Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anoonim92

Nie wiem czy dobrze zrobiłem.

Polecane posty

Jestem zakochany w dziewczynie, która mnie wielokrotnie olewała. Stwierdziła, że jestem dla niej za spokojny, potem , że Jej na mnie nie zależy.. Po jakimś czasie było lepiej i zacząłem z nią być, ale nam się nie układało i po jakichś 2 tyg. nasz związek się zakończył.. Długo nie mogłem się pozbierać. Minęło jakieś 5 miesięcy, poznałem inną dziewczynę. Była cudowna, dobrze mi się z Nią dogadywało , mieliśmy podobne przeżycia. Nie minęło dużo czasu a spytałem ją czy chce ze mną być. Pierw mówiła coś, że może jeszcze za szybko, ale potem stwierdziła, że możemy spróbować. Układało się bardzo dobrze, już prawie zapominałem o mojej byłej.. Wydawało mi się nawet, że ją Kocham. Powiedziałem jej to po jakimś czasie, po krótkim trzeba przyznać.. Bo po jakimś tygodniu. nasz związek trwał tylko 3 tyg, po czym odezwała się moja była, powiedziała, że zrozumiała, że to mnie Kocha i chce ostatnią szanse, namąciła mi w głowie i nie wiedziałem co robić. Wiem, ze zachowałem się jak skończony cham, ale napisałem swojej dziewczynie, że to koniec, tak po prostu, nie podając powodu. Wiem, że strasznie cierpi teraz przeze mnie, wiem że ją skrzywdziłem, ale miłość do mojej byłej widocznie była silniejsza. Mam teraz wyrzuty sumienia, bo tamtej dziewczynie mówiłem , że jestem z nią szczęśliwy , a potem od tak ją rzuciłem. Dowiedziała się, że wróciłem do byłej i teraz mnie pewnie nienawidzi, a ja boję się, że będę żałował. Naprawdę dobrze mi z nią było, ale to CHYBA nie była miłość.. Mam nadzieję, że nie uświadomię sobie, że Kocham tamtą jak już będzie za późno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się składa, że
a kochasz byłą czy tą z która zerwałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Kocham tą byłą, nie mogłem o niej zapomnieć, a teraz obiecała , że się zmieni. chociaż z drugiej strony, myślę że skoro olewała przedtem, to teraz też będzie. A tamta starała się cały czas, żadnej kłotni nie było z jej powodu. teraz kazdy mówi, że głupio zrobiłem i że ta z którą byłem teraz jest o niebo ładniejsza i ma w głowie wszystko poukładane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się składa, że
teraz to już się nie zastanawiaj bo i tak z nią zerwałeś i pewnie nie będziesz już mieć szansy. A ta twoja była to zwyczajny pies ogrodnika. Jak widziała, że z kim jestes to ci rowaliła związek bo nie chce zebyś z kimś był. A jak już upewni się , że znów jesz z jej ręki to cię zostawi.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, ty jeszcze nie dorosłeś do związków. 2 tyg to nie związek. Związek to lata. Proszę Cię, zostaw obie dziewczyny. Poczekaj 2-3 lata, wtedy może sam dojrzejesz, znajdziesz sobie również dojrzałą kobietą. Za dużo masz w swoich życiu "zdawało mi się" "chyba". Swoim niezdecydowaniem krzywdzisz siebie i innych. Poczekaj, nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może zrozumiała, że mnie Kocha ? .. Właśnie boję się , że zostanę sam , a tamta nie będzie chciała mnie już znać. Teraz jest wszystko dobrze, ale nie wiem na jak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jetes egoistą
Dobrze by było jakbyś został sam. Myślisz tylko o sobie. Twoja była dziewczyna też zostla sama. Rzeczywiście musisz dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że źle zrobiłem.. Jest fajną, atrakcyjną dziewczyną, nie narzeka na brak powodzenia znajdzie sobie pewnie kogoś lepszego. Pewnie i tak nie miałbym już szans na powrót. nie mam odwagi nawet do niej napisać i ją przeprosić. Zostawiłem ją przed sylwestrem, a mieliśmy go spędzić razem. Myślę, że może teraz wyjdzie mi z tą pierwsza, moze zrozumiała,że popełniła błąd, bo ja nigdy o niej nie zapomniałem. chociaż już zaczynałem czuć coś do tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoonim Skaczesz z kwiatka na kwiatek. Nie będziesz sam jeśli będziesz konsekwentny w wyborach. W wyborach związanych z kobietami można być konsekwentnym jak dobrze umiesz odczytywać swoje uczucia. To wymaga czasu. Ja nauczyłem się tego późno i dalej się uczę. To nie jest łatwe. Nie będziesz sam jeśli się rozwiniesz i zrozumiesz konsekwencje swoich czynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem sam się gubię w swoich czynach. Układało się wszystko idealnie, dopóki ta była się nie pojawiła. Namąciła mi