Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olciafasolciaxxx24

Chyba to był błąd?

Polecane posty

Gość Olciafasolciaxxx24

Rozstalismy sie 2 miesiace temu. Mielismy jakis tam kontakt, że sobą ale bardziej z mojej inicjatywy,spotykalismy sie czasami. Dzis sie spotkalismy i wylądowalismy w lozku.przed tym rozmawialismy i w sumie stwierdzilismy ze mozemy sie spotykac czasami poprzytulac bo on niechce zwiazku i ja tez nie.. Pozniej jak wychodzilismy to powiedzial ze ma nadzieje ze pamietam o tym co uzgodnilismy..ja ze ok. Czy dobrze zrobilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
jak sadzicie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ruda ?
seks bez zabowiazan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Sama nie wiem,moze mu o to chodzilo? Ja go dalej kocham.On wczesniej mowil, że nie chce znów związku. Wylądowaliśmy w lózku i tyle. Chyba nic więcej nie chce tylko sex. a ja nie wiem czy jestem na to gotowa.bo we mnei ciagle jest milosc do niego. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy ja dobrze rozumiem. Czyli spotkaliście się, porozmawialiście, uzgodniliście,że czasem się spotkacie, co najwyżej przytulicie. Następnie wylądowaliście w łóżku - po czym na odchodne przypomniał o ustaleniach? dla mnie to jakieś nielogiczne. A z doświadczenia wiem, że nawet zwykłe spotkania po rozstaniu to złe rozwiązanie. Tak przynajmniej było ze mną, ale nie będę uogólniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks bez zobowiązań? i na dodatek go kochasz? Daj sobie spokój, nie daj się wykorzystywać, bo potem będziesz cierpiała jeszcze bardziej. Lepiej to definitywnie skończyć. Do tanga trzeba dwojga, nie mozesz kochać za Was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
To co mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Moze nie potrzebnie poszlam z nim do lozka ale brakowalo mi go .bylismy dlugo ze soba.4 lata Nie wiem co teraz robic? czekac az sam cos napisze czy moze zadzownic? ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj się wykorzystywać, zasługujesz na pewno na kogoś lepszego niż na osobę, która chce jedynie seksu, a nie jest w stanie odwzajemnić uczucia. Przecież chcesz czegoś więcej, prawda? Póki się będziecie widywać, póty będzie Ci trudno prowadzić normalne życie. Spotykając sie z nim skazujesz się na toksyczny związek i pozbawiasz szansy na stworzenie normalnego związku. Póki co, trzeba Ci spokoju. Spotykanie się z nim tego spokoju Ci nie wróci. To nie jest łatwe, ale trzeba to definitywnie skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Masz racje chce normalnego związku a nie sexu bez zobowiazan :( i wtedy kiedy bedzie sie mu chcialo to zadzwoni czy napisze i tyle. Właśnie najgorsze jest to, że ja go dalej kocham,i serce mnie boli jak pomysle, że nie mam go tylko dla siebie. Faktycznie chyba lepiej to zakończyc bo nigdy nie uwolnie się od tego uczucia,a jemu jest to pewnie na reke..ma sex i moze robic co chce! Czyli mam sie juz nie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli już miałabyś się odzywać, to tylko po to, by mu oznajmić,że to koniec, Nie będziecie się widywać, rozmawiać, bo musisz ruszyć do przodu, żyć dalej, ułożyć sobie życie, A kontynuując tę sytuację, to będzie niemożliwe. Ja sam się długo zbierałem po związku, bardzo bolała świadomość, że tyle wspólnych pięknych chwil pójdzie w zapomnienie. Ale tak musi być. A przez to,że po zerwaniu kontynuowałem znajomość było jeszcze więcej bólu i nieporozumień. To był błąd, zeby kontynuować znajomość. Po rozstaniu, trudno jest sie pogodzić,że już tylko jesteśmy znajomymi/przyjaciółmi bo to za mało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także albo przestań się odzywać, podtrzymywać kontakt, albo powiedz mu wprost co i jak - i też to zakończ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie ryzykuje
lepiej zakończ tą znajomość!!! też kiedyś popełniłam ten błąd, niestety ciągnęło się to za długo i zmarnowałam dużo czasu, o newrach nie wspomne... Zakończ to jak najszybciej, nie spotykaj się z nim tak długo, aż będziesz pewna, że w żaden sposób Cie nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Myslałam,że sam mi cos napisze. ale nie ma wiadomosci od niego zadnej, żle sie z tym czuje. Poczekam moze sam to przemysli,wiem jeno ze juz nie chce takiego czegos. To tak jakbym rozdrapywala rany za kazdym spotkaniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra25
