Wy też macie takie wrażenie, że zmarnowaliście swoje życie już dawno?

Bo są rzeczy, których naprawić sie nie da, jedynie cofnięcie czasu mogłoby to zmienić. W moim życiu pełno jest takich rzeczy i przestało mi na wszystkim zależeć skoro nie moge zmienić tego co najważniejsze. Coraz bardziej sie pogrążam a zmienić moge tak niewiele ;(

zalezy tylko od ciebie

non stop tak się czuje :o

wiekszosc ludzi ma takiego momenty w zyciu, ktorych sie juz naprawic nie da. Ale nie warto tego rozpamietywac tylko ruszyc sie dalej, o tamtym w koncu sie zapomni... A na pewno moze Cie spotkac jeszcze duzo dobrych rzeczy, musisz tylko troche temu pomoc. :P

tak :(

Jak słyszę hasła typu: "Twoje życie zależy tylko od Ciebie" To zastanawiam się czy to przejaw głupoty czy zwykła ignorancja propagatora takowych...

Ty ogorek przynajmniej jestes kiszony :D

Czy za tym oczywistym stwierdzeniem kryją się według Ciebie jakieś podeksty?:P

a o czym mozna myśleć na kafeterii? :D

Jest dużo opcjii. a Oczym Ty mysłałeś\aś?

o kiszeniu ogórka, a o czym? :D

Nie jest to zbytnio skomplikowane ani w sensie dosłownym ani w metaforycznym?

jak sobie poscielesz tak sie wyspisz znane stare i prawdziwe :P

ale przeciez nie na wszystko ma sie wplyw, chocby na to w ajkim miescie, w jakim kraju, w jakiej rodzinie sie urofdzilas

nie do konca sie z tym przyslowiem zgadzam

sam fakt urodzenia to nie cale zycie przeciez

Tobie się chyba wydaje, że jesteś bogiem. Swiat to nie łóżko a życie to nie sen. Jak nie uwzględnia się wpływu czynników innych niż swoje działanie to jest to po prostu debilizm. A takie durne hasełka są dla takich imbecyli jak Ty, którym wydaje się, że kontrolują swoje życie i osiągneli sukces:P

najprosciej swoje zyciowe niepowodzenia zwalac na innych

kowalem swojego losu?, tego nie wymyslil zaden debil

Ja na nikogo nie zwalam. Większosć z tych rzeczy, których nie moge już zmienić stała się przeze mnie. To były moje osobiste błędy. Ja wiem o tym i nie wypieram sie tego wcale. Ale poprostu przestało mi zależeć na osiągnięciu czegokolwiek ;(

Chyba raczej tak bo słowo"los" oznacza po primo przypadek po drugie coś co zostało komuś przeznaczone i nijak nie da się tego zmienić...więc jak mozna być kowalem swojego losu...?

kiszony, teraz juz wiem, dlaczego marnujesz swoje zycie z takim podejsciem do ludzi nie nalezy spodziewac sie niczego innego, masz to na co zaslugujesz :P

a skąd niby wniosek, że marnuje sobie życie?

Raczej mam wrazenie ze to ja komus kiedys zycie zmartuje, i weź zyj z tym poczuciem winy

kiszony, a stad, skad twoj, ze jestem imbecylem...

"a od kogo niby sam fakt urodzenia to nie cale zycie przeciez" jednak niejednokrotnie determinuje o całym zyciu :(

mam inne spojrzenie na zycie niz ty, a to nie upowaznia do takich slow, ja nikogo nie obrazam :)

jest 03:03

Przepraszam ale jak ktoś z przysłów ludowych robi recepte na życie i tłumaczy nimi cały świat to niestety ale jest imbecylem. Tak więc sorki, że mówie prawdę;)

kiszony ogórek racja nie da sie zaplanowac zycia przeciez:D