Pierwszy raz..

lece samolotem. Kochani napiszcie mi prosze wszystko po kolei gdzie powinnam sie udac na lotnisku. Lece pierwszy raz w dodatku sama i troche sie stresuje.

najpierw idziesz do odprawy bagażowej. kładziesz bagaż nadawany na wadze, pokazujesz pracownikowi swoją kartę pokładową i dowód lub paszport - to zależy gdzie lecisz. potem idzisz do kontroli bezpieczeństwa, przechodzisz przez bramkę i idziesz do sali odlotów. tam są różne bramy, szukasz na monitorze z której bramy jest twój lot i potem się ustawiasz w kolejce

I ten bagaz juz zostawiam im tak? Kurczę ale mam stresa ;/

zobacz tu http://www.odloty.pl

hehe:)

ten nadawany tak. oni go oklejają i na kartę pokładową przyklejają drugą część. chyba że masz tylko bagaż podręczny, wtedy nie musisz go nadawać

Mam bagaz normalny, co do podrecznego to bede miala tylko torebke.

do torebki weź wibrator

ja tez, jak lecialam pierwszy raz sama do Anglii tez sie martwilam, ze nie do tego samolotu wsiade itp:D wejdziesz na lotnisko, a tam bedzie duzo kas, przy kazdej kasie jest monitor-musisz odnalezc swoj lot, jak znajdziesz podchodzisz do tej kasy-dajesz dowod, oni sprawdzaja w komp, jak nie masz biletu to oni Ci wydrukuja i Ci dadza, kladziesz na wage swoj bagaz-oni sprawdzaja czy nie przekracza dozwolonej wagi-jak ok, to idzie na tasme i odjezdza;)pamietaj, ze aby jakos oznaczyc swoja walizke-np. jakas wstazka, bys pozniej mogla ja rozpoznac, pozniej pytaja sie czy masz jakies napoje, kosmetyki w bagazu podrecznym-bo tego miec nie mozna, bagazu podrecznego juz mi nie wazyli, jak wszystko ok idziesz dalej, patrzysz z jakiego stanowiska odjezdza Twoj samolot, ustawiasz sie w kolejke i czekasz na odprawe, wszystkie metalowe rzeczy, kolczyki, telefon, bagaz poderczny musisz polozyc na tasme, czasem moga poprosic Cie o zdjecie butow i przechodzisz przez bramke, pozniej sprawdzaja Cie tez takim urzadzeniem, jak ok to idziesz w kierunku samolotu, czasem trzeba jeszcze poczekac, wchodzac do samolotu pokazujesz bilet stewardessie, krotki pokaz bezpieczenstwa i lecisz:-) powodzenia!

hmm nie martw sie>>>> dziekuję Ci bardzo ;**