Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kropelka03

Poród w Łodzi - opinie

Polecane posty

Dziewczyny, jestem w 3 miesiącu ciąży i zaczynam powoli myśleć o porodzie. W jakim szpitalu głównie. Może macie jakieś dobre rady albo doświadczenia? Chciałabym też opłacić indywidualną położną ale żadnej nie znam bo przeprowadziłam się do Łodzi 2 lata temu. Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
To zależy na jaki poród się nastawiasz. Ja niestety miałam cesarkę planowaną w Matce Polce (przy Rzgowskiej) - to jest kombinat :-/ Nie powiem, jestem zadowolona z cięcia, ale już opieka po porodzie słaba, położne mają strasznie dużo pacjentek do "obskoczenia", lekarze mało się interesują, o wszystko trzeba się dopytywać, na obchodzie wchodzą i wychodzą, zero indywidualnego podejścia, a sam szpital generalnie się sypie :-p Wczesniej, gdy jeszcze nie wiedziałam, że będę mieć cc, planowałam rodzić w Koperniku (przy Pabianickiej), odwiedziłam nawet oddział. Tam nastawiają się na naturę - można rodzić aktywnie, w dowolnej pozycji, położne chronią krocze, są naprawdę dobre (położna która tam pracuje - Dorota Hałaczkiewicz - była kiedyś wybrana jedną z najlepszych położnych w Polsce z tego co kojarzę, ale np. znieczulenia na żądanie się nie dostanie, a w razie komplikacji czy złego stanu dziecka - i tak przewożą do Matki Polki. Tak że zależy czego oczekujesz - czy większej medykalizacji, czy natury. Z opowiadań koleżanek: Kopernik baaardzo przyjazny, ale dla tych, które nastawiają się na poród w 100% naturalny. Madurowicz (na Retkini) również w porządku, choć bardziej "szpitalnie" (rodzi się na łóżku porodowym), znacznie bardziej kameralny niż Matka Polka. Jedna z koleżanek miała tam cesarkę awaryjną - jest bardzo zadowolona. Jest jeszcze Rydygier przy Sterlinga, ale o nim w zasadzie nic nie wiem, podobnie jak o klinikach prywatnych. Jeśli masz jeszcze pytania o Matkę Polkę - pisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka, dzięki bardzo za info. Ja na razie nie wiem jak to będzie u mnie z formą porodu bo u mnie w rodzinie wszyscy pierworodni mają/ mieli ułożeńie pośladkowe co jest wskazaniem do cesarki ale jak mialabym rodzić naturalnie to bardzo podoba mi się Twój opis Kopernika, z tym, że ja na pewno chcę znieczulenie. Nie da się tam za to zapłacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Przyznam że nie wiem. Wydaje mi się, że nie było można kiedy ja się rozglądałam za szpitalem (rodziłam ponad rok temu), ale może coś się zmieniło. Najlepiej zadzwonić lub jeszcze lepiej - pójść i zapytać. Można po prostu wejść na oddział i jeśli akurat nic się nie dzieje, to na pewno jakaś położna oprowadzi i odpowie na pytania :-) Tak było ze mną. Pojechałam bez umawiania się, po południu, akurat nikt nie rodził i miła młoda położna opowiedziała mi wszystko co chciałam wiedzieć i pokazała salę porodową. Na pewno można zwiedzać też porodówkę w Madurowiczu, ale tam chyba w określone dni. Trzeba zadzwonić i zapytać. Nawet mam numer na porodówkę: 42 6804777 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie. Każda pomoc się przyda bo mówiąc szczerze to jestem trochę przerażona porodem. Moja przyjaciółka rodziła też w MP i tragicznie się nią zajęli a warunki dla dziewczyn po urodzeniu były conajmniej uwłaczające godności :-( Z drugiej strony wiem, że w razie komplikacji tylko tam mogę się udać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Kropelko, nastaw się, że niczego nie da się przewidzieć jeśli chodzi o poród ;-) Ja marzyłam o całkowicie naturalnym, a w 32 czy 34 tygodniu dowiedziałam się, że będę mieć cc. Płakałam dwa tygodnie, ale w końcu to zaakceptowałam. I kiedy syn już był na świecie - to całkowicie straciło znaczenie - nieważne jaki poród, ważne że on już jest, jest zdrowy i ja jestem zdrowa :-) Kiedy już przytulasz swoje dziecko, to sposób w jaki się wydostało całkowicie traci znaczenie :-) Będzie dobrze, tysiące kobiet przed Tobą przez to przeszło i tysiące przejdzie :-) Jeszcze pół roku i będziesz tulić swojego synka lub córkę :-) Co do Matki Polki to warunki są tam okropne, ale... chyba w każdym państwowym szpitalu tak jest. Trzeba się nastawić, że miło nie jest - trzeba zrobić swoje i zwiewać ze szpitala jak najszybciej - nieważne z którego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jeśli są jeszcze inne Mamy łódzkie to proszę o opinie :-) każda będzie na wagę złota. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksi83
