Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co pomyslicie o tym

Wyobraźcie sobie-jesteście RODZICAMI. Wasze dziecko umiera,a 3 tygodnie temu

Polecane posty

Gość co pomyslicie o tym

Szczegółów nie dało rady umieścic w temacie :o więc koncze tutaj. Nie życzę nikomu takiej sytuacji,nie zrozumcie mnie źle. Ale,czy będąc może nie ateistą a ''katolikiem'' ( denat wierzy w Boga nie wypiera sie go,ale nie chodzi do kosciola,nie odmawia modlitw itp) dałaby Wam taka sytuacja do myślenia? Zaznaczam,że w 100% prawdziwa. Jesteście rodzicami zdrowej pięknej dziewczyny,która dopiero co konczy 18 lat. Dziecko przez 3 tygodnie mówi wam,(doslownie)że widzi śmierć która wchodzi przez okna i drzwi,nie moze jej wygonić, ze przychodzi po nią. chce do Was iść spać bo się boi, chodzi nabuzowana mimo ze jest w 100% zdrowa i fizycznie pod tym wzgledem jest ok. Gorzej z psychika. Powtarza sie to codziennie przed snem. W trakcie przybiega wystraszona, zlana potem,zaplakana ze znowu smierc przyszla. Po 3 tyg wraca ze szkoły i nagle mdleje, na chwile sie cuci i mowi ojcu '' tatusiu ja juz umieram ,ja chce zyc..." chce jeszcze cos powiedziec ale mdleje znow i juz nie odzyskuje przytomnosci... TO stało się naprawdę.Nic nie jest naciągane. Jakie jest wasze stanowisko w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
pytam poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, a znasz dokładna przyczynę zgonu? Myślę, że jej organizm i jej podświadomość mogła czuć, że jest chora (bardzo, bardzo chora) a objawiało się to takimi schizami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
Nie cpała. I troche szacunku do zmarłych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
Z każdym dniem ale czy mówiłaby takie rzeczy głosno gdy wcześniej z nich się smiała? Musiała się bać, bo było to po niej widać.Była badana pod roznym katem wszystko było ok. po sekcji Okazało się,ze to zator(nosic moze go kazdy z nas i nawet nie wiedzieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i chuuj
pewnie coś ćpała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
W sekcji by wyszło, pozatym była ułozoną,spokojna osoba. Wolała poczytac książki czy posiedzieć na komputerze,pospacerować niż korzystać z tego typu ''rozrywek''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam w gazecie o kolesiu ktory zadzwonil do siostry i powiedzial zeby szybko do niego przyjechala9byl niepelnosprawny-na wózku) bo jakies zjawe widzi ktora wyglada jak smierc.kiedy laska dojechala na miejsce koles juz nie zyl,a na twarzy zastygl mu grymas,jakby przerażający strach.ponoc zmarll na zawal. wiec jak najbardziej tak,mogla to widziec lub wiedziec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swego czasu można powiedzieć "pracowałam" z ludźmi czy wśród ludzi, gdzie częstym gościem była śmierć. Możesz wiedzieć lub nie ale większość z tych, którzy umarli doskonale wiedziała, że ten czas się zbliża. Prosili o kontakt z rodziną w środku nocy np i nie dożywali już ranka. Takich rzeczy nie należy lekceważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba sie ktos filmow
naoglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta jasne! z zatorem trzy tygodnie chodziła? Zator odrazu zabija, albo daje jakies dolegliwości. A nie tak sobie siedzi i czeka trzy tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgfdhgfh
pojebani jestescie ? nie wierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
Le Pisti Powiem Ci,ze co innego miec do czynienia osobiscie z czlowiekiem,a co innego czytać w gazecie-tam też potrafią podkoloryzować. Mój dziadek byl w hospicjum i też na koncu mówił różne rzeczy ale to mozna tłumaczyc tym,ze bral silne leki itd. A ona była zdrowa, do ostatniego dnia przecież chodzila,byla swiadoma. To moja kolezanka z klasy i widziałam ze cos z nia jest nie tak,ale myslalam ze problemy ma jakieś, o ktorych nie chce mowic-byla skryta. Po smierci od jej rodzicow sie dowiedzialam. Ja nie przyszłam tutaj po to żebyście mi gadali czy to prawda czy nie, wasze zdanie mnie jebie :o Pytam jak to możliwe a nie czy w ogóle ( inaczej bym takiego pytania nie zadała!) duncesrunce a Ty to już w ogóle sie lepiej zamknij,bo siare robisz 🖐️ z każdym dniem - Ale jakiej pomocy bys oczekiwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to jakiej pomocyy
Psychiatrycznej. Podejrzewam że sama bym się zgłosiła do lekarza gdybym widziała zjawy. Mam nadzieje ze jak mnie kiedys dopadnie cos takiego to bede miała świadomość ze przestałam być normalna i popędzę do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
Gdyby była nienormalna i nagle jej odbiło to do dziś by żyła,a nie po tym umarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, wierze w takie rzeczy.. ale tego raczej nie da sie racjonalnie wytlumaczyc wierze tez w to ze nic nie dzieje sie bez powodu nie chce teraz filozofowac ale bardzo zastanawia mnie to dlaczego jedni ludzie dostawaja znaki smierci wczesniej a inni w ogole bardzo to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grand Dominat
czy ona nie robiła sobie okresowych prześwietleń płuc? zator by wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
robiła,ale nic nie wykryło. ja też nie wiem dlaczego tak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
Najprawdopodobniej miała niezdiagnozowaną chorobę psychiczną, powodującą omamy wzrokowe. Kolejny napad choroby wraz z silnym stresem i strachem spowodował zator mozgowy i smierc. Zagrozenie zatorem ciązyło nad nią na pewno od dawna, atak choroby psychicznej tylko umozliwił/przyspieszył tragedie. Nie twierdze ze zjawiska paranormalne nie istnieją. Dla mnie ich istnienie to fakt oczywisty bo niejednokrotnie miałam z nimi do czynienia ale mysle ze nie w tym przypadku. Poczucie zagrozenia, wizje zwiazane z przesladowaniem, strachem ze ktos ci zagraza, idzie po ciebie, dosłowniee wchodzi przez okno zeby zrobic ci krzywde to typowe objawy chorob psychicznych. Tutaj jest jeszcze motyw postaci zaczerpnietej z literatury i filmow, dlatego akurat tak spersonifikowała smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
niech topik sie rozkreca,bede jutro nie zawiedzcie mnie!:D dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pomyslicie o tym
w skrocie bo musze leciec-miala zator plucny chorowala na zap.pluc 1,5 miesiaca przed,miala robione przeswietlenie nie wykrylo nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to my na tym świecie mamy ograniczony czas i określoną misję, są rzeczy których jeszcze nie wiemy i myślę że takie przeczucie może mieć miejsce. Dowód na to że to życie to tylko przejście do wieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×