Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZranionyDauuun

Ehh.. to jednak zdecydowanie koniec naszej znajomości :(

Polecane posty

Gość ZranionyDauuun

Od jakiegoś czasu bardzo starałem się o względy pewnej dziewczyny z uczelni, powiem więcej... po prostu się w niej zakochałem bardzo zaczęło mi na niej zależeć, wiele razy proponowałem jej jakieś wspólne wyjście i za każdym razem mi odmawiała.. jakiś tydzień temu, kiedy ponownie próbowałem się z nią umówić a ona mi odpowiedziała , że "już się umówiła z kolegami, że idzie gdzieś tam.." to po prostu nie wytrzymałem i odpisałem jej, że w takim razie "z nami koniec.. (brzmi to dziwnie, skoro miedzy nami tak naprawde niczego oficjalnie nie było... po za jakims tam delikatnym flirtem na uczelni) , i że więcej już nie bede jej nic proponował bo to nie ma sensu.. ona nawet się nie zmartwiła tym, tylko mi odpisała coś w stylu "hehe przesadzasz ;p" i dosłownie koniec... grobowa cisza od tamtej chwili miałem nadzieję, że jednak przerwie to milczenie dając mi znać, że mimo wszystko chce coś ze mną, wysyłając życzenia w świeta... nie zrobiła tego, teraz miałem nadzieje, że zrobi to w sylwestra.. również tego nie zrobiłą - ehh nie mam już wątpliwości, ta znajomość jest już zakonczona, a ja cierpie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaizapomniana
Cierpienie minie prędzej czy pozniej, najważniejsze, ze wiesz na czym stoisz. Swoja droga, faktycznie zwrot "z nami koniec" byl dziwny w tym przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
ty tak serio piszesz ? czy to prowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
Cierpenie mogło by zniknąc-tak jak piszesz, sęk w tym, że widząc ją prawie codziennie na uczelni, cięęężko zapomnieć o niej... wręcz przeciwnie, chodze taki zciśnieniowany i wkurwiony, że o masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Platoniczna miłość to kiepska miłość bo kochasz się tak naprawdę w jakiejś jej urojonej projekcji w twojej głowie...Jak przeżyjesz coś więcej z jedną i drugą to się uodpornisz na takie gówniane zauroczenia gdzie nawet laski nie całowałeś o seksie nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
no fakt.. gówniarska sytuacja, ale może nie do końca rozwinąłem nasze relacje między nami niby coś tam przez chwile było- oczywiście sexu tak jak piszesz, nie było.. ale coś wisiało na rzeczy mówiliśmy do siebie: kochanie, słońce itp.. potrafiliśmy się trzymać za ręce jak szliśmy razem i ogólnie na samej uczelni to reszta grupy miała nas za parę.. (ma nadal chyba) no i przez to wszystko ja oczywiście nabrałem nadzieji na coś więcej.. jak widać, na darmo :( co do przeżyć 'na poważnie' to miałem w swoim życiu 2 związki, gdzie zarówno w jednym jak i drugim kobiety mnie rzucały i później strasznie cierpiałem.. rok tu i tu miałem z głowy a tu bach.. taka sytuacja i znowu ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
...dziwny jesteś 2 związku niby miałeś i 0 wniosków ? ...pewnie te dwa poprzednie były na podobnej zasadzie czyli ..w twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
mówie, że były na powaznie... oficjalne pary, sex, wszystko po prostu jestem bardzo uczuciowym chłopakiem i wrażliwym jak widac nawet mocne doswiadczenia nie dają mi odpornosci na nowe porazki z kobietami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaizapomniana
Skoro tak sie zachowywała wzgledem ciecie to powinienes sie zorientować co to za jednc. Myslisz, ze w relacjach z innymi kolegami byla bardzej powściągliwa? Sadze, ze wręcz przeciwnie. Stworzyłeś w swojej glowie ideał, a w rzeczywistości to zwykła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaizapomniana
ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
ja myślę ,że ta laska to normalna fajna babka ,a założyciel tematu jakiś nieogarnięty jest...co ona mu zrobiła ? sam sobie wkręcił coś czego nie było ,a to nie jej wina. Rozpierdala mnie takie "narobiła mi nadziei " ....zamiast patrzeć na rzeczywistość to ty żyjesz jakąś fikcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
teraz już wiem.. to zwykłe szmacisko, które bez przerwy flirtuję z jakimiś kolesiami byłem raz z nią w klubie, kiedy jeszcze mi na niej nie zależało-to dosłownie co chwila tańczyła z co róż to nowym facetem próbuje sobie wybić ją z głowy i uświadomić, że to nic nie warte kurwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
To skoro jesteś wrażliwy to się bierz za bardziej wrażliwe od Ciebie ..takie z głową w chmurach ..bo zwykłe twardo stąpające po ziemi kobiety Cię zniszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaizapomniana
Ale jaką fikcją? Skoro mowila do niego kochanie, chodzila z nim trzymając sie za ręce, zachowywala jakby byli para, to nie dziwię sie ze mogl myslec ze cos z tego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
skoro tańczyła i flirtowała z każdy to widocznie potrzebuje się dowartościowac w ten sposób...a jak było naprawde to ty juz wiesz najlepiej nie my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
zagubionaizapomniana Jak ja do Ciebie powiem teraz kochanie to też potem mi powiesz ,że narobiłem ci nadzieji na coś więcej ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miecia.......