w głowie i zostawiłem tamtą , wiem ze jest jej cięzko, bo mamy wspólnych znajomych. Teraz mam poczucie winy, bo powtarzałem jej, że nie widzę świata poza nią.. mimo, że jednak coś tam jeszcze czułem do byłej. jak się pojawiła i zaczęła przepraszać za swoje zachowanie to po prostu coś we mnie pękło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezłe.. normalnie, jakby pisał to mój były! też mnie zostawił przed sylwestrem, też dla jakiejś innej.. i narobił mi nadziei ;/ masakra jakaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne tak, nadal go kocham i chce z nim być.. :( też mi mówił, że znajdę sobie kogoś lepszego, że on na mnie nie zasługuje.. ale zależy mi na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sam nie wiem czy dobrze zrobiłem, Kocham tą z którą jestem teraz, chociaż nie jestem pewny. Ta, z którą byłem te 3 tyg. dużo lepiej mnie traktowała , widziałem , ze jej zależy. Znam ją od 2 lat i zawsze mi się podobała, ale Kochałem tamtą, mimo że mnie raniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwnee.... 2
Zerwanie w wielkim stylu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałem po prostu odwagi, głupio mi było powiedzieć jej, że wracam do byłej, bo przedtem powiedziałem jej, że cierpiałem przez nią i że już do niej nic nie czuje.. Nie myslałem,że tamta zrozumie swój błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to już była tylko Twoja decyzja.. ale według mnie zachowałeś się jak dupek ;/ sama wiem ze swojego doświadczenia, jak to jest jak chłopak rzuca dziewczynę dla innej, i jak trudno jest się pozbierać po czymś takim.. Możliwe, że będziesz tego żałował, bo podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno.. Nieraz warto próbować, szkoda tylko że kosztem innych. Nie chciałem żeby tak wyszło, nie żałuje że z nią byłem, mimo wszystko.. A ile masz lat, jeśli mogę spytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15. ale skąd możesz wiedzieć czy ona znów Cie nie zostawi? Myślę, że warto było się zastanowić najpierw, niż od razu wracać do byłej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem... to się stało tak szybko. w ogóle z tą drugą też się to wszystko tak szybko potoczyło. Przedtem mówiliśmy sobie jedynie " cześć ", a jak zagadałem , spotkaliśmy się kilka razy, potem poczułem, że przy niej mogę zapomnieć o byłej. głupio mi teraz, że tak wyszło. że ją tak potraktowałem ;/ Ale nie odezwę się do niej, zapisałem w naszej ostatniej rozmowie " przepraszam ".. ale boję się, że jak ta mnie oleje to znów mnie będzie cignęło do tamtej. ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweeee
2-3 tyg.? to nie jest związek to są powierzchowne znajomości a Twoje uczucia to nie jest miłość ewentualnie zauroczenie... być może chwilowe, myślę że jeszcze nie dojrzałeś do związku, ale próbuj - lepsze to niż później być niedoświadczonym 20-paroletnim lamusem :) znam takich teraz mają po 27 lat nigdy nie byli w poważnym związku, z resztą w żadnym nie byli bo jak "związek" z podstawówki można nazwać związkiem? i nie mogą dogadać się z kobietami, nie wiedzą o co chodzi w relacjach kobieta-mężczyzna i sami się do tego przyznają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co piszesz wynika, ze z ktorakolwiek bys nie byl, to ciagle zalujesz. Byles z pierwsza, zostawila Cie, znalazles kolejna,z ktora bylo Ci dobrze,ale myslales o pierwszej.Jak tylko kiwnela palcem, zostawiles druga i pobiegles do tamtej a teraz masz wyrzuty sumienia i myslisz o drugiej ......Dobrze,ze w ogole masz sumienie, bo niektorzy i tego sa pozbawieni, ale Twoje decyzje nie sa zbyt dojrzale a przede wszystkim zbyt pochopne. ps. Zal mi tej drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też jest jej szkoda, nie chciałem żeby przeze mnie cierpiała, ale z drugiej strony Kocham tą pierwszą. Tak mi sie przynajmniej wydaje. ale nie wiem czy ona da mi tyle szczęście ile tamta mi dawała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nadużywaj słowa "kocham" - nie rozumiesz jego znaczenia, nie doceniasz jego wagi i siły. Jesteś niedojrzałym smarkaczem, mylącym pojęcia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to było nieprzemyślane, ale miałem taki mętlik w głowie... Może i będę żałował, ale podejrzewam, że nie będzie już powrotu do tamtej ... Ma mnie teraz pewnie za największego wroga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×