Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pobity gar

Cesarka na życzenie - jakie masz zdanie na ten temat ?

Polecane posty

Gość Lusi z klanu
wściekła mrówka -100% racji! co z tego że niby są programy rodzic po ludzku jak ludzie którzy maja pomagać przy porodzie nie powinni piastować chyba tego zawodu. co z tego że miałam łatwy poród jeśli chodzi o stronę fizjologiczną (szpital kliniczny), jak mnie traktowali jak psa bo nie zapłaciłam za poród rodzinny (w sumie chodziło o salę do porodów rodzinnych), bo nawet nie wiedziałam że tam się płaci! W szpitalu w mojej prowincji za poród rodzinny się nie płac, więc nie wpadłam że w klinicznym trzeba im kase wyłożyć. Dzięki temu mimo rozpoczętej akcji porodowej - wcześniak - nie mogłam się doczekać przez 3h na kroplówkę powstrzymującą poród i sterydy przyspieszające rozwój płuc. Rodziłam na sali między dziewczynami, postękując co chwila i prosząc o położoną lub lekarza, którzy jak już łaskawe przyszli to nawet mi nie zbadali szyki i rozwarcia, twierdząc że brzuch na poród za miękki, a ktg nie wykazało skurczów. Ja między skurczami partymi szłam sama do kibla! szłam po ścinach, w kiblu nie wiele brakowało bym tam urodziła!! Możecie nie wierzyć, ale tak było. Nie będę dalej się rozpisywać, ale ten poród nadawał się do gazety na pierwsza stronę, po którym baaardzo długo nie mogłam się otrząsnąć. I gdybym teraz wiedziała że jak komuś zapłacę nawet za cesarkę i będą kolo mnie latać jak kot z pęcherzem, to wybiorę cesarkę. Pomimo że wolę rodzić sn, ale po tym jak mnie potraktowali nie chcę przechodzić tego jeszcze raz. I nie interesuje mnie jak ktoś się zapatruje na osobę która chce cesarkę na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z lublina
ech stomatolosza.. Czytając Twoje posty tylko utwierdzam się w przekonaniu, że "studenciaki" kończący w ostatich latach zarówno kierunek lekarski jak i stomatologię to w więkoszści matołki ... Powiedz mi czy w końcu wiecie co to jest centromer i po co wykonuje się amniopunkcję? Profesor kaze puszczać to puszczamy a później taka stomatoloszka z wątpliwego powołania zamiast się dokształcać pisze pierdoły na forum... ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
stomatoloszka niestety wielu jest niekompetentnych lekarzy i nie jest to tajemnicą dla nikogo... dlatego nikt kogo stać nie leczy się na NFZ tylko chodzi prywatnie licząc na bardziej profesjonalną obsługę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na pomaranczowo:)
stomatoloszko,nie maice takiego samego toku nauczania.na pierwszym roku masz podobne przedmioty-m.in anatomie a pozniej zupelnie cos innego.a jezeli cos sie pokrywa to masz w wersji okrojonej. TY na pierwszym roku uczylas sie o rodzajach próchnicy :)a ludzie z kierunku lekarskiego chodzili do szpitala i uczyli sie na zwłkoach kazdego miesnia itp.i taka jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z lublina
Gdzie???? Na zajęciach z wami. Tak tak na tej uczelni którą skończyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na pomaranczowo:)
a ja nie uwazam ze dalam w łape lekarzowi.musze przyznac,że nie domagal sie kasy ode mnie.ale ja uwazam,ze nalezalo mu sie i zapalcilam.przez cala ciaze chodzilam pryw do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TY na pierwszym roku uczylas sie o rodzajach próchnicy a ludzie z kierunku lekarskiego chodzili do szpitala i uczyli sie na zwłkoach kazdego miesnia itp.i taka jest roznica. co Ty pieprzysz? po pierwsze każdego mięśnia nie na zwołokach nie uczysz się w szpitalu(!) tylko prosektorium w Anatomicum, po drugie stomatologia ma dokładnie to samo w 1 i 2 semestrze Po drugie o różnicach próchnicy także sie nie uczysz na 1 roku, bo zawodowe zaczynają się od 2 (poza zajęciami artystycznymi i materiałoznastwem) Najperw się dokształć, potem oceniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza z mlekiem 30
Stomatoloszka jak Boga kocham mam kupę znajomych po CC nieplanowanym, ale żadnej nie cieli jak prosiaka. Ty chyba jesteś jakaś chora umysłowo, skoro piszesz, że duza część teoich znajomych była cięta wzdłuż. Poza tym nie przeczytałam ANI JEDNEGO twojego wpisu mówiącego o faktycznch powikłaniach możliwych po zaiegu tj: powikłaniach zakrzepowo-zatorowych, niedokrwistości czy wytsąpieniu mokrego płuca u noworodka. Kobieto ogarnij się wreszcie, bo aż nie miło czyta sie te twoje wypociny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiwdjiwdiw
Przecież stomatoloszka to jest idiotka, juz po tych jej sentencjach w stopce widac... :( Ja byłam przymuszana do porodu droga naturalną przez wiarę lekarzy w naturalny poród i rzekome złe konsekwencje CC. Za pierwszym razem, od momentu pelnego rozwarcia mmineło dwie godziny zanim podjęli decyzje o CC! CZekali do ostatniej minuty a potem biegli ze mna na sale operacyjną. Ból byl nie do wytrzymania, potem jeszcze operacja. Dziecko na szczescie w miarę zdrowe, chociaz ma adhd, sa teorie ze moze byc to od lekkiego niedotlenienia. Za drugim razem- mimo że miałam bliznę i to własnie ta cięta od góry w dół brzucha, trzymali mnie podobnie, do 1 w nocy do 7 rana, wtedy dopiero przyszedł lekarz i mnie zbadał po raz pierwszy. Miałam juz pełne rozwarcie, mówiłam im ze od około 5 rano czułam kurcze jeden za drugim, prosiłam zeby zrobili cesarke, oni ze zaraz urodze, itp. Dopiero po ok. godzinie zaczeli szykowac sale operacyjną, potem mnie przewiezli, dziecko wydawało się ze będzie zdrowe, miało Apgar 10. W wieku 8 mcy nie siadał, po badaniach okazało się że ma Zespół Westa spowodowany rozleglym niedotlenieniem mozgu. Jest uposledzony z stopniu znaczym, ma 10 lat, nie mówi, nie trzyma moczu, itp. W samej szkole do której chodzi jest co najmniej kilka takich dzieci, co sa ofiarami lekarzy. Ale lekarze to u nas swięte krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiwdjiwdiw
nie wytaczałam żadnej sprawy. Nie mam kasy na to, utrzymuję sie z dzieckiem z 850 zł, swiadczenia pielęgnacyjnego i zasiłkow. Poza tym, czy dam rade udowodnic, ze to niedotlenienie było okołoporodowe? Zaczna gadac, ze wszystko było ok., i wzorowo przeprowadzone, jeden poprze drugiego jak jest zawsze przy tych okazcjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska888888888
Nie mam na ten temat zdania, ale wiem że chciałabym urodzić naturalnie, wystarczy mi że widziałam moją bratową po cesarce, biedna nawet tydzień po urodzeniu nie potrafiła chodzić, a dziewczyny na porodówce kilka godzin po porodzie śmigały na pełnych obrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiwdjiwdiw
ex-D.Bill- niestety, masz racje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle temat o niczym.... juz piszecie o kosmosie..., gdzie pojawia sie stomatoloszka tam są kłótnie stomatoloszko --- widze ze próbujesz zbawić swiat !!! powodzenia ! :) żenujące są twoje dywagacje naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie jest takie że jak najbardziej jestem za cc na życzenie :) ale całkowicie odpłatnie, w tym także za opiekę po cesarce i pobyt w szpitalu bo wiadomo że wygląda to inaczej niz po zwykłym porodzie. A to dlatego żeby nie odbywało się to kosztem innych ciężarnych, które mają wskazania do cc ale lekarz czeka do ostatniej chwili bo może urodzi normalnie :o i będzie kasa żeby jakoś wepchnąć w to miejsce babkę z cc na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na pomaranczowo:)
co Ty pieprzysz? po pierwsze każdego mięśnia nie na zwołokach nie uczysz się w szpitalu(!) tylko prosektorium w Anatomicum, po drugie stomatologia ma dokładnie to samo w 1 i 2 semestrze ja nie pieprze,pisze to co wiem.nie masz takiego samego programu nauczania jak studenci medycyny.stoma a lekarski to 2 rozne kierunki.a wyobraz sobie,ze na I roku teraz ucza sie studenci o rodzajach prochnicy. tak wiec nie wymadrzaj sie na tematy o ktorych nie masz pojecia.tobie nalezy sie dokształcenie pani "doktor"od siedmiu bolesci.lekarz to lekarz a ty jestes tylko dentystka z prowincji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej dziewczyny.//////
tak jak zostalo tutaj napisane-stomatoloszka jest z Polska klasy B,ze sciany wschodniej,wiec tam wszelkie nowinki docieraja z opznieniem.wiec nie ma co sie dziwic,ze tam tna jeszcze wzdłuż...za jakies 20 lat dojda do tego,ze mozna inaczej i beda cieli inaczej.stomatoloszka pewnie tez nie ma sprzetu tylko za pomoca młotka i dłuta wyrywa zeby.hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stomatoloszki
pewnie dawno stomatologie kończyłaś, bo obecnie nie ma tego samego na medycynie i stomatologii. Owszem przedmioty podobne, ale pewne różnice są:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka z węgierka
