Mam dośc klientów, kto pracuje w obsłudze wie co mam na myśli

Juz mam ich dośc wiecznie roszczeniowi, nie czytaja regulaminów. I wiecznie dra morde nawet jak cos jest schrzanione z ich winy.

znasz powiedzenie: klient nasz pan ;)

ZNASZ TO PAMIETAJ TO KLIENT PLACI CI TWOJA PENSJE:)

NIE PASI ,MASZ LUDZIOWSTRET NERWOWA? szukaj pracy bez ludzi:)w piwnicy np. ziemniaki przebierac.

bo ku rwa wciskacie jakieś gówno ,mydlicie oczy więc macie puzniej prze je bane:D

Wkurwia mnie ten teks klient nasz pan to nie klient mi placi pensje tylko pracodawca. bierzecie najnizsze najtansze rzeczy i co myslicie ze za was mam kupe kasy, za takie beznadzijene umowy jakie klient podpsijue takie niskie a takich jest najwiecej gowno mamy tylko kupe zszarpanych nerwow.

Sa klienci ktorzy podpisuja duze kontrakty, ale oni nie robia az takich awantur jak ci co placa nizsze, bo kuzwa kupi cos za 20 zl i uwaza sie za pana i wladce. Kuzwa wydaj 200-500 zl z czego mam jakas kase to pogadamy o tym stwierdzeniu klient nasz pan.

i ulubiony tekst klientow wciskacie, co kuzwa nie masz rozume zeby przekalkulowac czy ci sie opalca czy nie.

Ja za ciebie podpisywalem umowe ciemnoto ze twirdzisz ze ci wciskam. Nie byles trzezwy, swiadomy tego co podpisujesz ?To do kogo masz pretensje

ha wiem o czym piszesz,tez mam dość chamskich głupich klientów nie czytających umów i wyżywających się na nas, na ludziach z obsługi klienta! wrrrrrrr ,ulżyło mi :P

a ciekawe jaki ty jestes, jak idziesz zalatwiac jakies swoje sprawy?na pewno usmiechniety, grzeczny i nigdy nie masz zadnych roszczen. pfff zastaw sie a postaw sie

Cały czas mam wpajane nie zachowuj sie tak czy siak no i potem jak ide sam cos zalatwic to tez staram sie byc kulturalny.Rozumiem klientów ktorym nieśłusznie cos naliczono itp. ale czasami tepaki sami sobie cos zrobia i z ich winy cos jest nie tak, to potem mają pretensje do wszystkich.I udaja debila, że nie to nie przez nich... tacy mnie wkurzaja najbardziej

Jak by dali zarobic konkretnie to poszedłbym i do fizycznej a czemu nie. Teraz nawet do fizycznej pracy gdzie fajnie sie zarabia cięzko sie dostac bez znajomosci. Niestety takie sa realia w mojej branzy mase ludzi ma dosc tego terroru psychicznego z chęcia by zmienili, ale nie ma gdzie