Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dejotka

chyba nigdy nie zapracuję na mieszkanie

Polecane posty

nie odłożę, nie zdobędę świetnej pracy, no może jakąś maleńką kawalerkę za 20 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, może... inaczej: nigdy nie odłożę tyle ile bym chciała, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie odkładam teraz nic i szukam pracy -bez skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikim, intensywnie myślę nad zdobyciem jakiegoś zawodu, pomysłów brak studiuję beznadziejny kierunek, który da mi (albo i nie) jakąś tam znajomość języka obcego szukam pracy (znajduję jedynie dorywcze zajęcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
Poczekaj spokojnie jeszcze ze dwa latka. Ceny mieszkań spadają na łeb na szyję. W ubiegłym roku spadły o 10 % wg. deweloperów ( czyt. Spekulantów ), którzy i tak sporo zawyżają. W 2014 ceny mieszkań powinny wrócić na normalne tory tj. do cen z roku 2002. Metr- 2500 PLN-netto, to rozsądna cena jak na polskie warunki. Ta bańka powoli peka.a to dopiero początek. Już niebawem na rynku pojawią się mieszkania zadłużonych we frankach Polaków, oraz ubiegłoroczne nadwyżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, widzę spadki cen mieszkań. bardzo ładna lokalizacja w moim mieście, 35 m2, dwa małe pokoiki i cena pierwsza 120tys, teraz nowe ogłoszenie już 100tys... kawalerka po 90 tys... a miasto przyszłościowe, dojazd do stolicy w miarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynarodowka 32666666666666
2500 gdzie ? chyba w Pcinie dolnym W warszawie za m jest 8 tys min i co mi z tego ze spadnie 200-300zl wiecej nie nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
Nie kolego. W Krakowie, tu gdzie mieszkam- już jest po 3500 :) Weź pod uwagę że już w tym momencie wiele mieszkań stoi pustych. To inwestycje zaradnych spekulantów bez mózgu i szkoły. W tym roku pozwoleń na budowę wydano dwukrotnie więcej niż w 2009 i 2010. Czekaj więc spokojnie i nie daj się omamić. Już dzisiaj aby nie obniżać zbyt dramatycznie cen, deweloperzy kuszą dodatkami w postaci wycieczek, zabudowy kuchennej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację, ceny na pewno spadną..ale Warszawa jest pozornie bezpieczna.. bo tam zarobki są b. wysokie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
Owszem. Zarobki sa wyższe niż w pozostałej części kraju. Wydatki także. Adekwatnie do zarobków. Ponadto mieszkanie w warsiawie to spory obciach, ale to już zupełnie inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67jioklo
w krakowie hahah dak linka j a placilal 7600za metr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja płąciłam 3800
ja płąciłam 3800 za metr , obrzeża gdańska przy obwodnicy fajnie jest mieć swoje :( ale lokalizacja koszmar nad morzm 1,5 godziny autobusem heh raz na rok pojade na spacer , wcale mnie nie cieszy wlasne ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuudzie
och, zeby to sie sprawdzilo, ale ja jakos nie wierzę w takie cuda, bo dla mnie to mzonka. w 2002 moje mieszkanie kosztowalo 72 000 a dzisiaj ok 150 000. to chyba nie jest mozliwe aby znow byly takie ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
spadną minimalnie albo będą stały w miejscu, na pewno nie potanieją więcej niż 5-10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
spadną minimalnie albo będą stały w miejscu, na pewno nie potanieją więcej niż 5-10% czyżby kredycik we frankach na 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że ...
ceny w dobrych punktach nie spadają spadają na obrzeżach i z mało dogodną komunikacją !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuudzie
no wlasnie 5-10% to brzmi prawdopodobnie, a zobaczcie jak rosną oplaty czynsze podnoszą 3 razy w roku ja początkowo placilam 360 zl a dzisiaj 640, a wyplata najnizsza czyli 150 z groszem, a kiedys zarabialam o 200 zl ponad najnizszą place, a pracuje w tym samym zakladzie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuudzie
pomylka- moja wyplata to 1500 z groszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67jioklo
ja w 2005 zarabialam ok 2500, teraz w innym miesjcu na tym samym stanowisku 1300:( w leb se strzelic a kawalerka 1500 wynajecie u nas i jak tu zyc? jak odkladac jak na wynajem wpierdalam a kredytu nikt mi nie da..amieszkac gdzies trzeba i tak dymamw dwoch aby miec n a chleb z maslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że ...
z takimi poborami to ty nic nie zrobisz 1500 to są pobory na granicy przetrwania ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja płąciłam 3800
ja mam niski czynsz , i jesze bedzie niższy jak się blok zapełni , bo wtej chwili płace jeszcze ( 50 złotych za kontener wywóz ) i 80 złotych za administrowanie tymczasowej spóldzielni , w tej chiwli z tym ma 303 zło te czynsz, wiec pozniej bedzie okolo 250 to jedyny pozytek z tego zadupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67jioklo
1300 nie 1500 tyle to marzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuudzie
1500 to na przetrwanie ale co mam zrobic? pracy nie ma, mam tylko srednie ale jestem po pięćdziesiątce więc nikt mi pracy nie da, dlatego siedze w jednym miejscu i jeszcze sie ciesze ze chociaz tyle zarabiam, co zrobic taki kraj i taki jego (nie)rząd ze takie mam zycie zgotowali. niedobrze sie robi przez to wszystko, ja mam mieszkanie ale mieszka jeszcze corka z rodziną jest nas 6 osob na 71 m2 wiec widzicie , a mlodzi boją sie brac kredytu, wiecie jak ciezko tak mieszkac we dwie rodziny w 3 pokojach? oni spią razen z dzieckiem w jednym a ich drugie dziecko spi z moją najmlodszą 15 letnią corką w drugim i tylko ja mam sama swoj pokoj malutki, ale ten tlok do lazienki , i ogolny tlok w domu to juz ponad moje sily, mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
Jesteś po 50 i masz 15 letnie dziecko??? Już samo to świadczy o twojej niodpowiedzialności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuudzie
o przepraszam ale to nie jest zadna nieodpowiedzialnosc, mialam 36 lat jak urodzilam uwazasz ze bylam staruszką? chyba nie skoro moglam urodzic dlugo oczekiwane dziecko, a zresztą to moja sprawa i bez takich komentarzy prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DSS...Petard
Uważam że byłaś chabetą, zbyt starą na rodzenie- zwłaszcza zdrowych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiało kulturą
i wielkim swiatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość httt78
w nowym roku slicznie slicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×