Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwestrowa ona

Kolejny beznadziejny sylwester

Polecane posty

Gość sylwestrowa ona

To miał być piekny sylwester. Lepszy niż ten ostatni, kiedy to przez pół wieczoru się kłócilismy. Ten był jeszcze gorszy. Niby wszystko ok ale nawet nie dostałam buziaka na nowy rok, kiedy chcialam się przytulić odsunął mnie bo musiał zrobić zdjęcie fajerwerków. Kiedy polozylam sie obok na kanapie wstał i poszedl na fotel, bo mu tak wygodnie grac w gre - zamiast siedziec wszyscy razem, on gral z kumplem i nie przejmowal sie tym, ze zostalam sama. Nie liczył się też z tym, ze przez 4 h siedzialam i sie nudzilam (kumpela poszła spać wczesniej bo sie zle czula). A ja czekalam az on łaskawie skonczy grac. A kiedy 3.30 odezwalam się, ze moglibysmy juz isc, kazal mi przestac marudzic. (ja nie wiem czy on kozaczy przy kumplu czy co? ale ma 31 lat wiec juz powinien z tego dawno temu wyrosnąc... )Kiedy usiadlam w innym pokoju nawet nie przyszedl zapytac co u mnie 2 razy mnie zawołał a jak nie odpowiedzialam to powiedzial "a siedz sobie tam" bardzo niemiłym tonem, nie interesowal sie mna przez kolejne 1,5 h. Do domu wracalismy w ciszy. Jedyne co mi powiedzial to "przepraszam ze ci zjebalem sylwestra" ale takim wrednym i szyderczym tonem ze mialam ochote sie rozbeczec. Spac poszlismy do osobnych pokoi. Czy ktos jeszcze miał tak pieknego sylwestra? Od znajomych slysze przeurocze historie, ogladam super zdjecia... a ja? chcialabym o nim zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi, że ja miałam gorszego. Chłopak rzucił mnie w 2 dzień świąt, wrócił do byłej i z nią go spędził. Mielismy wspólne plany, ja zostałam bez planów i bez ochoty żeby gdziekolwiek wyjść. Siedziałam w domu i zastanawiałam sie co on teraz robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAstepngo Sylwka spedzcie SAMI,tylko ON i TY.I zobaczysz,ze za rok powiesz:BYLO SUPER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luleńka
szkoda twoich nerwów i twojej energii ja sie zakochalam a sylwka spedzilam bez niego bo gral akurat w innym miescie z chlopakami koncert siedzialam sama w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakulturalna
Wy miałyście złego? Co ja mam powiedzieć... W południe miałam pogrzeb bliskiego wujka, potem stypę, a wieczorem jak chciałam posiedzieć z przyjaciółmi i porozmawiać w żałobie to mnie olali i zrobili w ch*, spędziłam Sylwka na ulicy. Fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa ona
gdybym wiedziala ze tak bedzie wygladal to zostalabym w domu. A nie ze kumpela mnie zostawia o 1, a on z kumplem do 5 graja w durne gry a ja siedze i zamulam, nawet nie mialam gdzie sie polozyc. Kumpel z kumpela mimo ze sa 10 lat po slubie patrzyli na siebie jak para zakochanych, przytulili sie, pocalowali, wspominali ile ze soba juz sa a my? do teraz a minely 2 dni nie dostalam od niego buziaka. Totalny olew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa ona
o mnie to nawet na sylwestra nikt nie pamietal :P zlozylam zyczenia 2 osobom i od nich je otrzymalam, reszta zapomniala, bo pewnie tak sie dobrze bawila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa ona
dlaczego plakalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny z kim wy jestescie,rzuccie tych palantow w diably bo zaslugujecie na normalnych facetow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnych macie facetow, nie ma co. Gdyby moj sie tak zachowal bylby to zapewne nasz ostatni sylwester.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakulturalna
Jesteście z idiotami to w sumie czego oczekiwać... Jesteś z kimś 7 lat i nie znasz jego znajomych? Dziwny związek. Gdybym ja poszła na imprezę i by mi się nie podobało to po prostu bym wyszła, po co tam siedziałaś jak łania i czekałaś na to co zrobi Twój Pan? Nie masz sama języka nóg? Nie obraź się, ale troszkę jest w tym Twojej winy że kiepsko się bawiłaś. I tak wolałabym to niż żegnać bliską sobie osobę na pogrzebie i jeszcze w nocy 'stracić' przyjaciela. To był tragiczny dzień. Lepiej płakać za facetem w Sylwka że nas olał bo ich są tysiące, życia mojemu wujkowi żaden płacz nie zwróci, a płacz za kolesiem w tej sytuacji wydaje mi się być błahostką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie zastanawiam dlaczego te dziewczyny pozwalaja na takie zachowanie. Jak mozna byc z kims tyle lat i nie widziec jego wad i postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakulturalna
Bo tak jest jak się raz facetowi pokaże że może nami rządzić to będzie to robić... W związku musi być równowaga, u mnie (5 lat razem) raczej ja rządzę i podejmuję decyzje ale nie pomiatam partnerem, jak tak można... Dziewczyny szanujcie się, co to za facet który Was olewa, obgaduje przy znajomych i gada z inną całą noc?! A wy w jakim świetle siebie same stawiacie pozwalając na to? Siedziałaś i patrzyłaś się jak twój facet świruje inną pannę i nic nie zrobiłaś? To się nie dziw że cię nie szanuje, od innej by dostał po pysku albo by wyszła i by spokorniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa ona
ale moj sie ogolnie tak nie zachowuje jak do nich chodzimy. Teraz mu odjebalo, nagrzali sie na glupia gre i wszystko bylo wazniejsze. Moj facet jest do tego mistrzem obracania kota ogonem. Mi jest przykro bo nawet buzi nie dostalam a on puszcza focha, ze ja jestem smutna i caly wieczor mnie olewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakulturalna
To dlaczego w trakcie tej imprezy nie wstałaś i nie powiedziałaś- Ja wychodzę, mam dość tej nudy jaką mi zafundowałeś olewając mnie. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wtedy by sie misiu obrazil na amen. Zgadzam sie z kultura, na Twoim miejscu wrocilabym do domu, napila sie lampki wina ogladajac jakis film, czy grajac na kurniku. I tak byloby to lepsze niz siedzenie i patrzenie jak Twoj facet sie swietnie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranny kac
same wybrałyście takich facetów to nie marudźcie teraz, on nigdy taki nie był? to widocznie jeszcze go nie znasz, dobrze się kamufluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w tym roku idziemy na sylwestra na bal do Rozdroża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×