Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość skrzywdzona19

toksyczny zwiazek, a ja nadal kocham...

Polecane posty

Gość skrzywdzona19

Witam... Pisze poniewaz mam problem i chcialabym obiektywnej opini. Jestem z chlopakiem od pond pol roku, na poczatku oczywiscie bylo cudownie, szanowal mnie, byl czuly...rozumielismy sie. Po jakims czasie zaczely sie klotnie, czasami byly to glupotki i stwirdzilam ze nikt nie jest idealny i te klotnie zawsze beda..On zarzucal mi to ze nigdy nie mysle o nim, poniewaz zawsze mowie tylko o tym co ja czuje. Byl bardzo zazdrosny chociaz pomimo wszystko bardzo go kochalam, pozatym nadal kocham. On zaczal podnosic na mnie glos, obrazac sie i na koniec zwalac cala wine na mnie, juz sama nie wiedzialam czy to byla moja wina czy poprostu mi to wmawiial. Niedawno bylismy u znajomych i zostalismy tam na noc...przebudzilam sie w nocy a on uprawial ze mna seks analny pod moja nieswiadomosc...mowilam mu ze narazie nie chce seksu analnego, pozniej wypieral sie tego i mowil ze mi sie przysnilo ale wkoncu sie przyznal i przeprosil jednak ja czuje sie strasznie skrzywdzona jak on mogl mi zrobic cos takiego ? poczulam sie jak on bylby dla mnie obca ososba..niedawno dowiedzialam sie takze wielu istotnych rzeczy na jego temat ktore ukrywal przedemna...duzo przeklinal, przeklinal tez czasami na mnie, np. klocimy sie a on nagle ***** mac itp...rozstalismy sie a ja nadal go kocham i nie potrafie sobie tego wyobrazic...jestem w stanie wyb aczyc mu wszystko lecz boje sie orzyszlosci ...prosze o rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×