po śmireci byłej teściowej

czy nalezy mi sie odszkodowanie z mojej polisy proszę o wpisy osoby, które wiedzą na 100% z góry dziekuję

jak masz rozwód to nie

a dlaczego, w świetle prawa jest nadal moją tesciową i do końca pełniłam obowiązki synowej jakieś to dziwne!

Też uważam, ze to dziwne. Prawnie jest nadal jej teściową, więc w czym problem.

Spytaj prawnika, ale chyba nie. Moja mama miała taką sytuację z ojczymem. Jej mama się rozwiodła i mojej mamie nie przysługiwało nic po jego śmierci, ale może dlatego, że to był ojczym?

Przepraszam, ale czy to nie jest dział "Życie uczuciowe"? To ubezpieczenie też tu wchodzą?

Ale jest nadal jej teściową, wiec w czym problem ?

bo jej syn , nie jest juz jej / autorki/ mężem

Zycie uczuciowe - jak najbardziej, bo teściową na ogół darzy się intensywnym uczuciem :o

taaaa, a jakbys miala 10 mezow to tez bys chciala dostac po kazdej tesciowej i tesciu? :O

I tu się mylisz. Związki powinowactwa pozostają niezmienne, mimo rozwodu. Wedlug prawa jest nadal jej teściową! Moim zdaniem powinna dostać i jej się nalezy, płaci składki, to jest jej teściowa i tyle w temacie. Ale pewnie ubezpieczyciel zrobi wszystko, by się wymigać. Tak prawdę mówiac, chyba lepiej nie być ubezpieczonym, tylko odkładać kasę na kupkę. A tak jeszcze w temacie. Pieniadze z ubezpieczenia idą na ubior pogrzebowy, kwiaty. Jeśli są dzieci to całkiem niebanalne kwoty.