CC na życzenie to jest, tyle ze trzeba zapłacić. I tak powinno być. Nie widzę powodu aby refundować operację na życzenie pacjentki bo ta się boi. Ale... Opieka okołoporodowa powinna być na zupełnie innym poziomie bo to co jest teraz to dno, zzo powinno być bezpłatnie i bez łaski. Wtedy mniej kobitek panicznie bałoby się porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
"CC na życzenie to jest, tyle ze trzeba zapłacić." no własnie nie do końca. w publicznych szpitalach nie ma takiej opcji, można jedynie dać łapówkę, a nie każdy ma dostęp do szpitala prywatnego gdzie za to zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież tak to właśnie wygląda że pacjentki załatwiają sobie prywatnie z ginekologiem cc w normalnym szpitalu, dają w łapę doktorkowi i potem on robi to kosztem innej pacjentki, która nie zapłaci i której będzie na siłę kazał rodzić bo musi być miejsce na to cc na życzenie :o i tego nie powinno być, powinno być legalnie wykupywane cc w szpitalach za ustaloną opłatą, znieczulenie też za opłatą za to bez proszenia, a nie tak jak teraz załatwiane po cichu z lekarzem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak swoja droga,
co robi stomatoloszka na forum ciaza,porod,macierzynstwo?skoro nie ma dzieci i nie stara sie o nie?czyzby kolejna sfurustrowana staraczka/sraczka?masz w ogole faceta dziewczyno?czy nikt z takim zarozumialcem nie jest w stanie wytrzymacz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko czytając stomatoloszke
jestem wręcz pewna, że to wariatka udająca stomatologa:D Nie ma w ogóle pojęcia o czym pisze, a już podkreślanie swojej wiedzy jest wyjątkowo śmieszne. Kobieto głupia ty nie masz pojęcia ani o medycynie ani o stomatologii i śmieszy mnie to, że komuś piszesz, iż przedkłada swoją wiedzę nad twoją, bo twoja jest większa:D dobre naprawdę:D Nie masz żadnej wiedzy medycznej i taka jest prawda i śmiało mogę to stwierdzić ja lekarz psychiatrii i mój mąż stomatolog, któremu dałam do poczytania twoje brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolące lewe kolano!!!!!!!!...
ja już pisałam wczoraj, na początku, że miałam bardzo długi i ciężki poród,dopochwowe żele guzik dawały,bo cisnęli mi je jak wściekli mimo kompletnego braku rozwarcia a skurczy jak skur.... bo uważali że im więcej mi władują tego żelu w pochwę tym lepiej i zapewniali że po następnej na pewno się ruszy-w efekcie w czwartek ładowali mi 3x,w piątek do domu ze skurczami,cały dzień przesiedziałam na macie masującej,i sobotę powtórka,zaś żelujemy,niedziela tak samo. Ogólnie jako tako nie mam zastrzeżeń do opieki którą mnie objęli w szpitalu,m ale jednak mimo 4 dniowego braku postępu porodu powinni mi to ułatwić cc?jak lekarz przyszedł i zamontował mi w plecach epidural to myślałam ze ze szczęścia i z powodu ulgi w bólu dosłownie wyjdę za niego.W zasadzie po części zgadzam się z niektórymi, że jakby w szpitalach była lepsza opieka podczas i po porodzie-byłoby mniej chętnych na cc,bo ja nie ukrywam że po 1 porodzie mam dość,mimo że chce kolejne dziecko ale poprpstu paraliżuje mnie strach że poraz kolejny mój poród będzie tyle trwał i tak wyglądał.Moje koleżanki rodziły w Polsce i mimo plakatu na pół szpitala ''rodzimy po ludzku'' znieczulenia nie otrzymały,ponadto jedna oprócz krocza miała szyty pośladek bo lekarzowi zjechały nożyczki z krocza na pośladek...Ze pielęgniarki niezbyt przychylnie nastawione,że personelowi zdarzało się krzyczeć podczas porodu-ludzie przecież takioe zachowanie tylko potęguje dtrach rodzącej,niczego jej nie ułatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wspolczuje kolezance
takiego porodu.nie dosc ze bol to jeszcze reka lekarzowi zjechala.... a wicie ja rozmawialam z moim ginem na temat tego programu:rodzic po ludzku.i sam powiedzial ze to fikcja.tak wiec,zdaja sobie doskonale z tego sprawe/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam cc, mam małą bliznę i cięta byłam nie wzdłuż nie znam nikogo ciętego zdłuż, poza jedną kobitką, ale tam to ratowanie życia chodziło bolało i owszem, ale do przeżycia, leżałam z koleżanką, która rodziła sn, na równi nie mogłyśmy wstać, czy też szybko chodzić, więc chyba tragedii nie ma z cc oczywiscie zdarzają sie wyjatki, jak wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×