Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niedoświadczona mama :(

Skąd te krostki ? Sama już nie wiem ? Wysiadam :(

Polecane posty

Gość Niedoświadczona mama :(

Dziewczyny, mam taki problem. Moja córka ma 5 miesięcy. Od urodzenia karmiona jest MM. Kiedy skończyła 4 miesiące zaczęłam powoli rozszerzać jej dietę i w zasadzie prócz jabłka nie zauwazyłam by ją coś uczulało. Z tym jabłkiem też nie jestem do końca pewna. Robiłam 4 podejścia w kilkudniowych odstępach czasu i zawsze po podaniu czegoś gdzie w składzie było jabłko małej pojawiało się kilka krostek różowych na twarzy przypominających potówki lub trądzik niemowlęcy. Z jabłka zrezygnowałam całkowicie. Ale nie o tym chciałam... teraz jest tak, ze co bym jej nie podała to ją wysypuje, zupki, obiadki, deserki, warzywa, owoce, wszystko nawet po MM czasem pojawiają się krostki :o WYSIADAM !... a jeszcze niedawno tylko dotyczyło to jabłka a teraz ? Nie wiem, zastanawiałam się, czy to może nie od śliny, którą mała czasem rozmazuje po całej buzi jak gryzie zabawki-gryzaki. Czy takie krostki moga mieć coś wspólnego z ząbkowaniem ? Żadnych innych objawów nie ma. Nie gorączkuje, nie marudzi, nie zachowuje się tak jakaby miało ją coś swędzieć. Jest zdrowa i ma apetyt :) W zasadzie nawet nie wiem jak rozpoznać uczulenie na jakiś pokarm. Byłam w ubiegłym tygodniu na szczepieniu i chciałam popytać lekarkę, ale przychodnia była tak zawalona chorymi dzieciakami, że lekarka tylko na chwile zajrzała do zabiegowego, osluchała małą, popatrzyła w gardelko i kazała pielęgniarce szczepić, nawet czasu o tym pogadać. Dzwoniłam do pediatry (prywatnie) by umówić się na wizytę, chciałam pokazać jej małą i pogadać o tym żywieniu i krostach, ale powiedziała, że to może poczekać, bym nie przychodziła ze zdrowym dzieckiem, bo jak przyjde to wyjde z chorym. Czy ja może za bardzo panikuje ? Czy kilka różowych czy czerwonych punkcików na twarzy ( 5-7 ) to już jest jakieś uczulenie i powód do niepokoju ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od sliny bardzo czesto wystepuja krostki... moja ma paluchy ciagle w buzi i usliniona jest caly czas wycieram ja bo nie znosze uslinionych dzieci ale krostki czasem sie pojawiaja... smaruje jej buzie emollium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoświadczona mama :(
Właśnie myślę nad tą śliną, bo przecież wszystko jej nie może chyba uczulać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×