moje noworoczne postanowienia! a wasze

1. uwierzyć w siebie 2. trwac w swoim postanowieniu niepalenia 3. znaleźć pracę 4 odłożyć kase na samochód 5. balsamować codziennie 6 dalej chodzic na fitnes i nie przerywać..:O 7 oglądać jeden dobry film dziennie 8 czytac ksiązki... wiecej ksiązek 9.bardziej kobieco się ubierać i eksponować swoje zgrabne nogi:) i zgrabne piersi:P 10. fajnie by było sie od rodziców wyprowadzić..najlepiej z jakąś nowa miłością:) i wspólne wić gnazdko miłości z zeszło rocznych postanowien udało mi się: znależź wymarzona prace:O która straciłam, zrobic prawko, rzuic palenie ale to zrobilam dopiero w listopadzie:O i zapisac sie na fitnes tez w listopadzie:O

odejść stąd na zawsze

1. nie palę- 3 dni, jest ciężko, ale daję radę!!! 2. biegam codziennie- po 5km. 3. maraton w Warszawie 2012r.-wystartuję i dobiegnę do mety. 4. cieszyć się życiem i doceniać jego pięko. 5. reszta to tajemnica....

- byc nadal leszczem

nie ma zadnych postanowien. bede sie starac zeby było jaknajlepiej ,ale postanowienia noworoczne mnie nie zbyt motywuja

łazisz na fitness skoro tego nie lubisz?

a gdzie napisałam ze nie lubie, po prostu mam słomiany zapał i boje sie ze moge zapomniec kupic nastepnego karnetu i przerwac:)

to kup karnet na 6 miechów :)pozatym jak lubisz chodzic to nie zapomnisz kupic karnetu

Oto moje postanowienie noworoczne 1 odkładać kasę na kotkę rosyjskiego 2 czytać książki 3 pracować nad sobą 4 zadbać o siebie 5 chodzić do kina 3 razy w miesiącu w zależności od ciekawych filmów 6 być osobą interesującą aż do chęci do spotkania ze mną 7 nie wierzyć w porażki 8 a zresztą zachowam dla siebie .....

zrobić szpagat

I jeszcze jedno moje postnaowienie: od jutra nie zamierzam tu, tj. na kafe wchodzić. Przypadek sprawił, że tu trafiłam.... i w chwili obecnej czas mojej obecności na tym forum dobiegł już końca. Życzę Wszystkim kafeteriuszom pomyślności w 2012r.

oddac szpik kostny:)

:)

kurde nie wiem:(

siedziec krocej na forum i krocej strzelac z dupy tyle wam zycze w nowym roku ale raczej nie wypali,..

U mnie jest tego bardzo dużo: 1.znalezć lepszą pracę 2.wrócić na studia(odpuściłam sobie i nie wiem czy teraz podołam) 3.regularnie ćwiczyć 4.lepiej się odżywiać 5.rozeznać się w swoich uczuciach, bo chyba w rutynę popadłam 6.zrobić plan na życie, określić cele i je realizować 7.ćwiczyć mięśnie brzucha 8.uczyć się nowego języka obcego 9.znależć sobie pasję 10.wyrwać się z tego marazmu, nudnego życia 11.odnależć motywację 12.leczyć depresje 13.leczyć się w ogóle, bo kiepsko ze mną 14.pod koniec przyszłego roku mieć satysfakcję, że wszystkie powyższe punkty udało się wykonać i mieć świadomość, że to jest to czego właśnie chciałam. 15.być szczęśliwą.