Zle zrobiłaś facet ma dalej nad tobą kontrolę ale nie chce już stałeg ozwiązku co oznacza że bedzie szukał innej bzykając sie z Tobą.A Ty tylko na tym tracisz chyba że chcesz takiego układu ale nie sądze kobieta jest zwsze poszkodowana w takim układzie chyba że jest twardą bitch. Więc jeśli zmienisz zdanie to go poinformuj go o tym bo nie sądze żeby chodziło Ci o seks spotkania bo tak tylko kurrfy potrafią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Boli to, ze nigdy juz nie bedziemy ze soba,jestesmy zbyt podobni do siebie zeby byc ze soba,kłotnie nas rozdzielaja.. Czasami chyba tak bywa,ze ktos mimo ze kocha nie moze byc z tymi kim chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie ryzykuje
chyba nie chcesz się czuć jak opona zapasowa? Poza tym on się z pewnością odezwie i będzie miły, ale to dopiero jak mu się zachce seksu z Tobą!!! Ewentualnie dla niepoznaki skrobnie coś ze 2 dni wcześniej. Może nawet będzie prawić komplementy i inne banały. Nie daj się nabrać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra25
Pmiętaj o kompromisie może porozmaiaj z nim i spróbujcie jeszcze raz ale nie taki układ jak na początku napisałaś zobaczysz czy mu zależy na tobie jak powie nie to daj sobie z nim spokój bo tylko bedziesz czas marnować tkwiąc w martym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Kendra 25 Masz racje nie chce sex spotkan,nie interesowalo mnie to i nie bedzie interesowalo. Myslałam ze moze wroci mu uczucie po takich spotkaniach i znow bedzie chcial zemna byc,ale po tym co mi powiedzial jak wychodzilam to wiem ze dalej nie chce, smutne ale prawdziwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
kendra25 rozmawialam z nim i mowil ze nie chce byc zemna w zwiazku. :( moze powinnam zadzownic do niego?czy lepiej czekac na jego ruch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrolowanaaa1111111
daj sobie spokoj mialam to samo z byłym..rozstalismy sei po klku miesicach kontakt sie odnwił, były spotkania, sex.... później to były spotkania i sex..niby jak para....a przy rodzinie udawał ze jestem kolezanka, a ja w ogóle nikomu nie powiedziałam ze sie potykamy... bo wiedziałam ze i tak z tego nic nie bedzie ja chciałam zwiazku on sam nie wiedział czego chce czyli nie chciał na poczatku spotkania były czeste i regularne..z czasem coraz bardziej mnie olewał...juz potem mialam wrazenie ze przychodzi tylko po sex:O no i powoli przestał sie odzywac..ot taka historia:O bez happy endu nigdy sexu bez zobowiazan z kims kogo sie kocha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra25
Jeśli nie chce to sie nie narzucaj widać że mu nie zależy ile wy macie lat i kiedy bło rozstanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra25
Ile trwał ten związek i ile macie lat napisz to może coś doradze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrolowanaaa1111111
czy z twoje strony to był błąd.cóż chwila zapromnienia raczej, kochasz go, dawno sie niewidzieliscie była chemia, stało się szkoda tylkoz e tacy byli zawracaja nam w glowach tylko zeby sobie podupczyc a nawet nie zastanowią sie ze robia nam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
rozstalismy sie 2 miesiace temu. ja mam 24 lata a on 27. Dokladnie tak jak napisalam zrobilam to bo brakowal mi go,tesknota..zaczelo sie od przytulania i tak wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Musisz iść dalej przez życie, zwłaszcza, że jemu nie zalezy, więc szkoda się łudzić. Im szybciej zaczniesz swój miłosny detoks, tym lepiej dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zacznij od niego
brać kasę to ci wątpliwości miną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra25
Nie mam zamiaru cie krytykować kochasz go nadal on to wykorzystał manipuluje tobą bo wie że go kochasz skoro nie chce być już z Tobą w związku to daj sboie z nim spokój bo będziesz cierpieć.Ewentualnie ostatnia rozmowa w ustronnym miejscu na spokojnie zaproś go na spotkanie i pogadaj powiedz o swoich uczuciach jeśli jest inteligentny to przemyśli i mozliwe że wróci do Ciebie jeśli powie stanowcze nie to zapomnij o nim i nie pytaj dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Wiem,ze mu juz az tak nie zalezy,nie zabardzo chcial utrzymywac zemna kontakt od rozstania.sylwester nie spedzilismy razem,on nie chcial.Myslałam, że od nowego roku sprobujemy ale chyba tez nic,serce mnie boli od tego,ze nie moge byc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciafasolciaxxx24
Kendra 25 tylko,że on mi juz mowil ze to koniec. Mysle, że chyba juz nie zmieni zdania.nie wiem.. Teraz pojechał na pare dni i nie bedzie go,poczekam moze sam sie odezwie i wtedy z nim pogadac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×