Chyba to był błąd?

No napewno nie naciskaj za brdzo może daj mu przemysleć wszystko tydzien do dwóch a potem jeszcze raz poproś o spotkanie ładnie sie ubierz i pogadaj z nim na luzie.Może po tym czasie zatęskni,nie wiem ale ja bym jeszcze sprobowała.

Ile trwał wasz związek??

nie czekaj, odezwie się , to się odezwie, nie to nie. Nie możesz czekać, aż łaskawie wróci i łaskawie się odezwie. Znaj swoją wartość, zasługujesz na coś więcej. zakop serce w ogrodzie i użyj rozsądku. Ciągnąc to skazujesz się na cierpienie. Ale Ty go wciąż kochasz i brak Ci najwyraźniej sił do definitywnego skończenia tego. Zależeć musi obojgu, nie możesz żebrać o trochę miłości!

po tym spotkaniu napisałam mu smsa,że fajnie bylo przytulic sie do niego jak kiedys.,nie odpisal nic. Bylismy razem 4 lata. Nie wiem czy da sie to naprawic,widze ze on nie chce.moze mu minie to z czasem,sama nie wiem :(

Facec ilubią być pochopni w podejmowaniu decyzji więc mozliwe że on jeszcze wróci ale nie żyj tym jego powrotem bo oszalejesz zajmij sie swoim zyciem jak sie nie idezwie to poproś o to ostanie spotkanie za 2 tyg nie wczesniej i wtedy zobaczysz..

Dziękuje wszystkim za rady,ale nie mam kogo o to zabardzo zapytac. Zrobie tak,że poczekam 2 tyg. i nie bede sie sama juz odzywac pierwsza,,jak sie nie odezwie do tego czasu to napisze mu smsa czy sie spotkamy,a jak napisze, że nie?

To musisz go sobie wybić z głowy,najlepiej jakieś nowe hobby sport taniec itp żeby mieć mało wolnego czsu i nie myśleć...Trzymam kciuki.

Popieram w 100% Kendra25 :D

Kurcze trudno mi będzie..4 lata to jednak nie tak mało. Może akurat za tęskni,ale nie odp mi na smsa.ehh :(

Ale nie dręcz go tymi smsmi bo jeszcze pogarszasz sprawe daj mu zatęsknić....

Wiem,,napisałam mu smsa i ok nie odpisal to ja juz tez nie bede pisala nic. Moze za teskni za mna.zreszta sam mowil ze nie dałam mu za tesknic za soba ,wiec teraz mu dam! Oby to coś dało.

Uciekliscie juz?

Jestem to ok jak do niego nie piszesz niech zatęskni spotkanie za 2tyg. życze powodzenia.A co ma być to bedzie.....

Myslisz,że jak nie odpisl to znaczy ze byl sex i tyle?czy moze poszedl spac bo w nocy wyjezdza..Meczy mnie to ;/

hm może musi to przemyslec. dam mu czas..to chyba bedzie najlepszy pomysł.

????????????

kURCZE MILCZY I NIE ODZYWA SIE :( Myslalam ze po sexie chcoiaz mi odpisze na smsa :( przeciez zadalam mu pytanie..ktos mi cos jeszcze doradzi?

:(

Wiesz, też kiedyś tak miałam z byłym, parę lat temu. Nie sprawdził się ten cały sex bez zobowiązań. On miał podobne poglądy jak Twój były. Też go jeszcze kochałam a on mnie już nie. Skończyło się na tym, że układ zakończył się, on zaczął nowy związek ja nieco później. I wiesz co? Co jakiś czas dupek szukał kontaktu ze mną, proponował spacery. Nawet parę razy dałam się wyciągnać, zachowywał się poprawnie. Nie raz zwierzał mi się z problemów w związku. Ostatnio wyznał mi, że dalej mnie pragnie a ma dziewczynę. Oczywiście mówił o seksie. Olałam. Tobie radzę to samo.

faceci uwielbiają układy bez zobowiązań. Przecież to takie fajne - mieć dupę do seksu żeby od czasu do czasu zrelaksować się

stara juz nie mloda.. Myslisz ze powinnam dac sobie spokuj?zagrysc zeby i nie pisac i urwac kontakt.. Zle sie z tym czuje ze byl sex a on nawet mi na smsa nie odpisal ;/ strasznie mi przykro.

zdecydowanie. Ja wiem jak to boli bo sama przez to przechodziłam, miałam też swoją lekcję życia. Wiesz, co nas nie zabije to nas wzmocni, poważnie:) wyjdź z tego z twarzą

Ale co teraz powinnam zrobic w tej sytuacji? kendra25 pisala mi zebym 2 tyg nie odzywala sie do niego,ze moze sam sie do tego czasu odezwie a wtedy pogadac z nim jeszcze raz?a jak nie to ja mam zaproponowac spotkanie itp. Sama nie wiem,jak myslisz czemu mi na dzisiejszego smsa nie odp?

szczerze? myślę, że olał cię, to raz. Dwa - chce pokazać, że to on rozdaje tu karty

widze, że chcesz by ktoś napisał Ci,że masz się do niego odezwać. sama tak miałam, bo im dłużej człowiek myśli, tym więcej wyszukuje wymówek. ale lepiej odpuść go sobie. jak pisał Agent 2 razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki. teraz będzie Ci trudno, ale czas leczy rany. najlepiej na starą miłośc jest nowa. może wyjdź do klubu i spróbuj kogoś poznać, a robaczysz, że poczujesz sie lepiej i może będzie to ktoś na dłużej. tylko tego nowego też nie zawalaj opowiastkami o byłym, bo chłop sie spłoszy.

Trudno doradzić mi, co masz zrobić. Ja bym już pierwsza do niego nie pisała, poczekała na jego reakcję. Ale myślę, że jak zechce mu się darmowego i niezobowiązującego sexu to owszem, napisze. Twój wybór co z tym zrobisz. Chcesz być dla niego kawałem bezosobowego mięsa do ruchania? wybacz szczerość, ale mężczyźni tak właśnie rozumują. Jestem w Twoim wieku, wiem coś o tym

Ale przeciez kochal sie zemna,jak mozna byc tak nie czulym.. Potraktowal mnie zle,nie zasluguje na to, Przeciez mogl odpisac.nic wiecej ! Poczulabym chociaz ze po sexie mnie nie olał.a tu takie cos. Co teraz mam zrobic?odezwac sie do niego czy milczec i czekac az on pierwszy sie odezwie,a jak nie zrobi tego?

W sumie nie ma go bo dzis wyjezdza, moze poczekac az wroci i moze sam sie odezwie?

ja doszłam nieco za późno do wniosku, że trzeba siebie szanować. Tobie też to radzę

juz wiecej nie popelnie tego bledu,,zle sie z tym czuje.