Widziałam cię 7 lat temu na zakupach w biedronce. Teraz okazało się , ze nie dostałam od ciebie sms-a z tuBiedronka na Święta. Z nami koniec . Palntunio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
// Ale jaką fikcją? Skoro mowila do niego kochanie, chodzila z nim trzymając sie za ręce, zachowywala jakby byli para, to nie dziwię sie ze mogl myslec ze cos z tego bedzie. // dokłądnie... ewidentnie mi dała nadzieje a w gruncie rzeczy cały czas miała na mnie wyjebane do tego, jak mi tam raz odmówiła to jej zapytałem właśnie od razu aby nie robić sobie tych zbędnych nadzieji, czy odmowiłaś mi bo nie chcesz sie spotkac, bo jesli tak to smialo powiedz mi to, bo nie potrzebnie zawracam sobie i tobie głowe.. na co ona mi odpowiedziała "zebym byl spokojny, bo ona chce sie spotkac, tylko akruat teraz nie moze" ... i potem znowu i znowu i znowu odmawiała, więc chyba logiczne, ze tak naprawde nie zalezy jej zresztą, teraz to już nie istotne.. sam w sobie postaram się totalnie zamknac te znajomosc-udawac, ze jej nie znam na uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoook
zgadzam się z przedmówcą. Sam tak miałem, straciłem czas,nerwy. A teraz patrzę na to i stwierdzam, jakim byłem pantoflem i ciapą. Do kobiet trzeba zdecydowanie. Broń Boże idealizować, bo nie ma czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaizapomniana
taki jeden facet 27 Gdybysmy zachowywali sie tak jak to opisał autor, to z pewnoscia pomyslalabym, ze cos miedzy nami sie dzieje. No, ale widocznie tak jak autor nadinterpretuje tego rodzaju sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Fikcja bo --za szybko sobie te nadzieje robisz za dużo oczekujesz ,że dostaniesz i potem robisz Fochy jak baba i cierpisz...no niestety więcej luzu ,a z Ciebie widać straszny zazdrośnik bo się tak dopytujesz oraz musisz mieć niskie poczucie wartości skoro się zakochujesz w lasce która ma na Ciebie wyjebane ...ZApamiętaj sobie to że Kobieta też musi sobie faceta jakoś "zaskarbić" jakoś się mu pokazać z pozytywnej strony ,żeby ten był zainteresowany ...ona ci pokazała ,że ma wyjebane bądź jesteś jej planem B lub C w razie jak nie będzie miała nic innego do roboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
// w razie jak nie będzie miała nic innego do roboty.... // sek w tym, że ona zawsze ma coś do roboty.. to bardzo ogarnięta i pewna siebie dziewczyna pracuję, studiuję, trenuję jakies tam tańce, robi jakieś kursy czasem i ogólnie jej non stop zajęta do tego ma bogate życie towarzyskie.. ma z 4 przyjaciółki no i bardzo liczne grono kolegów... aby ją zdobyć to nie wiem kurwa.. musiał bym być z wyglądu cristiano ronaldo a do tego być zaradny, mieć fajną ciekawą pracę, hobby i sporo zarabiać... nie te progi :/ a ja głupi miałem nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
no to już wiesz Ona ma duży wybór w facetach ,a ty mały w kobietach na jej poziomie ... a zdobędzie ją równie pewny siebie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
tak, teraz już wiem.. ale na początku mimo wszystko myślałem, że jestem w stanie ją poderwać... bardzo się myliłem jak pokazała przyszłosć generalnie to zajebiscie straciłem pewnosc siebie, mam wrażenie że nie jestem w stanie żadnej kobiety poderwać.. chyba że jakąś mega blaze (chociaż i tak nie ryzykował bym stwierdzeniem, że napewno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
przede wszystkim to popatrz realnie na siebie ,ani nie idealizuj ,ani nie zaniżaj...jak jesteś studentem na poziomie ..studia-dom - kafe to znajdziesz laske na równym poziomie taka bez zainteresowań bez niczego specjalnego ..niekoniecznie brzydką tylko może mniej ambitna i wymagającą od siebie i innych...a ta twoja widać ma wymagania wobec siebie więc i od faceta tez ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
sęk w tym, że mnie nie interesują mało atrakcyjne dziewczyny, bez fajnej osobowości... tylko właśnie takie jak ona.. pewne siebie, atrakcyjne, reprezentujące sobą coś.. szkoda, że ja taki nie jestem, moje jedyne zajęcia podczas normalnego dnia to: wstać, pojechać na uczelnie-ponudzić się tam... bo nauka wchodzi mi oporniej niż kutas murzynski w dziewiczą pochwe, wrócić do domu.. i reszte dnia spędzić przed komputerem, ewentualnie pójdę czasem na siłownie... ale gówno mi ona daję :D mam zastój od paru lat tak wiem, zostane sam na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
"generalnie to zaj**iscie straciłem pewnosc siebie" porwałeś się z motyką na słońce to zostaleś sprowadzony na ziemie niema czym się załamywać...poszukaj jakieś na swoim poziomie ,a wtedy na 100% się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZranionyDauuun
co to znaczy na swoim poziomie? jeśli mój poziom jest tak niski jak myślę, to powinienem szukać w dziewczynach, które są zdesperowane, samotne i żaden facet ich nie chce... to ja podziękuje, już wole się masturbować do końca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano widzisz stary
takie wlasnie są kobiety.. daja nadzieje, a kiedy facet chce czegos wiecej to one uciekaja, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×