyba jednego dnia całego kompletu ubrań. Ja tam łazę po sklepach i zawsze cos dzieciakom przyniosę, czasami właśnie z przeceny, czasami nie, zdarza sie tez w lumpie cos wypatrzec, w kazdym razie moje dzieci maja ubrania kupowane z wyprzedzeniem i nigdy nie łapię sie na tym, że nagle powyrastały i nie mają.

pamiętajcie, że vat wzrasta na ubranka niemowlęce i buty. Ubrania od rozmiaru 92 od dawna mają normalny vat

no ale co to za róznica czy kupisz za jednym razem czy na raty jak sumarycznie kwota taka sama wychodzi...

Ceny non stop idą w górę, można zwariować.. Gorzej ze wzrostem zarobków.. Mi urodziły się przed kilkoma miesiącami bliźnięta i koszty utrzymania dzieci są naprawdę bardzo wysokie. W centrum Krakowa już od dawna nie robię zakupów, jeśli chodzi o ubranka i artykuły dla dzieci, wolę pojechać do jakichś galerii poza miastem, np do magdalenki. Ceny są trochę normalniejsze.

za czym pojedziesz to spójrz na datę. Vat podnieśli w tamtym roku więc spokojnie na razie na zapas nie kupuj:)

podnieśli w zeszłym i w tym podniosą i w następnym także. W tym kraju nie istnieje pojęcie OBNIŻANIA CEN. Za parę lat z ledwością będzie nas stać na jedzenie. Już mamy tu pracujących biedaków (to fajne określenie usłyszałam ostatnio w radiu) a będzie niebawem naród zdychających z głodu

potraficie cos zrobic? Jak wam zle tam w tej Polsce to zorganiujcie sie, zrobcie jakies manifestacje, protestujcie. A wy siedzicie na dupskach i narzekacie, narzekacie, narzekacie, od rana do wieczora narzekacie...... :D

netto pozostanie bez zmian, natomiast brutto wzrośnie....

kaskaadaff "za czym pojedziesz to spójrz na datę. Vat podnieśli w tamtym roku więc spokojnie na razie na zapas nie kupuj" za czym pojedziesz to spójrz na datę, WTF????? :O