Hej:) ja też nie byłam zachwycona porodem w CZMP. I to z winy położnej i lekarza. Trafiłam na bardzo nie miłą babę przed porodem,tylko potrafiła zdołowac:( lekarz też jakis nienormalny, bo zamiast przyspieszyc poród ,bo wymiotowałam i bóle były ,to czekał na rozwarcie. Dopiero gdy przyszła rano druga zmiana lekarzy i położnych dowiedziałam sie ze powinnam dawno urodzic,bo wody bardzo zielone. Póżniej biegało koło mnie chyba z 6 osób bo bali sie czy wszystko bedzie ok,no i był mój maz przy porodzie to mieli pewnie stracha. Wtedy to wszyscy juz byli mili. To zalezy na kogo sie tam trafi. Po porodzie opieka taka sobie. A i jeszcze jedno wypisali mi dziecko do domu niby zdrowe,a po 2 dniach wyladowało znowu w szpitalu( problemy z jelitami,najprawdopodobniej własnie przez połknięcie zielonych wód-tak mi mówili na oddziale tam gdzie póżniej lezało dziecko.Nie chce znichecac do tego szpitala, bo wkoncu tam maja najlepsze sprzęty medyczne w razie komplikacji ,ale ten szpital psuje sobie opinnie przez własnie taki personel jaki mi sie trafił. Czytam te Wasze opinnie o innych szpitalach,bo drugie dziecko chciałabym w innym szpitalu. Moje 2 kolezanki chwalą Rydygiera,wiec moze tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpital Rydgiera na Sterlinga polecam,dobra opieka,miła obsługa,pomoc przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w Koperniku. Byłam bardzo zadowolona z opieki przed, w trakcie i po porodzie. Znieczulenia tam nie dostałabyś nawet za dodatkową opłatą. Położne były rewelacyjne - piszę, że były, bo bodajże z początkiem roku zlikwidowali oddział położniczy, nad czym strasznie ubolewam (chciałam tam rodzić w przyszłości drugie dziecko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19karolinka10
Ja pierwsze dzieckao rodziłam w Koperniku. byłam bardzo zadowolona i z samego porodu i z opieki. teraz jestem w 4 miesiącu ciąży i zastanawiam się powoli nad wyborem szpitala... bo niestety w koperniku niestety oddział położniczy został zamknięty:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama małej Kasi
Rodziłam w Matce Polce przez cc i nie mam zastrzeżeń.Pewnie zależy na którą ekipe się trafi? Koleżanka rodziła tydzień wcześniej i wyrażała się negatywnie na temat położnych w tym szpitalu, nie była zadowolona z opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Medeor na Ciesielskiej, polecam. Sale max 3 osobowe, w każdej łazienka. Jedyny minus, że w razie konieczności, gdy z dzieckiem coś nie tak, to odsyłają do innego szpitala. Ale jeśli ciąża bez komplikacji, to warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkaaasia
Dziewczyny w Madurowiczu, Salve i Gamecie trwają dni otwarte. Można wziąć udział w warsztatach i posłuchać lekarzy i położnych. Na stronie łódzkiego nfz jest cała rozpiska. Zwiedzanie też porodówki i sal po porodzie też jest w planie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam w iczmp i odradzam pod każdym względem. Polecam natomiast na sterlinga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madurowicza to pierwsza cywilizowana placówka w porodami dzięki wspaniałej P.Prof .W.. Fijałkowskiemu ( rodzić po ludzku ) Tak jak w cywilizowanej Europie już w latach 80 tych rodziły pary. Lecz tylko CYWILIZOWANE nie tępe i zacofane co wstydzą się męża przy badaniu krocza czy porodzie!!!! Moja mama tam rodziła nas z tatą! !! Ja rodziłam również z mężem i jest przy każdym badaniu krocza u gina. Nie jestem tepa i zacofana by wstydzić się męża do takiej obecności mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 Nawet w szpitalu Decyduje zawsze Pacjent nie zacofany lub z boczny lekarz co chce wyprosić męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madurowicza to pierwsza cywilizowana placówka w porodami dzięki wspaniałej P.Prof .W.. Fijałkowskiemu ( rodzić po ludzku ) Tak jak w cywilizowanej Europie już w latach 80 tych rodziły pary. Lecz tylko CYWILIZOWANE nie tępe i zacofane co wstydzą się męża przy badaniu krocza czy porodzie!!!! Moja mama tam rodziła nas z tatą! !! Ja rodziłam również z mężem i jest przy każdym badaniu krocza u gina. Nie jestem tepa i zacofana by wstydzić się męża do takiej obecności mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 Nawet w szpitalu Decyduje zawsze Pacjent nie zacofany lub z boczny lekarz co chce wyprosić męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×