Problemy z wrastającym paznokciem- POMOCY!!!

Witam. Zdecydowałam sie napisac bo moze ktos miał podobny problem lub słyszał o jakis sposobach na radzenie sobie w takiej sytuacji jak moja. Kilka lat temu miałam straszny problem z wrastającym paznokciem duzoge plca stopy. Zrobił mi sie stan zapalny, leciała ropa i bolało strasznie az nie mogłam spac w nocy. Wylądowałam u chirurga ktory najpierw próbował leczyc mnie jakimiś masciami, płynami itp ale to nic nie dało i skierowano mnie do szpitala gdzie wycięto mi cały paznokiec łącznie z fragmentem korzenia z jednej strony. Paznokiec wyglada teraz fatalnie, jest brzydki, gruby i wąski. W lato wstydze sie chodzic w sandałach czy klapkach ale to nie jest najwiekszy problem. Paznokiec rosnie strasznie wolno i do tego czasem pęka i sie kruszy. Odpadaja małe kawałeczki. Jest bardzo mały. Pozatym miałam wrazenie ze z drugiej strony znowu zaczął mi wrastac. Wyciełam go i zrobiłam sobie stan zapalny. Przerobiłam juz wszystko: moczenie w ciepłej wodzie z szarym mydłem, moczenie w rywanolu i smarowanie mascią z antybiotykiem i pomogło. Teraz jest ok ale bałam sie ze to znowu wróci. Zapisałam sie do dermatologa bo mama mi powiedziała ze moze to grzybica mi sie wpakowała do tego paznokcia ale termin wizyty mam dopiero za miesiąc. Pani w aptece poleciła mi taki płyn zmiękczający przeciw wrastającym paznokciom i uzyłam go kilka razy i odczuwam ból przy dotyku tak jakby tej skóry przy brzegu paznokcia. Napewno nie jest to zapalenie bo nie ma zadnego zaczerwienienia ani tym podobnych objawów. Wydaje mi sie ze mam tam bardzo delikatną skóre i ten płyn mi ja podraznił. Przepraszam ze tyle napisałam i bede bardzo wdzięczna jesli ktos zdecyduje sie to przeczytac. Ja juz niewiem co ma robic i mam tego szczerze dosc

Polecam Gabinet Podologiczny Karolina Jędryczka. Miałam założoną klamrę tytanową i zapomniałam o problemie.