Kocham mojego chłopaka ale ten związek nie ma sensu niestety

skoro chłopak 22 lata boi się swojej mamy i słucha się jej na każdym kroku, skoro matka najważniejsza. I nie może do mnie przyjechać ani nic, bo mu matka zabrania... Mam "szczęście" do facetów, tyle lat związku na marne...

niechce Cie straszyc ale bedzie coraz gorzej,można to nazwać choroba,byłam z takim facetem 2,5roku i męczące ,czułam sie jakbym chodzila z chłopczykiem którego zyciem kieruje mama. czasem mnie kłamał przez to,bo wiedzial,ze wkurza mnie to. czy wyobrażasz sobie miec tak zawsze?

Nawet do sylwestra do mnie nie przyjechał... po prostu przykre to jest. Masz rację.

przemyśl sobie to wszystko powaznie, porozmawiaj z nim poważnie..chociaz u mnie na nic sie nie zdawały rozmowy,zawsze to Ja bylam gorsza. życie sobie mozna zawalic,chcesz caly czas zyc w nerwach? tylko nie podejmuj pochopnie decyzji,moze porozmawiaj z nim jeszcze powaznie,szczerze